Franca przyczepila sie do mnie juz dluzszy czas temu, ale nie dawala specjalnie w kosc, wiec nie bardzo sie nia przejmowalam, czym zapewne poczula sie urazona i postanowila silniej dac o sobie znac. Zaczelo sie od lekkiego uczucia dretwoty zewnetrznej strony lewego uda. Jak sie pozniej dowiedzialam od neurologa, najczestsza przyczyna tej choroby, czyli ucisku nerwu skornego bocznego uda (Nervus cutaneus femoris lateralis) sa zbyt ciasne spodnie, co w moim przypadku jest niemozliwe, bo nie znosze i nie nosze ciasnych ubran. Ale ja juz tak mam, ze mi sie rozne nerwy uciskaja i blokuja. Mialam juz operowane obie rece na zespol ciesni nadgarstka, a wciaz gdzies na calym swoim doczesnym jestestwie miewam dretwienia roznych jego odcinkow. Pewnie ten typ tak ma i juz, nic sie nie poradzi.
W kazdym razie zylam sobie z ta meralgia w pelnej symbiozie, ale w ostatnich miesiacach zaczela mnie ona traktowac elektrycznym paralizatorem, w kazdym razie bol byl dokladnie tak odczuwalny. Najczesciej atakowala mnie w nocy przy zmienianiu pozycji, w dzien ruszalam sie, wiec dawala mi spokoj. Kiedy juz budzila mnie tymi elektrowstrzasami przy kazdym przekrecaniu sie z boku na bok, wypowiedzialam jej wojne i udalam sie do lekarza. Znacie mnie, nie cierpie konowalow, nie pieszcze sie ze soba, no i w ogole nie mam czasu na takie drobiazgi jak lazenie po medykach.
Gosciu obil mnie mlotkiem, przeprowadzil wywiad, postawil diagnoze, wypisal recepte i poslal w diably. Phi, sama moglam sobie postawic diagnoze z pomoca wujka gugla, mam w tym sporo doswiadczenia (KLIK i KLIK) he he he. Tylko czas znow stracilam...
Dla fanklubu zdjecia mocno (no prawie) zaprzyjaznionych futer.
OMG, Ty to musisz wymodzic. Zamiast np. jakiegos banalnego zapalenia wyrostka, taka wredna france sobie wychodowalas :o. Mam nadzieje, ze franca sie zniecheci...
OdpowiedzUsuńDruga fotke nic, tylko w ramki oprawic :))). A ta ostatnia nieco mnie zaintrygowala, Bulczyk ofuczal Toyke, czy nie?
Za pozno, bo juz nie mam wyrostka. Stad zapewne ta franca :))
UsuńTym razem Bulczyk nie fuczal, choc wczesniej czasem sie zdarzalo. Na zdjeciu jest troche zdegustowana gwaltownoscia zaproszenia do zabawy. ;)
Ta fotke z Toyka pilnujaca Bulczynego podwozia powinnas jednak oprawic w ramki i ze specjalna dedykacja podarowac psiemu cudotwórcy :))).
UsuńOprawilabym, gdyby nie fatalna jakosc zdjecia, jednak srajfon pozostawia wiele do zyczenia. :))
UsuńKobietę! Młotkiem!!!
OdpowiedzUsuńPrzeciez na medycyne nikt normalny nie idzie, wszyscy to sadysci. :))
UsuńZdjęcie nr 2 hitem internetu:DDDDD
OdpowiedzUsuńDo epitetu sadyści dodam psychopaci i alkoholicy( mówię o własnych, osobistych doświadczeniach z lekarzami:pppp)
Ale numer 2 liczac z kwiatkiem, czy numer dwa z tych dolnych?
UsuńTen moj byl czezwy w pracy, na szczescie, a co on tam w domu wyprawia, to juz nie moj interes. :)))
Drugie dla fanklubu oczywiscie :))).
