poniedziałek, 2 stycznia 2017

Nie lubie Ameryki.

Ale to juz wiecie nie od dzis. Bo jak tu lubic swiatowego bandyte, ktory przez te swoje ponad 200 lat istnienia praktycznie przez caly czas byl w stanie wojny z jakims innym panstwem, a kiedy wreszcie dostal z powrotem w WTC to, co mu sie nalezalo, wtedy wielkie aj waj, łał i a gat (o got). Sztuczny agresywny twor, uzurpujacy sobie prawo do bycia swiatowym zandarmem. Nie potrafil zachowac nawet resztek gosnosci po przegranej swojej pupilki o meskim imieniu i wina za przegrana obarcza hakerow z Rosji. Ktos przeciez winien byc musi, a ze gospodarka legla w lekkiej ruinie i przydalaby sie jakas nowa wojenka, najlepiej swiatowa, to bach! poprowokujemy troche ruskiego niedzwiedzia, moze cos z tego wyjdzie. Na poczatek wywalimy paru dyplomatow z wilczym biletem, a jak wywala naszych dyplomatolkow w odwecie, to im pokazemy.
Ze strony ASPCA
Ale zeby nie bylo, ze widze tam samo zlo i nie dostrzegam stron pozytywnych, napisze o tym, co mi sie tam podoba. Ostatnio bowiem wyczytalam, ze pewien przestepca zastrzelil policyjnego psa, a sedzia wlepil mu... 34 lata paki, bo potraktowal to jak zabojstwo  funkcjonariusza na sluzbie. No dobra, to juz wyrok ekstremalny, ale w tym przedziwnym kraju zwierzeta traktuje sie z naleznym im szacunkiem, a kary za znecanie sie czy zaniedbywanie sa naprawde odstraszajace. Europa, a szczegolnie Polska moglaby brac z nich przyklad. Ale coz, najjasniejsza katolicka poprzestaje jedynie na lizaniu im odwloka i wciskaniu sobie broni i sprzetu z demobilu.
Ten ichni ASPCA ma duze prawa, jesli chodzi o opieke nad zwierzetami i nie waha sie ich wykorzystywac. To jeden z wielkich plusow tego porypanego kraju.
Drugie, co mi sie spodobalo, to brak tej przesadnej ochrony danych osobowych, szczegolnie jesli chodzi o przestepcow. W Niemczech celowo przemilcza sie pochodzenie przestepcow, jesli sa to azylanci, a listy goncze, jesli juz wystawiane, zawieraja czesto czarna "opaske" na oczach. No ludzie! W Polsce wiadomosci o chocby najbardziej znanych z pierwszych stron gazet celebrytach, ktorzy mineli sie z prawem, zawieraja jedynie imie i pierwsza litere nazwiska, choc kazdy dobrze wie, o kogo chodzi. No nie jest to smieszne i przesadzone?
Zrodlo
Kiedys wrzucilam w wyszukiwarke gugla imie i nazwisko znajomej, raczej pod katem, czy ma profil na fb, a to, co zobaczylam, zbilo mnie z nog! Bo otoz ukazal mi sie ni mniej ni wiecej jej mugshot, ze wszystkimi danymi osobowymi.  Pozniej kiedys rozmawialysmy i zapytalam, o co chodzilo.
Drobiazg, jechala autem pod niewielkim wplywem i wpadla na rutynowa kontrole policyjna. No nie ma przepros, od razu bylo zdjecie na komisariacie i wpis do akt oraz opublikowanie sesji fotograficznej w internecie. Nawet osoby bardzo znane i bogate nie sa w stanie zapobiec zamieszczaniu ich mugshotow publicznie, w tym przypadku rzeczywiscie wszyscy sa rowni wobec prawa.
Nie wspomne juz o dzialaniach prewencyjnych, kiedy na przyklad zwalniany jest z wiezienia jakikolwiek pedofil. Cala okolica dostaje jego zdjecia, rodziny z dziecmi sa ostrzegane o ewentualnym niebezpieczenstwie w ich najblizszym sasiedztwie. A w Niemczech? Dobro osobiste takiego zbrodniarza jest wazniejsze od bezpieczenstwa dzieci i predzej dostanie obstawe, ktora go pilnuje, niz jakakolwiek rodzina dowie sie, ze ktos taki mieszka w poblizu.
Sami wiec widzicie, jaka ja jestem straszliwie obiektywna, bo widze w USA rowniez ich dobre cechy.





