środa, 17 sierpnia 2016

Zanim sie calkiem rozkrece.

Ludzie! Ale mam roboty!!! Przez kilka lat mania tego lapka wciaz go dopieszczalam, ulepszalam, zeby bylo mi wygodnie go obslugiwac. I nie robilam tych ulepszen dlatego, ze wiedzialam, jak to sie robi i gdzie szukac, wszystko bylo bardziej dzielam przypadku. Po reperacji lapek byl jak fabrycznie nowy, wiec zeby osiagnac stan choc troche przyblizony do tego sprzed reanimacji, dobrze musialam sie naszukac i naglowkowac. Tak w 60% poodnajdywalam co, gdzie i jak i juz mnie nie bije po oczach ta fabryczna grafika. Ale do pelni szczescia to mi jeszcze brakuje ho ho ho, a moze nawet dalej. Zeby wiec nie pozwolic Wam o sobie zapomniec, dam Wam powod do posmiania sie, a sama przez ten czas bede dalej grzebac w czelusciach internetowych, zeby mi te procenty rosly. Niestety, im wyzsze procenty, tym proces sie spowalnia, a ja trafiam wciaz na te same strony, czyli niejako glowa w mur. Jedna glupotka doprowadza mnie do bialej goraczki, mianowicie pasjans. Jest tego w sieci na pierdyliony, ale nie moge znalezc takiej grafiki, jaka mialam poprzednio, a nowej nie chce, bo ja jestem dziwaczka i juz. Ma byc tak, jak bylo. :)))









































44 komentarze:

  1. Jeeeestes :) i ze slicznymi zywiolkami - zdecydowanie swiat jest juz przyjazniejszy :))). (Leciwa)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, swiat jest przyjazniejszy, bo mam w koncu znow lapka. :)))

      Usuń
  2. Ciagle nie moge sie nadziwic jakie te koty madre. Teresa

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybkiego uporządkowania lapka tak po swojemu życzę oraz miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nagły atak na kapustę..umarłam :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrej zabawy ))) nie ma tego złego trochę go uporządkujesz ;)
    mówię tak ponieważ od 2 miesięcy mam nowego i jakoś nie mem siły do końca sie nim zająć a starego do końca wyczyścić i uporządkować dane, zdjęcia, materiały...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz w sobie zatem flegmatyczna cierpliwosc, ja bym dnia nie wytrzymala, gdybym nie miala tak poukladane, zeby mnie w oczy nie klulo. :)))

      Usuń
  6. no, jak juz sobie porzadeczek zrobisz to bedzie ze ho ho. pewnie potem niczego w kompiuterku nie znajdziesz tygodniami, hrehrehre

    zwierzatka piekne...ten kot wampir bedzie mnie nekal w snach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprost naprzeciwko, Opakowano, w moim porzadku odnajduje wszystko z palcem w ... ekhem... w nosie. Dlatego wlasnie irytuje mnie, ze jest nie po mojemu. :)))
      Miecce tez troche kielki wystajo. :o

      Usuń
  7. Super filmiki :)
    Też poszukiwałam ulubionej gierki ale niestety, nie chodzi na nowocześniejszym sprzęcie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten moj pasjans, jeszcze z Windowsa 7, jakos mozna bylo przegrac na ósemke, wtedy mi sie udalo, a teraz zupelnie nie moge go znalezc, to znaczy pasjanse sa, ale karty inne i to juz mnie zlosci. :)))

      Usuń
  8. Ta jaszczurka uprawiająca gimnastykę mnie rozwaliła :))))) A ja w komputerze też muszę mieć zawsze tak samo, więc jestem dziwaczka do kompletu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piach ja w tylek i stopy parzy, to sie chlodzi.
      Nie wiem, jak dam rade kiedys, kupujac nowy lapek, bo na pewno bedzie juz z windowsem dziesiatym, a on jest podobno do zadka. :)))

      Usuń
    2. Różnie mówią, ja mam wszędzie siódemkę. W ogóle to nie znoszę laptopów, mam służbowego i unikam go jak ognia. Ufam li i jedynie stacjonarnym, nie mówiąc o wygodzie (klawiatura, monitor, mysz.