UsuńTak tez myslalam, ale musialam sie upewnic. :)))
UsuńA te piguły leczą tę meralgię czy tylko łagodzą ból i drętwotę?
OdpowiedzUsuńA czort jeich wie! Czy Ty myslisz, ze ja mam czas czytac te kilometrowe ulotki? Biere i jak nie pomoga, to moze jeszcze raz pojde do konowala. :))
UsuńA niech ta cala melargia pojdzie precz!!!
OdpowiedzUsuńZwierzaki mnie urzekly. Cudnie widziec je w takiej komitywie:)
Chyba te tabletki troche pomagaja, bo ostatnie dwie noce przespalam w calosci, juz mnie franca pradem nie piesci.
UsuńZwierzaki jakos sobie radza, do momentu, kiedy Toya typowo po psiemu (czytaj: gwaltownie) nie zaprasza ich do zabawy. :)))
Jak na Panterę przystało,choroba w dziwnosci swej mnie zaskoczyła i z nazwy i z objawów. Wszystko pięknie,tylko trzeba jej juz podziękować Mam nadzieje,ze pójdzie sobie w pizdu:-)
OdpowiedzUsuńOstatnia fota:pppppppppp
Jakby Toyka byla zdziwiona i zaskoczona "słowami"mojego kochanego Bułczyka :-)padłam.Druga fotka-a fe....taki piękny kotek i tak "brzydko"sie ustawil :pppppppp
Bula to kokietka i tak przez cale swoje zycie sie zachowuje. ;)
UsuńAle Bułczyk jest PIEKNY:-)
OdpowiedzUsuńNo ba! :)))
UsuńMusze Makofffcowi mojemu pokazac Bułczyka...póki co to interesuje go srajfon a nie foty :-)
UsuńA jak sie Malvinka chowa?Ile ma juz miesięcy?
Acha, czyli do Koguta dobil Makofiec? Mloda niedawno skonczyla cztery miesiace, jest bardzo zachlanna na matke, chcialaby, zeby sie nia bez przerwy zajmowac.
UsuńPopatrz juz ma 4 m-ce,a dopiero co opisywalas wrażenia ze szpitala i przygotowań w domu na przyjęcie GOŚCIA:-)
UsuńTak,Makofiec zwany tez jest Bubu,ale na imię ma Maksiu:-)Gościu skończył 9 miesięcy:-)
Dają mu więcej bo jest długi i ma czuprynę:)))
Jesuuu, a Ty dopiero bylas w ciazy! Jak bys sie postarala, juz rodzilabys nastepne. :)))
UsuńNIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pantero ja jestem po 40!!!Weź wypluj te słowa,no!!!!
UsuńMloda jestes. Przeciez siostra Jacksona urodzila majac 50-tke.
UsuńA taka mala coreczka by Ci sie przydala, co nie? :)))
Nie nie jestem młoda,temat macierzyństwa jest juz ostatecznie zamknięty.:-)
UsuńZa dziewczynka nie tesknie :-)
No wiesz! Corki som fajne. :)
UsuńKłopcy tesz :-)
UsuńNie wiem, nie mam doswiadczenia, bo nawet zwierzaki sa plci zenskiej. Ze nie wspomne o trzech corkach. :)))
UsuńMeralgia! Kiedy czytałam w telefonie, myślałam, że smartfon, jak to często bywa, sam to sobie napisał i chodzi o neuralgię czy może newralgię, bo o meralgii do tej pory nie słyszałam :))))))). Szybko jednak zrozumiałam, że ta piękna nazwa to naprawdę jednostka chorobowa :)))
OdpowiedzUsuńNa futra przyjemnie popatrzeć :)
U rzon tez jedna usilowala poprawic te meralgie na neuralgie. Ale neuralgia to takie pospolite, a na meralgie nie kazdemu jest dane zapadac, co nie? :)))
UsuńTy pacz, ja sama też sobie diagnozy musze wystawiać, bo te konowały nie rozumiejo że ze mnie nie jest normalny przypadek. Dopiero jak rzondam (bo prośby nie traktują poważnie) skierowania na badanie i się okazuje że jednak miałam rację, to im szczęka spada, bo to przecież nienormalne, a jednak.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że ta paramelargia czy jak ją tam zwał, pójdzie od Ciebie precz, bo to wcale nie jest fajne budzić się w nocy z bólu.