74 komentarze:

  1. Hmmm, za malo wiem o nich, ale jesli ochrona futer dziala, to sie chwali, czgo, niestety, nie moge powiedziec o moim grajdolku. Dane osobowe sa niby chronione, ale bez zbytniej przesady, zwlaszcze jesli "wisisz" tutejszemu urzedowi podatkowemu :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ze organizacje niemieckie zbieraja u Ciebie psy uliczne i oddaja tu do adopcji. Z kraju sasiadujacego rwniez. :)

      Usuń
    2. Oj, duze pole do popisu tutaj maja niestety :(((. Moja przyjaciólka juz ma dwa ta metoda: prawie perdigueiro i prawie rafeiro alentejano (jedna z wiekszych tutejszych ras). Gorzej, ze czasami takie bezpanskie psy tworza bandy i napadaja na ludzi i zywizne - kompletny dramat :(((.

      Usuń
    3. To nie wina psow, ze tworza stada, one stwarzaja sobie lepsze szanse na zdobycie pozywienia. Prainstynkt kaze im zyc w gromadzie, jak wilkom. Winien jesz jak zwykle czlowiek.

      Usuń
    4. Oczywiescie :(((. Niestety, tutejsze podejscie do zwierzat to dramat. Nigdy nie zapomne wkur...a mojej wetki, jak sie naocznie przekonala, ze nawet na szczepienia przeciw wsciekliznie, serwowane bezplatnie, na "rynku" poblikiej wsi sie ludziom nie chcialo ruszyc doopy z domu ruszyc, bo po co, nie mówiac juz o leczeniu, czy sterylizacji :(((.

      Usuń
    5. Tylko dlugoletnia edukacja, z dnia na dzien niewiele da sie zmienic. W Polsce daje juz ona spore efekty, ludzie kastruja zwierzeta, sprzataja psie kupki z chodnikow i trawnikow. Duzo jeszcze kuleje, ale nie od razu Rzym zbudowano.

      Usuń
  2. Jedną z rzeczy, która mi się podoba jest prawo do samoobrony we własnym domu i na własnym terenie. U nas policjant się boi broń wyciągnąć a tam jak jesteś w prawie i czujesz zagrożenie możesz się obronić i nawet zabić bandytę. Sąd cię uniewinni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony tak, a z drugiej amerykanska policja naduzywa tej broni, strzela do nieuzbrojonych dzieci, bo sa czarne. Poza tym pozwolenie na bron i jej ogolna dostepnosc jest jak ten kij, co ma dwa konce. Bo bandziory tez maja lepszy dostep. Tu mam mieszane uczucia, choc prawo do obrony wlasnosci jest ogolnie dobre i u nas tez funkcjonuje.

      Usuń
  3. Mnie się podoba, że w USA (nie wiem, czy we wszystkich stanach) policja nie patyczkuje się z hołotą. U nas nawet w wypadku obrony koniecznej może okazać się, że bandzior jest pokrzywdzonym, a ofiara idzie do pierdla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie patyczkuje sie, ale w wielu przypadkach naduzywa swojej wladzy. A to tez nie jest wlasciwe.

      Usuń
  4. No jestem pod wrażeniem Twego obiektywizmu, Panterko :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. No! I u Ciebie też trzy posty do tyłu, ale już przeczytałam:)Zaraz jednak muszę wyjść, więc na razie tylko dobrego roku Ci życzę, więcej napisze póżniej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo ja sie nie lenilam, tylko ciezko pracowalam, zeby dostarczyc Wam rozrywki. :)))

      Usuń
    2. Ja się nie leniłam, tylko spędzałam czas z rodziną. Za to rodzina akurat siadała do komputera (no, cóż, nie żeby się lenić, niestety) wtedy, kiedy i ja bym mogła. A z telefonu nie lubię, za długo to trwa, literki malutkie - do niczego.
      Ale do rzeczy: zdjęcia ze spaceru świetne, co do Ameryki - mam bardzo mieszane uczucia lewitujące w stronę coraz większego braku sympatii, szczególnie kiedy słyszę, co na różne tematy mówi moja od wielu lat zamieszkała w Ameryce znajoma. Mam wrażenie, że została poddana praniu mózgu. A wysokie kary dla krzywdzicieli zwierząt zdecydowanie popieram, tak jak i rozszerzenie granic obrony koniecznej. Jeśli ktoś chce nam zrobić krzywdę lub pozbawić nas naszej własności, [powinien wiedzieć, że łatwo nie będzie.

