sobota, 22 października 2016

Robie przerwe.

Jak sie okazuje, nie bez przyczyny balam sie, co mi ten pechowy rok jeszcze moze przyniesc. Od poczatku stoi pod znakiem smierci i nieszczesc.
Jedna z moich corek trafila do szpitala i bedzie operowana. Sprawa jest dosc powazna.
Robie przerwe, bo na razie nie mam glowy do niczego innego.
Jestem spanikowana.
A do sylwestra jeszcze tak daleko... Zreszta... skoro los tak sie na mnie zawzial, to nie wiem, czy zechce odpuscic z koncem roku.
Czekam na kolejne dramaty, bo nie wierze, ze na tym sie skonczy.
Nie wiem, komu i w czym zawinilam i za co jestem karana.
Boje sie.




58 komentarzy:

  1. Kochana,mocno Cię,Was wspieram dobrymi myślami! Zdrowia dla córki! Sciskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anusia, to się musi skończyć. Mocno Cię wspieram i wierzę, że będzie dobrze.
    Jestem z Tobą i tulę.
    Ania Bezowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Moc pozytywnych mysli przesylam i niech wszystko co zle idzie precz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozumiem ze sie boisz, wspolczuje, badz pozytywna, musi byc dobrze, wierze.
    Teresa

    OdpowiedzUsuń
  5. Panterko,szczęśliwego zakończenia dla Córki i dla Ciebie!Po prostu:trzymaj się mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, mysle cieplo o Tobie, a zwłaszcza Corce! Cóż więcej mogę dodac-trzymam kciuki, aby wszystko się dobrze skonczylo:) Pozdrawiam, uściski dla Córki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Za nic nie jesteś karana, bo nie ma żadnej instancji, która by Cię karała. Taki niefortunny zbieg okoliczności każdego dopada na jakimś etapie życia. Wszystko mija, Pantero, zła passa też minie, a operacja córki jeszcze szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, Frau Be ma rację!!!
      Aniu, trzymam kciuki za córcię i ślę ciepłe myśli do Was obu ♥♥♥

      Usuń
    2. Frau Be ma rację. Bądź dobrej myśli Pantero!
      Bądź silna, bo kto jak nie Ty da radę?
      Będzie dobrze :-)
      przesyłam moc pozytywnej energii dla Ciebie i Najbliższych!

      Usuń
  8. Trzymam kciuki i ślę pozytywne fluidy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Panterko nie myśl negatywnie przesyłam promyki pozytywnej gorącej energi dla Ciebie i córki.

    OdpowiedzUsuń
  10. tak czułam wczoraj, że coś się dzieje, nie było Cie na fb! Aniu, pozytywne myślenie to połowa sukcesu, a teoria o karze ... Frau Be ma rację, nie ma takiej opcji! tu po prostu prawo serii się sprawdza, są lata takie paskudne, ale mijają, wiem to! córka musi wyzdrowieć, a Ty musisz w to wierzyć! a my trzymamy za nią kciuki i szybkiego powrotu do zdrowia życzymy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Odgoń złe mysli.Przesyłaqm w Twą stronę same dobre fluidy. Musi być dobrze, choć może teraz trudno w to uwierzyć.
    Przytulam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Panterko, tak nie można. Wykończy Cię takie myślenie. Choć spróbuj czekać na dobro. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, za nic nie jesteś karana. Złe rzeczy po prostu czasem się dzieją. Nie nakręcaj się w przewidywaniu złych rzeczy. Ściskam i myślę ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  14. Anka do Getyngi mam ze 200 kmm, to się pofatyguję i klapy na gołą doopę dam. Nie ma czegoś takiego jak kara, za to jest życie. Przez lata nic się nie działo, teraz zbieg okolicznosci sprawił, że przykrości ci się kumulują. I nie patrz, że do sylwestra tyle i tyle masz, bo to tylko nazwy i nic więcej. Przecież tzw. kalendarzy jest wiele, w zależności od wyznania, bądź kultury. Teraz myśl tylko o córce i wspieraj dziecko, bo tego potrzebuje. Ściskam mocno i moc pozytywnych myśli ślę dla Was obu. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nasza wyszła z choroby a było ciężko to i Twoja wyjdzie. Za coś się Aniu obwiniasz, przestań nie ma ma żadnych kar, tylko my sami siebie karzemy. Do początku Listopada już niedaleko i zaraz czas się zresetuje i będzie dobrze.
    Mocno przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Panterko, trzymam kciuki za corke! Trzymaj sie, pozytywne myslenie jest bardzo wazne, chociaz wiem ze w takich momentach trudne. Sciskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie idź w me ślady z tym myśleniem negatywnym. Nic dobrego z tego nie wynika.
    Posyłam dobre myśli i postaram się sama praktykować. Musi dobrze być, nie ma innej opcji!***

    OdpowiedzUsuń
  18. wspieram cię anuś jak mogę. wierz mi nieszczęścia wreszcie szlag trafi, mnie kiedyś trzymały dwa lata. a każdy rok nieparzysty to rok paskudny. trzymaj się dziewczyno, córce zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wierze Ci, masz prawo sie tak czuc, nadmiar nieszczesc dobija. Ale pamietaj o jednym - zle minie, bo wszystko sie kiedys konczy. Dla Ciebie tez sloneczko zaswieci. Tylko przetrzymaj. Razem dacie rade. A my wszyscy jestesmy z Wami. :-***

    OdpowiedzUsuń
  20. Kara? Praktykujaca sie znalazla! Takie jest zycie; ani nie latwe, ani nie takie znow czarne.
    Duzo dobrych mysli sle w jesien.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem co napisac ... Przykro mi. Trzymam kciuki, za corke, za Ciebie, za Was, mocno, mocno.