      Usuń
    3. Ja do lapka tez myszy uzywam, klawiature mam, a ekran monitora jest na tyle duzy, ze nie slepne. No i z lapkiem moge sobie lazic po mieszkaniu, a nawet przesiadywac na balkonie, co w przypadku stacjonarnego jest niemozliwe. Tylko lapek! :))

      Usuń
    4. Nie mam balkonu - i to wszystko wyjaśnia :))

      Usuń
  9. Ja nie muszę mieć tak samo, ale zawsze się trochę denerwuję, zanim się przyzwyczaję. Teraz właśnie przyzwyczajałam się do nowego telefonu, ale ponieważ minął tydzień, więc już jest ok.
    Atak na kapustę jest świetny - nasza Przylepa lubiła surową kapustę, ale jej tak nie atakowała, tylko prosiła o kawałek:)))
    Zresztą i tak koty rządzą:))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wystarczalo, ze na fb zmienili mi uklad, zeby zgrzytac zemboma ze zlosci. Jak ja bede chciala, to se sama cos pozmieniam. Nie lubie byc uszczesliwiana na sile.
      Nasz Hakus tez zarl z uwielbieniem glaby od kapusty, ale tylko on, pozostale psy nie lubily. :)))

      Usuń
  10. Czy też odkurzasz Miećkę i Bułkę? Ubawiłam się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, kiedy wlaczam odkurzacz, kociska pryskaja w mysie dziury, bardzo sie boja. :)))

      Usuń
  11. Też muszę mieć tak jak było więc znam ten ból ;-))
    Udanych poszukiwań !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz duzo udalo mi sie powsadzac na swoje miejsce, ale to jeszcze nie to, co bylo. :)))

      Usuń
  12. Obśmiałam się jak norka :-) Piesio z kapustą :-)!!!!!
    A tak poza tym śniło mi się dzisiaj, że przyjechałaś Pantero do Polski i rozchorowałaś się, wirus jakiś cię złapał...Posłałam ci łóżko, wpakowałam cię tam, troszkę na siłę, bo nie chciałaś. I nagle okazało się, że jesteśmy u GosiAnki we Wrocku i ona ci przyniosła coś do picia, dobrego na wirusa :-)
    Tak mi się porobiło od tych gosioanczynych postów z koktajlami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tfu, tfu na psa urok! Wolalabym pijac te mikstury Gosi bedac calkiem zdrowa. :)))

      Usuń
  13. Dzień dobry!:) Oj tez nie lubię zmian w komputerze,a czasem się zdarzają.
    Kocio wpadający w obięcia pana, piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te moje niestety nie chca mi wpadac w objecia, kiedy wracam do domu. :)))

      Usuń
  14. Atak na kapustę przebija wszystko!!!!! Skąd u psa tyle nienawiści do kapusty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dzie nienawiść,chciał psina poszatkować na zimę, to mu nie dali.
      Kot otwierający klatkę i ten spychający tylną łapą też nieźli;)
      Dziś widziałam wzruszający obrazek:może 10letnią dziewuszkę,która niosła w opasującej ją chuście koteczka.Wyglądała jak mama niosąca dziecko.
      Hanna

      Usuń
    2. Wytresowali sobie psa do szatkowania, zeby zaoszczedzic pincetplus na wakacja nad morzem, zamiast na szatkownice. :)))

      Usuń
  15. Ha ha ha! No to sie usmialam :-))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie tylko się uśmiałam ale popłakałam ze śmiechu.Bokser z buldożkiem mnie rozwalili.Jaszczurka co robi gimnastykę też genialna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To buldozek? Ja myslalam, ze szczeniaczek boksera poszedl do mamy na skarge na kota. :)))

      Usuń
  17. Ja też przyzwyczajam się do komputerowych spraw. Nie lubię tego ogarniać na nowo. Jakiś czas temu miałam to ze smarkfonem, bo mi padł i golutki wrócił z serwisu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Informatycy mają szczególne podejście do porządków, znam to z autopsji także. Mam nadzieję, że uzyskasz zadowalające miejsce pracy i nie tylko po reanimacji laptopa.

    Zawsze będę powtarzał, że ważna jest systematyczność. Bo wtedy nawet małe odległości na rowerze stają się czymś większym.

    Zwierzaki można w nieskończoność według mnie oglądać. Najlepszy kot działający łapą na innego kota i bujający kołyskę z dzieckiem łapą. :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ta systematycznoscia to u mnie nienajlepiej. Jak wracam po ciezkim dniu pracy, to zyc mi sie nie chce, a co dopiero na rowerze jezdzic. :)

      Usuń
  19. Uśmiałam się i za to dziękuję :))).

    OdpowiedzUsuń
  20. Najlepszy ten kot ślizgający :)))
    Jeśli teraz mój informatyk nawet naprawi lapka, to obawiam się, że czeka mnie dokładnie to samo, czyli przeinstalowanie do samego zera na system Win7 z powrotem, i ponowna instalacja wszystkiego od początku, mamo jak ja tego nie cierpię! Poza tym nie mam czasu, bo robota wrze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to juz z gory Ci wspolczuje! Ja jeszcze nie do konca mam tak, jak przedtem :(

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.