      Usuń
    3. W tej Ameryce panuje szal na patriotyzm, taki w ich wydaniu i na autopromocje i to niestety przynosi takie efekty, ze po kilku latach zycia w tym kraju, udziela sie ten samozachwyt wszystkim neofitom amerykanskim. :)) Ich kraj jest naj-...
      Z obrona konieczna, co najmniej w Niemczech, to prawdziwa katastrofa. Tu nawet slownie nie pozwalaja sie bronic, bo zagraza kara za dyskryminacje i podpada sie pod nazizm.

      Usuń
  6. no weź mnie nie straszszszsz
    oraz pomysl o powiedzeniu, że o tym kim jestesmy świadczy nasz stosunek do braci mniejszych? nie wiem czemu mniejszych ?? wszak słoń czy żyrafa....wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta dobroc w stosunku do zwierzat jakos nie pasuje mi do wizerunku bandyty, ale ok. moze maja jeszcze w sobie jakas resztke czlowieczenstwa. ;)

      Usuń
    2. Wcale tak różowo z bezdomniakami tam nie jest. Schrony też mają pełne. Wiem z pierwszej ręki, niestety.

      Usuń
    3. To prawda, ale jednak sciga sie meczycieli z cala surowoscia.

      Usuń
    4. Nie jestem taka pewna. Np 'fabryki szczeniat' sa dozwolone a tam sie dzieje nieciekawie.

      Usuń
    5. W USA sa dozwolone? Nie wiedzialam.

      Usuń
  7. :D No i tak mi we lbie pomieszalas (jakbym miala wszystko poukladane :D), ze nie wiem czy te rezerwaty dla 'czarnych stop' zaliczyc do plusow czy minusow. No, nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rezerwaty, moje drogie Echo, nalezy zaliczyc do skrajnego bandytyzmu, czyli minus jak stad do Ciebie. :))

      Usuń
  8. Moj osobisty stosunek do Ameryki jest raczej neutralny, ale wiele z tego co robia tam przydaloby sie w Australii. Pedofil zwolniony z wiezienia jest chroniony tak jak u Ciebie, moze mieszkac po sasiedzku podstawowej szkoly, ludzie maja dzieci i nie wiedza ze w domu obok jest pedofil.
    Maly w Melbourne gangi mlodocianych z Afryki, napadaja bogatych w domach, kradna samochody, czesto tylko dla zabawy, oczywiscie ta zabawa to nie tylko jazda ale i kompletne demolowanie, wpadaja do nocnych sklepow, kradna alkohole, papierosy i pieniadze; i co i nic, zero kary, wiek nie wazny bo nie sa to dzieci, maja te swoje 20 lat, no ale coz mamy poprawnosc polityczna mocno wykrzywiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Niemczech juz tez powoli tworza sie getta, tzw. no go areas. Szwecja ma je juz od dawna. Najgorsze jest to, ze tu mlodociany liczy sie do 21 lat, np. za zabojstwo kara maksymalna wynosi do 10 lat. Jest jasne, dlaczego wszyscy ci, co przyjechali, podaja sie za mlodziez, a zweryfikowac tego nie idzie, bo "pogubili" dokumenty. Swolocz i tyle.

      Usuń
    2. W moim grajdolku zycie jest raczej tanie - najwyzszy mozliwy wymair kary to 25 lat, a i tak zazwyczaj taki zbir, który zamordowal kilka osób, wyjdzie wczesniej za "dobre zachowanie", a za obrone konieczna tez mozesz pójsc siedziec, jesli nie stac cie na dobrego adwokata...

      Usuń
    3. Jak wszedzie, brak dobrego (czytaj drogiego) obroncy pozbawia szans na wywiniecie sie od kary.

      Usuń
  9. Wszelaką"poprawność"polityczną mam głęęęęboko w doopie!JA powinnam się bardziej liczyć dla mojego państwa niż wszelkiego rodzaju ludzkie odpady bo to z moich podatków oni wszyscy żyją.Co do amerykańców to mają bardzo dużo cech takich jak nasza najsprawiedliwsza,najmądrzejsza i najbardziej święto-jebliwa partia kaczystowska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orka, takich jest w Polsce wiekszosc, patrz, co dzieje sie w Elku, U Was zaden czarnuch nie podskoczy, nie bedzie bezkarnie gwalcil i mordowal, bo jesli wymiar sprawiedliwosci sie nim nie zajmie, to spoleczenstwo zrobi to na wlasna reke.
      I masz racje, Ameryka ma sie za nieomylna.