    OdpowiedzUsuń
  22. O masz, współczuje ,życzę zdrowia córci...
    Trzymam kciuki...
    U mnie też nie lepiej :-(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ściskam mocno Ciebie i Twoją córkę ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzymaj się Pantero , kciuki za córcię ! :((

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspieram Was wszystkimi najlepszymi myślami.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pociesz się, że juz zaraz koniec tego roku. Zła passa w końcu musi się odwrócić!
    Zwizualizuj sobie los i kopnij go w dupę!

    OdpowiedzUsuń
  27. ojej
    jedno wiem na pewno -niczym nie zawiniłas i nie jesteś karana, kto miałby to czynić??

    czasem słów brak
    ale jestem
    tu
    i gdzie chcesz

    OdpowiedzUsuń
  28. Aniu, Nie myśl negatywnie, to tylko zbieg okoliczności. Musi być dobrze. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją Córkę. Jeszcze raz - MUSI BYĆ DOBRZE!!! Tego się trzymajmy.

    OdpowiedzUsuń
  29. Czasem tak się wszystko razem zbiegnie, ale to nie kara.Za co miałaby być?To życie. Będzie dobrze.Trzymam kciuki i żeby córcia dobrze zabieg przeszła.

    OdpowiedzUsuń
  30. Faktycznie trudny macie rok wszyscy. Trzymam za Ciebie i za twoją rodzinę kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  31. podoba mi się propozycja zwizualizowania sobie złego losu i kopnięcia go w dupę!!
    Ania nie brnij w czarne myśli, bo się wykończysz. trzeba myśleć pozytywnie, że wszystko się uda. przytulam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  32. Odgoń złe myśli, po każdym dołku przychodzi górka.
    Życzę Wam wiele sił!
    Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Panterko, Bolumowie wspierają siłom i mocom. A ten zły los to bym w doope kopnał żeby sie odczepił.

    OdpowiedzUsuń
  34. To nie kara. Tak bywa. Przytulam mocno:***

    OdpowiedzUsuń
  35. Aniu, trzymam mocno kciuki za dobry bieg zdarzeń. :*
    I przestań wierzyć w fatum, zacznij być dobrej myśli, to bardzo pomaga, naprawdę!

    OdpowiedzUsuń
  36. Panterko, nie jestem przesądna w zasadzie ale czytałam numerologiczny opis bieżącego roku i wydał mi się... przekonujący; otóż liczbą roku 2016 jest dziewiątka, a to ma ponoć znaczyć, że wszystko, co ma się w tym roku w jakiś sposób zmienić czy rozsypać, to się zmieni. Ale koniec roku się zbliża i dziewiątka traci moc, a więc sprawy zaczynają się toczyć coraz lepiej. Czytałam tę analizę niedawno i (z różnych względów) musiałam przyznać jej sporo racji. Tak czy siak - będzie dobrze, za co z całej siły trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  37. proszę, napisz zaraz, jak już będzie dobrze, bo się martwimy!

    OdpowiedzUsuń
  38. Panterko to nie jest kara.
    To fatalny splot zdarzen.
    Nastaw sie pozytywnie.
    Posylam cieple mysli.

    OdpowiedzUsuń
  39. Pantero, nie ma kar i nagród, ja w to nie wierzę
    Będzie lepiej
    Kończę wymądrzanie się, jestem z Tobą myślami.

    OdpowiedzUsuń
  40. Noś się ciepło i zadbaj o córcię. Będzie dobrze. Musi być.....

    OdpowiedzUsuń
  41. Panterko, jestem z Tobą sercem i myślami!

    OdpowiedzUsuń
  42. wspieram po swojemu :***********

    OdpowiedzUsuń
  43. Aniu rok nie był faktycznie dla Ciebie dobry. Na szczęście się już kończy !. Wierzę, ze jego końcówka będzie szczęśliwa dla Ciebie. Wspieram Cię sercem i myślami. Pozdrowienia dla Ciebie i córki.

    OdpowiedzUsuń
  44. Trzym się Panterko, kciuki za Córę, najgorzej jak dzieci chorują nieważne ile mają lat. U nas ten rok też ciężki dwa pogrzeby w 2 miesiące a w ciągu roku 4 w tym młody jeszcze człowiek 43lata :( Teraz czas żeby zadziało się dobrze :*

    OdpowiedzUsuń
  45. Aniu trzymaj się, nie myśl negatywnie, choć wiem, że to mega ciężkie w takiej sytuacji. Liczę, że już więcej nieszczęść się nie przytrafi i wreszcie wyjrzy słońce!

    OdpowiedzUsuń
  46. Wysylam same pozytywne mysli, wierze w ich moc.

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.