Zieeeeew..... |
Siwiejemy, nie da sie ukryc |
Czy naczynia w zmywarce juz wyschly? |
No co? Tylko sprawdzam... |
Jak widac, na monitorze pelno mam Bulczanych klakow. Mieckowych nie widac. |
Troche demonicznie w swietle kuchennej burdelowej lampki |
Przeszkadzasz mi spaaac.... |
Lapecka z ogoneckiem. Kuci-kuci :) |
Nosek w nosek. Trwalo niedlugo, bo Kira troche warczala (pewnie ze strachu) |
Czym tu sie zachwycac? Bulka jak Bulka. |
Uwielbiam Twoje zdjecia i ich komentarze!
OdpowiedzUsuńNa prawde potrafisz uchwycic chwile!!
Aaaaale cudny ziew!!!
OdpowiedzUsuń:)
Wspaniała, leniwa sobota Wam się zapowiada:-))).
OdpowiedzUsuńpiękne te twoje dziewczyny, nie da się ukryć:)
OdpowiedzUsuńA jednak kuci-kuci... :-)
OdpowiedzUsuńoch, u mnie chyba tak samo bedzie, tylko lozko i kanapa i lozko i kanapa... i telewizor. O!
Super zdjęcia - kuci,kuci. U mnie kłaki też wszędzie - chodzę z gąbką i wszędzie wycieram - kanape , poduszki i z rozpędu bluzkę na sobie - obłęd - nie lubię , ale kocham :)
OdpowiedzUsuńMiećka ma taki"poważny"wygląd pyszczka a Buła ma w oczach coś takiego jak onegdaj posłanka Samoobrony określała...błyski w oku:)Przypomnij ile Kira ma lat?
OdpowiedzUsuńMiłego łykendu:)
Kirunia skonczy w czerwcu osiem lat, wiec nie jest jeszcze stara, ale raczej juz w drugiej polowie.
UsuńMoja Owczarka w sierpniu 10 lat i też ma już mocno siwa kufę.:)
UsuńMiłej soboty i słoneczka u mnie pada.Głaski dla wszystkich zwierzaczków.
OdpowiedzUsuńAle słodkie pyszczki, noski, łapecki, ogonki .... Tylko miziać, przytulać, na ile się da, oczywiście.
OdpowiedzUsuńŚliczne zbliżenia, uwielbiam takie :))!
OdpowiedzUsuńBułka jest przepiękna, ale dzisiaj moje serce ukradło zdjęcie Miecki w koszyku:):) Zabieram siE za szukanie takiego dla moich dziewczynek:):) Agnieszka z Lublina
OdpowiedzUsuńA to jeszcze musisz zalatwic karakuly, zeby bylo tak samo :)))
UsuńA figurka kota co niedaleko Mieci w koszyku stoi, to ona przyklejona czy cóś? :)) czemu nie fruwa po mieszkaniu?
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie bardzo przytulaśne chciałoby się. :)
Wszystkie twoje córcie wyglądają na zadowolone. Aniu jeśli Kirunia warczy to nie ze strachu, zwróć na to uwagę, musisz z nią porozmawiać przedstawiając jej Bułkę i głaszcząc. Znam trochę zachowania psów, może skoczyć niespodziewanie na kotkę, Kira czuje się zagrożona. Warto z nią porozmawiać o tym wysłucha i zrozumie, ma wielką mądrość w oczkach.
Kira w zyciu nie skoczy na kota, predzej ucieknie. Ona nie warczala groznie, tylko tak, zeby Bulka sobie polazla od jej koszyka. Zna juz Bule i jak widac nawet sie nie odwraca, jak wczesniej, tylko wacha nosek.
UsuńKota nabylam od Retro Grazyny na wyprzedazy garazowej, jest z brazu, wiec nie fruwa, za ciezki :)))
Miećka zaś jest uosobieniem orginalności i przedstawia nam najnowsze trendy w modzie
OdpowiedzUsuńWidzial kto czerwonego kota? :)))
UsuńWszystkie świetne, ale Kirunia naj
OdpowiedzUsuńno nudzi sie malenstwom, nudzi....na cholere ta sobota? aaa, moze odpoczywaja po wysilkach tygodnia!!
OdpowiedzUsuńA cija to łapecka, a cija???
OdpowiedzUsuńhahah! Aw how cute! <3 I love animals! These images are too cute! Want to follow each other by the way?
OdpowiedzUsuńxoxo
Fash Fab
BTW, no! Don´t spam here.
Usuń...magiczne kadry...
OdpowiedzUsuńCzym tu się zachwycać? Bułka jak Bułka. Ale Miećka tez się zachwyca , widać , ze nawet dumna jest. Jakby to jej zasługa, że Bułeczkę macie:))) Kirunia przesłodka.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Miecia na coraz wiecej Bulce pozwala, choc zdarza jej sie jeszcze na nia prychac, kiedy jest zbyt nachalna :))
Usuń