      Usuń
  10. Orko dawaj łapkę uścisnę mocno. No cóż mają i kilka dobrych stron przyznaję, ale więcej złych, o! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za ł'Amerykom i ich misje uszczęśliwiania na siłe. Jednak prawo to oni mają dopracowane. Wszystko jasno wytłumaczone co i jak, a nie domysły albo interpretacje urzędnika, bo ilu urzędników tak tyle interpretacji tego samego przepisu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym "dopracowanym" prawem moglabym polemizowac. Morderca Simpson zostaje uniewinniony, bo zagral dyskryminacja. Inny dostaje kare laczna pincetplus, czy to znaczy, ze za dobre sprawowanie bedzie mogl wyjsc po 300? Powalone to prawo i wcale nie sprawiedliwe. :)))

      Usuń
  12. Nie wypowiadam sie, bo az na tyle nie znam Ameryki i Amerykanow (mam neutralny stosunek - jak napisala wyzej Teresa). Czasami mnie jednak wkurza ta ich zarozumialosc, ze są pepkiem swiata:(
    A Leciwa i Echo mają fotke! Jakie ładne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leciwa ma ladna wiewiorke. :D
      A, Ciebie jakis czarny pesymizm dzisiaj ogarnal w avatorku. Pobudka, juz dzien. Odslon okienko.

      Usuń
    2. Echo! Ty nie szastaj wiewiorkami, bo sie Leciwa wkurzy. To jest latawiec czy jakos tak, a nie wiewior. Wczoraj dostalam reprymende za wiewiora. :)))

      Iza, a czytalas moj zalinkowany post? Tam masz czarno na bialym (a w zasadzie odwrotnie :)), jak Ameryka wojuje z calym swiatem przez cale swoje krotkie i marne istnienie. Ile zla narobili przez ten czas na calym swiecie! Ludzie do dzisiaj ponosza jego skutki, np. podzielona Korea czy choroby popromienne w Japonii.

      Usuń
    3. Leciwa mi najwyzej 'lotki' przetrzepie. :DDD Juz sie boje! (Leciwa ze mna i tak nie gada :D)

      Usuń
    4. Szeroko oczy wybaluszylam i wcale nie widze ze to latawiec, ani wiewiorka, ale jakies futro, chyba dziki kot. Tylko jest dowod na to ile zamieszania robi to male zdjecie profilowe, u mnie za to jest wyrazne B w kolorze pomaranczowym.

      Usuń
    5. Mari, toto nazywa sie naukowo polatucha (https://pl.wikipedia.org/wiki/Polatuchy), a w Twoim jezyku jednak latajaca wiewiorka (Flying squirrel)

      Echo, znaczy Leciwa Ciebie nie reprymenduje? Zobaczymy, jak przeczyta o tym wiewiorze. :)))

      Usuń
    6. Dzieki Pantero, poczytam o tej latajacej wiewiorce. Wracajac do tematu Ameryka, do mam do nich wielki zal o Vietnam, tak bardzo niepotrzebna wojna.

      Usuń
    7. Mari, czytalas ten zalinkowany przeze mnie post o Ameryce, ktora przez cale swoje istnienie tylko przez kilka dni nie prowadzila zadnej wojny? To jest przerazajacy bandytyzm takie "porzadkowanie" calego swiata na wlasna modle, gdzie w gruncie rzeczy chodzi jedynie o prosperity amerykanskiego przemyslu zbrojeniowego.

      Usuń
    8. Tak, czytalam, pamietam. Polityka jest taka skomplikowana, mysle ze trudno byc dobrym politykiem i mysle ze duzo im nie wychodzi, na pewno oni sami to widza i moze zaluja roznych bledow. Moze to nie jest dobre byc uznanym przez swiat za najwieksze mocarstwo, bo wtedy mamy duze wymagania i oceniamy, krytykujemy.

      Usuń
    9. Nie zaluja, badz pewna. Nie zastanawialas sie, dlaczego drugie mocarstwo swiata, Rosja, praktycznie nie wywoluje zadnej zadymy? A USA sa wszedzie, a szczegolnie tam, gdzie ich nie chca. Im mamy do zawdzieczenia to, co dzieje sie teraz w Europie, bo przez te ich arabska wiosne i wybicie przywodcow, ktorzy jakos sobie radzili z ta cholota, mamy lawine uchodzcow u siebie. Moim zdaniem Ameryka zrobila to z rozmyslem, zeby zdestabilizowac gospodarczo Europe.