Cicho! Juz dwie noce przespalam bez bolu, wiec moze idzie ku lepszemu. :))
UsuńMelargie i inne tam z neurologią w tle....U mnie neurolog przepisał lek zwiotczający na noc (dobrze, że nie mam ptaka, bo bym się załamała :P); miałam wybrać całe opakowanie. I co? Skończyłam na 2 tabsach (brałam po pół) na noc. Rano wstawałam jak nawalona, a w nocy do dzieci język mi się plątał. A boleć jak bolało tak bolało. W końcu przeszło. Bez tabletek.
OdpowiedzUsuńKociniec z suczyskiem piękny :)
Ty lepiej nie bierz tego pavulonu na noc, bo zwiotczejesz do imentu. Na szczescie nie zauwazylam u siebie zadnych dzialan ubocznych, za to w nocy spie lepiej i zadne elektrowstrzasy mnie nie wyrywaja ze snu. :))
UsuńCo za paskudna choroba , oby poszła precz !
OdpowiedzUsuńZwierzaki przeurocze , a zdjęcia rewelacyjne :D
Zdjecia fajne, ale ich jakosc pozostawia wiele do zyczenia, bo robione telefonem, a on robi dobre tylko statyczne, zas zwierzaki sie ruszaja. ;)
UsuńMogę Ci tylko współczuć i tyle. Żyję z podobnym dziadostwem już 6 lat i nawet przyzwyczaiłam się, że mam lewą nogę bolesną, bez czucia prawie, nawet jak Beza łasi się o nią to niewiele czuję. Neurolog zapisał mi tak mocne leki, że zachowywałam się po nich, jakbym miała ADHD - odstawiłam i tak sobie będę żyła, aż do śmierci.
OdpowiedzUsuńNo zdjęcia przecudowne. Tak się cieszę, że się dogadały.
Ty mnie nie strasz! Ja mam zamiar pokonac te france i wyzdrowiec. No! :)))
UsuńMasz szansę, ja już NIE.
Usuń:(
UsuńNo kochana
OdpowiedzUsuńZaimponowałaś mi
A mnie zaimponować chorobą ostatnio to mistrzostwo świata!
Oby pomogneły te produkty zaspiskowanego przemysłu farmaceutycznego; )
Rybenka, ja sobie sama zaimponowalam. :)))
UsuńA po leku najwyzej autyzmu dostane, bo te spiski ino trujo ludzi i autyzm roznoszo. ;)
I ukrywajo że to można sokiem z żuka wyleczyć; )
UsuńOraz raka witamina C, ale tylko lewoskretna.
UsuńA jest i prawoskrętna?:-)
UsuńA bo to wiadomo?
UsuńPrzeklnę po czesku bo mój partner Czech.[Ti wole],ale choroba Ciebie dopadła.Przedziwna w nazwie a i w objawach ciekawa.
OdpowiedzUsuńNo ale przynajmniej moge zaszpanowac, a i moi Czytelnicy przy okazji sie czegos nowego dowiedzieli. :))
UsuńNie, no qrde, musi jak raz też mam tę meralgię, czy jak jej tam:))
OdpowiedzUsuńTo biegusiem do neurologa! :))
UsuńŁatwo pomylić z zespołem mięśnia gruszkowatego ... ale pewnie boli tak samo
OdpowiedzUsuńAz musialam zobaczyc, co to ten gruszkowaty. Jednak u mnie to meralgia, bo przy gruszkowatym boli posladek, a u mnie bol jest po zewnetrznej stronie uda.
Usuń