środa, 19 października 2016

Po omacku.

Przez blisko dwa tygodnie pogode mielismy wyjatkowo paskudna, wiec cieszylam sie na weekend, bo zapowiadali nie tylko brak deszczu, ale nawet slonce i temperatury do kilkunastu stopni. Muzealna sobota byla bardzo taka sobie, ale deszcz zaczal padac dopiero, kiedy bylismy juz w domu, wiec bylo do wytrzymania. Na noc z soboty na niedziele zapowiadal sie superksiezyc, czyli tarcza o 14% wieksza niz normalnie, a to z racji bliskiego polozenia do Ziemi. Najpierw chmurska nie chcialy zejsc z lysego i dopiero ok. 23.00 udalo mi sie go sfotografowac - niebo zrobilo sie bezchmurne, co dobrze wrozylo na nadchodzaca niedziele.


Kiedy jednak rano otworzylam oczy, myslalam, ze zaszly mi bielmem. Na zewnatrz panowala tak gesta i nieprzenikniona mgla, ze nie widac bylo domow po drugiej stronie ulicy. Opadly mi rece, cycki oraz wszystko inne. Troche czekalam, czy mgla sie nie rozwieje, ale nie zanosilo sie, wiec capnelam aparat i podjechalam nad Kiessee w nadziei, ze znajde ladnie obroszone pajeczyny.

Drugiego brzegu w ogole nie widac

Tu widoczny baaardzo slaby zarys restauracji na przeciwleglym brzegu jeziora


Labedzia rodzina w komplecie




Tu juz odrobine wyrazniej

Na jezioro wrocily kormorany, ktore zniknely stamtad latem


Tak jak przypuszczalam, pajeczyny wygladaly jak obrzucone pylem diamentowym. Powiekszcie sobie zdjecia kliknieciem, bedzie znacznie lepiej widac.













Troche przemoczylam stopy kroczac w wysokiej trawie, ale bylo warto. Spotkalam tez na swojej drodze spoznionego motyla.


Gesi sejmikuja zawziecie, co rusz zrywaja sie wszystkie do lotu z glosnym gegotem, przysiadaja na tafli jeziora, pozniej znow cala gromada wracaja na pole. Ewidentnie szykuja sie do odlotu.




Mgla nie odpuszczala, choc slonce robilo, co w jego mocy, zeby ja przepedzic. Wreszcie, gdzies ok. 13.00 mgla zaczela powoli znikac.





Ja tez zniknelam, bo nad jeziorkiem zaczelo sie robic tloczno, a w domu czekala robota, bo obiad sam nie chcial sie zrobic.






55 komentarzy:

  1. Wiem, ze takiej wilgoci nie kochasz, ale pieknie i tajemniczo to wyglada :). Tez mielismy pare dni chlodniejszych i przeslicznie mglistych, a od poniedzialku podskoczylo zupelnie chorobliwie. Juz sie wytrzymac tego nie daje (dzisiaj 29º) i dopiero na sobote zapowiadaja deszcz. (Leciwa)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tam wilgoc nie przeszkadza, wlosy krecily mi sie przez cale zycie, wiec z wilgoci wychodze jak po trwalej. Na cere tez dobrze dziala. Wole mgle od deszczu, zwlaszcza ze jest taka malownicza.
      A u Was widze, ze lato nie odpuszcza, chyba moglabym tam zimowac. ;)))

      Usuń
    2. W normalnych latach zupelnie odradzam - tak +/- 5º, buro i leje calymi dniami. Masz wrazenie, ze glonami porastasz :(. U mnie, czasem spada ciut ponizej zera, co przy nieogrzewanych zazwyczaj chalupach to sam cymesik (nigdy tak zebami nie klapalam, jak tutaj kazdej zimy). (Leciwa)

      Usuń
    3. Myslalam, ze u Was nie ma zimowej slizgawicy, bo tego boje sie najbardziej. :(

      Usuń
  2. W taka mgle nad jeziorem musialo byc pieknie tajemniczo i mysle ze powietrze bylo cudnie czyste do wdychania, mnie zawsze zachwyca takie zdrowe powietrze.
    Zdjecia piekne wszystkie, mnie zachwycil ten kwiatek, chyba oset, no i oczywiscie pajeczyny. I do tego mialas ta cala nature dla siebie. Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham mgle wlasnie za jej wyglad i efekty optyczne, jakie czyni na pajeczynach.
      Nie tak calkiem mialam nature dla siebie, bo w mgle kryli sie jednak inni ludzie, a bylo ich na tyle duzo, ze nie znalazlam miejsca na parkingu i musialam jechac kawal drogi dalej. :))

      Usuń
  3. Przepięknościowe te pajęczyny - cudo!
    Fajnie, że idziesz, focisz i nam pokazujesz. U mnie jeziora brak, rzeki wąskie i daleko. Mam dwa stawy w parku, które nie zamarzają w zimie i przylatują kaczuchy jak rzeki skute lodem.
    Wielkie dzięki - Bezowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre choc i stawy w parku. W Uc zylam bez wody, a tu nie moge sobie tego wyobrazic i ciesze sie, ze mam jej tyle dokola. Zawsze tez cos sie na niej dzieje i mozna ptaszory podgladac.
      Widzialas na fb zdjecie lotnicze tej mgly? To byl spektakl. :))

      Usuń
    2. Nie widziałam, gdzieś mi umknęło buuuu
      Bezowa

      Usuń
    3. Poszukaj zatem na moim profilu, warto.