      Usuń
  13. Moje "dziewczynki" to sugar glider, czyli otopałanki karłowate (Petaurus breviceps) i nie wiewióry, czy polatuchy. To torbacze, z nietypowa, pionowa torba.
    @Echo, gadam, gadam, jak sie okazja pojawi :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lomatko! To jeszcze cos innego niz myslalam. Tyle tej latajacej fauny na swiecie, ze mozna sie pogubic. :))

      Usuń
    2. U mnie to 'sokeriorava' (Petaurus breviceps) czyli wiewiorka cukrowa. Wiewiorka! Slodka!

      [I hahaha! Dyskusja o tej wiewiorce przypomina dyskurs o Ameryce i jej polityce. :))) Tez na temat! :DDDD Kazdy ma swoje wiewiorki czy inne dzikie koty na mysli a to 'oto-' 'lotoo'. :D]

      Usuń
    3. Brzmi jak sokowirowka. :)))))))))

      Usuń
    4. Slodko? Wibrujaco? Koktailowo czy 'smooczyscie'?
      Dla mnie to jest biala Orawa na poludniu 'Polszy'. A nawet Orawka. :DDD

      Usuń
    5. Poszukaj sobie na YouTubie "Wojciech Kilar - Orawa" i posluchaj to nawet Ameryka Ci ani straszna ani 'letka' nie bedzie. :D

      Usuń
    6. To nagranie z przegladu z 2015 (Akademia Filmu i Telewizji) jest calkiem dobre. Ja tam lubie Kilara szczegolnie w czesciach tatrzanskich. :))) Orawa wnerwia ale i urzeka. :))))

      Usuń
    7. Ja tam specjalnie na muzyce sie nie znam i albo mi sie cos podoba, albo nie. Pendereckiego i jemu podobnych po prostu nie trawie, wiec i nie slucham.

      Usuń
  14. Tfu, Lotopałanki karłowate ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Lotopałanka_karłowata ) Juz mi sie te narzecza pie...a kompletnie :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobiazg, od razu domyslilam sie, ze L zjadlas. :)

      Usuń
    2. Dyskusje o wiewiorkach czy innych stworzeniach mogą trwac i trwać, tak samo jak dyskusje o Ameryce. Czlowiek cale życie dowiaduje sie o wielu sprawach i sprawkach i znalezc wspólne zdanie jest trudno:)
      Awatarki macie ładne, co by to nie bylo! A Tereska kiedy?

      Usuń
    3. Tereska sie zbiesila i zbuntowala. Oswiadczyla, ze zdjecia nie bedzie, ale ja nie trace nadziei. :))

      Usuń
    4. Podoba Jej się to duże B:))) Tez nie tracę!

      Usuń
    5. Bo nadzieja umiera ostatnia, jak mnie pocieszano w sylwestra. :)))))

      Usuń
  15. Ja uważam, że wszędzie jest tak samo dobrze i tak samo źle. Oraz za mało wiem o Ameryce, żeby się wypowiadać. Doniesienia TV to marne źródło informacji (bez względu na to z kim owa TV sympatyzuje) gdyż nie są obiektywne, bo zwyczajnie nie mogą być.
    A, że nie ciągnie mnie do Ameryki, to mię ona ani ziębi, ani parzy. Natomiast wiem, że w każdej plotce jest ziarno prawdy, która tak ma, że zawsze leży po środku.
    Szczęśliwości Pantero w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czlowiek zyje na tym swiecie dostatecznie dlugo, zeby wyrobic sobie jako takie zdanie na temat innych, w tym innych panstw, nawet tam nie jezdzac. To nie operowanie stereotypami, ale rzetelna wiedza, miedzy innymi z mediow roznych opcji politycznych.
      I Tobie, Akulatu szczesliwisci! :*

      Usuń
  16. No, w koncu moge sie wypowiedziec, bo mi juz procenty z glowy wywietrzaly. Ja tez nie lubie Ameryki, ale niektorych innych krajow nie lubie bardziej. Zreszta, tez uwazam ze co kraj to obyczaj, ludzie sa wszedzie tacy sami. I wcale nie to co nasze, musi byc najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze dalas, skoro dopiero teraz wrocilas do swiadomosci. :)))
      Ja nie odbieram zadnemu krajowi prawa do wlasnych obyczajow, pod warunkiem, ze nie dzieje sie to z krzywda innych krajow. USA probuja niektorym to prawo odebrac, bo ich prawo jest lepsze, takie amerykanskie, i trzeba je innym wciskac ogniem i mieczem. Taki niuans.

      Usuń
  17. Mnie najbardziej denerwuje, że Ameryka chce uszczęśliwiać inne kraje, o odmiennej kulturze, demokracją w swoim wydaniu. Za to, że tak prawo chroni zwierzęta, brawo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni najchetniej uszczesliwiliby caly swiat, anektujac wszystko dla siebie, bo przeciez ichnia demokracja jest najlepsza, taka amerykanska... :)))

      Usuń
  18. faktycznie byłaś straszliwie obiektywna :)
    teraz nie oglądam tv, ale swego czasu tylko Animal Planet oglądałam i dużo tam było ASPCA, programy z policją dla zwierząt były najbardziej chodliwe! ale nie wszystko mi się tam podobało, za szybko i za często zwierzęta były usypiane :( nie wiem jak teraz, bo kilka lat minęło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez czesto ogladalam te programy i zawsze zachwycala mnie nieuchronnosc i surowosc kar. Zauwazylas, ze wiekszosc z tych dreczycieli zwierzat byla kolorowa?Chyba to o czyms swiadczy.

      Usuń
  19. Pamietam jak Niemcy klaniali sie i nadskakiwali Amerykanom w Jugendherberge, to bylo po prostu chore. W 99 Roku jechalam do siostry autobusem na swieta. Ja i moj 5-letni wtedy syn przezylismy horror. Lepszymi autobusami jezdzilam w "komunistycznej Polsce" Na granicy bad przetrzepali i potraktowali jak zbirow. Z gory zalozyli ze jedziemy tam po to zeby zostac, no bo przeciez gdzie moze byc lepiej :) Znam bardzo dobrze osobe, ktorej maz jest w wiezieniu za znecanie sie nad nia, ma $8.000 emerytury bo bylo 20 lat w wojsku I nie placing jej Ani Dollarama na dzieci, choc dostal nakaz od sadu ze ma placic $3.000 miesiecznie I prawo pozostaje bezsilne, bo jedyne co moga zrobic to wsadzic go za to do wiezienia, a ze juz tam jest.... W Ameryce nie ma zycia dla biednych i przecietnych, w zyciu nie chcialabym tam mieszkac, choc wyjezdzalam z Polski z mysla ze tam wlasnej dojade :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamietam, nawet pozniej zdziwilam sie, ze ostatecznie wyladowalas w Kanadzie. Ale dobrze zrobilas, Bozena, tam jest normalnie.
      Chcialabym zwiedzic Stany, bo sa tam przecudowne miejsca, parki narodowe i cuda przyrody, ale zyc tam? NEVER!!!

      Usuń
  20. Zgadzam sie z tobą Pantero; ale niestety Ameryka jest taka bo cała reszta świata na to przyzwala; mało tego, czasami wręcz tego oczekuje. To od Amerykanow czesto slysze dlaczego nie możemy byc jak Kanada i mieć wszystko w d, nie wtrącać sie. Czy sadzisz ze Europa chciałaby aby Stany miały postawę Kanady? gdy Trump rzuca hasło ze wycofa sie z NATO to nagle wszyscy włosy rwą, ze jak to.
    A wogole to wszystkiego najlepszego w nowym roku, niech bedzie dobry! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, ze Europa by chciala, zeby Ameryka zajela sie wlasnymi sprawami, upadajaca gospodarka, a przestala robic porzadek na calym swiecie, bo nie prowadzi to do niczego wiecej, jak do trzeciej wojny. Moze tylko Polska bylaby szczesliwa, gdyby Rosja zostala zaatakowana. Tyle, ze wtedy NIKT nie ruszy palcem w ich obronie, dokladnie jak w 1939, bo kazdy bedzie dbal o dobre stosunki z Putinem.
      Tobie rowniez, Lolu, najpiekniejszych doznan w nowym roku. :*

      Usuń
    2. Ja mysle ze ty tak myślisz i ja tak mysle ale gdy rozmawiałam z polskimi kolezankami czy ojcem o polityce to dla nich Hilary była tą dobra, bo polityka świata zainteresowana, wtracajaca sie. Bały sie Trumpa który mógłby przestać sponsorować armie światowe.

      Usuń
    3. No jak mozna bylo nie zauwazyc, ze ta sucz byla po uszy skorumpowana i az sie trzesla, zeby nacisnac czerwony guzik i wyslac rakiety an Rosje.

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.