      Usuń
    4. Anusia serdecznie Ci dziękuję - zapiera dech. Pamiętałaś o mnie?
      Bezowa

      Usuń
  4. Alez piekne te pajeczyny. Dziekuje za zdjecia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie drzew odbijających się w wodzie (poniżej łabędziej rodziny) genialne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bylo przewezenie jeziorka, dlatego bylo w ogole cos widac na drugiej stronie. :))

      Usuń
  6. jak widać każda pora roku ma jakieś brylanty, jesień kolory i to co uchwyciłaś na swoich zdjęciach, świetnych ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dzisiaj od rana te brylanty sieka z nieba jakby im za to placili. Wcale nie jest fajnie. :(

      Usuń
  7. Zdjęcia piękne, pajęczyny magiczne. Pozdrawia osobisty Sadysta. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minales sie z powolaniem, Balum. Powinienes zostac stomatologiem, bo w tym zawodzie mozna wlasny sadyzm rozwijac. :)))

      Usuń
  8. Zachwycające zdjęcia ,pajęczyny cudne.Miłego dnia i słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, Halutka, zyczenia sie nie spelnily, bo leje dzisiaj od rana. Paskudna aura, typowo listopadowa. :(((

      Usuń
  9. Wyszly Ci te zdjecia jakby troche ... zamglone! :D I mocno jesienne. :). Ladnie jesienne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nachuchalam na obiektyw, stad to zamglenie. ;)

      Usuń
    2. Tos sie nachuchala :D Huhuhu!

      Usuń
    3. Tanks!
      Wlasciwie to Twoje wszystkie zdjecia sa takie wychuchane. A wiesz, ze ja we mgle (we mgueu)... Zawsze!

      Usuń
    4. Daj raczke i choc ze mna w te mgue. :)))

      Usuń
  10. Zdjęcia wyszły prześliczne!Mgła to dość męczące zjawisko atmosferyczne, zwłaszcza gdy jedziemy samochodem albo gdy jesteśmy w górach.Kilka razy mocno "dostałam w kość" jadąc podczas mgły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza miastem rzeczywiscie nielatwo jest przedzierac sie przez mgle, ja na szczescie musze jezdzic tylko po miescie. Ale kiedy nie musze jezdzic, bardzo lubie mgle, a szczegolnie jej "dzialania uboczne".

      Usuń
  11. Piekne pajęczyny :D
    Takie widoki to ja lubię ogladać ale na zdjęciach :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie gdyby nie przemoczone nogi, to moglabym te pajeczyny bez konca focic. :)

      Usuń
  12. mgłę to ja nawet lubię

    a pogode w niedziele mieliśmy wyśmienita, słońce, 17 stopni

    jednak daleko od siebie mieszkamy:)

    no i obiady to som wredne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przekonasz sie jutro, my tez mielismy przepiekna niedziele, ale dopiero od 13.00, kiedy slonce dalo rade rozpedzic te mgle.
      A do gotowania chcialabym miec sluzbe, bo nie lubie. ;)

      Usuń
    2. noooo
      taki catering
      codziennie cos nowego, swieżego, zdrowego i smacznego....

      Usuń
    3. Jak Ty nadazasz za tokiem mojego myslenia, Rybenka. :))

      Usuń
    4. no bo sie rozmarzyłam...
      i zakupów nie trzeba robic...

      Usuń
    5. Tak, sluzba to fajna rzecz. Musze koniecznie wygrac w totolotka. :)

      Usuń
  13. Uwielbiam zroszone pajęczyny. Jak diamentowe korale...

    OdpowiedzUsuń
  14. Rowniez polowalam na lysego, ale niestety chmury zaslonily obiekt do z fotografowania.
    Mgla ma w sobie cos tajemniczego, kazde ze zdjec zachwyca!
    U nas pelnia lata, wczoraj 28C.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pocieszenie Ci zdradze, ze 14 listopada ma byc ponownie superksiezyc, tym razem jeszcze wiekszy niz podczas poprzedniej pelni. Nalezy juz zaczac zaklinac rzeczywistosc i chmury, zeby ich nie bylo. :)
      Cooo??? A ja myslalam, ze tam u Was to zawsze pizdzi mrozny wiater, a zima zaczyna sie we wrzesniu. ;)

      Usuń
    2. No Wiesz?! U nas piekna pogoda poki co i mozna sie łopalać:)))
      14 powiadasz, dzieki. Bede polowala, moze akurat mi sie uda.

      Usuń
  15. Piękne zdjęcie księżyca! Ładny miałaś mglisty poranek. I zdjęcia z pajęczynami... Brylanciki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznac, ze ksiezyc bardzo ladnie zapozowal, wiec i zdjecie wyszlo. ;)

      Usuń
  16. Pajęczyny przepiękne !:) Zosia aktualnie jest zafascynowana pająkami i pajęczynami(pacinami, według Zochy języka;), więc bardzo dziękuję za zdjęcia !:) ściskam,JustynaK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie slodkie i lepkie usciski dla Zosienki.
      Dla Ciebie tez :)

      Usuń
  17. Piękna ta mgła na Twoich zdjęciach, a pajęczyny szczególnie urocze! :)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.