Zawsze bardzo podobaly mi sie skalniaki. Tylko co z tego, skoro moglam je poogladac wylacznie gdzies tam, u kogos. Bo zeby miec ogrodek skalny, trzeba miec ogrod, a ja jak wiadomo, mam do dyspozycji jedynie balkon, w dodatku niezbyt duzy.
Ale od czego wyobraznia i inwencja? Mawiaja, ze chciec to moc, wiec postanowilam sobie taki skalniak zorganizowac. W doniczce, a co! Kilka kamykow, niezbyt kosztowne roslinki odporne na mroz i mam! Z tym, ze przez kilka lat roslo to sobie w ziemi i dopiero komentarz Ilony do mojego postu Migawki balkonowe, naprowadzil mnie na trop upiekszenia mojego mini-skalniaczka. Ilonus napisala:
- Mech też zostaw , takie ustrojstwo to na skalniak kupowałam w wielkości z
3na 3 cm. jest ładną ozdobą i z pewnością korzenia roślinie nie
uszkodzi , bo sam ma swój mały .
- Eureka! - pomyslalam natychmiast, choc przeciez w komentarzu wcale nie chodzilo o skalniak, a o mech, ktory zalagl mi sie w doniczce z oleandrem. - Skalniak to slowo-klucz!
Z zachowaniem daleko idacej ostroznosci, zeby nie uszkodzic tej delikatnej roslinki, przenioslam mech do doniczki ze skalniaczkiem. Zaraz tez zyskal on na urodzie.
Zreszta zobaczcie sami.
Z banalnego miniogrodka powstala ciekawa kompozycja. Mech znalazl swoje miejsce, gdzie znacznie lepiej pasowal niz w doniczce z oleandrem. Ciekawi mnie tylko, czy sie przyjmie i nie wyschnie, bo szkoda byloby. Zbyt dobrze tu wyglada.
Tak wiec Ilona, calkiem mimowolnie dala mi niezwykle cenna rade, a skalniaczek zyskal na urodzie.
Moja teściówka kochana zawsze pragnęła skalniaczka,ale na marzeniach na razie poprzestała.
OdpowiedzUsuńTwój chociaż malutki to prezentuje się pięknie.
Jak widać wystarczy chcieć,a chcieć to móc.
Mech ma to do siebie, że utrzymuje wilgoć,więc będzie z korzyścią dla pozostałych roślin.
Pokaz wiec swojej tesciowej te zdjecia albo jeszcze lepiej, sama zrob Jej na imieniny taki miniogrodeczek skalny.
UsuńDobrego dnia, Malgosiu
Wiesz Aniu to jest pomysł,warto nad tym pomyśleć,dzięki:)
UsuńCzasami miewam takie genialne pomysly :)))
UsuńFaktycznie bardzo urodziwy Ci ten skalniaczek wyszedł. Też mi się zawsze podobały, może sobie w przyszłym roku jakiś w ogródku urządzę...
OdpowiedzUsuńpozdrowienia i dobrej nocki już :)
Iwus, Ty masz to, czego mnie brakowalo - miejsce. Kiedy moj skalniaczek sie rozrasta, musze z koniecznosci redukowac i wywalac odrosty, bo nie mieszcza sie w doniczce.
UsuńPrzajemnego dnia, Iwus
Cieszę się , że mech trafił na mini skalniak , daje mu niewątpliwie wiele uroku, mojego skalniaka nie potrafię docenić , choć sama go wymyśliłam , w formie górki i skarpy nad oczkiem i jest ogromny problem z plewieniem , trzeba uważać , aby do tego oczka nie wpaść .
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę :)
Ilonus
Pewnie sama bym na to nie wpadla, zeby go przeflancowac gdzies indziej, to Twoja zasluga, Ilonus. Gdybym ja miala miejsce, to by dopiero byl skalniak! Pielilabym chwasty, a nie wyrzucala zdrowe odrosty z braku miejsca.
UsuńW kazdym razie Tobie zawdzieczam obecny jego wyglad.
Usciski
To się cieszę ,to tak jest zawsze co się ma tego się nie bardzo docenia , jakbym nie miała ogrodu ,też bym za nim pewnie tęskniła , a tak nieraz mnie do irytacji doprowadza, że coś tam trzeba przy nim robić , aby jakoś wyglądał .
UsuńMoze i ja bym tak miala, kto wie...
Usuńfajny efekt:D
OdpowiedzUsuńNie moge sie dosc na niego napatrzec!
UsuńJak niewiele trzeba, żeby piękny efekt uzyskać. Małe też piękne :)))
OdpowiedzUsuńBez mchu tez nie byl najgorszy, ale teraz zyskal bardzo na wygladzie.
UsuńMoj malutki pupilek.
podoba mi się ten pomysł, chętnie go podkradnę, tylko co w zimie? idzie do domu, czy na balkonie stoi?
OdpowiedzUsuńW zimie zostaje na balkonie, te roslinki sa odporne na mroz.
UsuńZachwycający skalniaczek i bardzo orginalny.Malutki to i pracy nie duzo ale efekt wspaniały.Dodaj koniecznie jedną skalniakową roślinkę kwitnącą np.bodziszek miniaturowy,kuklik-ma piękne czerwone kwiatuszki lub macierzankę piaskową-pięknie pachnie tworząc malutką czuprynkę fioletowych kwiatuszków albo szarotkę to poczujesz się jak w górach.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHalinko, mialam wczesniej w skalniaczku cos kwitnacego, ale tak bardzo sie rozroslo, ze zdominowalo rosnace tam rozetki, wiec w koncu wyrzucilam. Te rozetki tez co rusz musze redukowac. Tam jest naprawde strrrasznie malo miejsca.
UsuńDobrego dnia, Halszko.
Pięknie to wygląda, ciekawa kompozycja,
OdpowiedzUsuńczasami prosty pomysł a już wygląda ładnie...
Dopiero jednak z mchem nabral szlachetnosci wlasciwej skalniaczkom. Niech zyje Ilona!
UsuńSuper jest! Też miałam kiedyś taki mały skalniaczek domowy, ale u mnie kaktusy kiepsko jakoś rosły. Nie wiem czemu, bo kwiatki u mnie rosną jak szalone a kaktusy rosną jakieś mutanty. W końcu z mutantami rozprawił się ostatecznie Gacek i skalniaczka już nie mam ;)
OdpowiedzUsuńMoj mini jest tylko zewnetrzny, wszystkie roslinki sa odporne na mrozy. Ale z kaktusow tez mozna takie roslinno-kamienne kompozycje tworzyc.
UsuńBardzo piękny, omszony skalniaczek :). Niech Ci pięknie rośnie :D
OdpowiedzUsuńPodobno nie nalezy dziekowac, jak glosi stary przesad. Wiec... Ty juz wiesz, Abi.
Usuń...taki miniskalniak jest w stu procentach ładniejszy od tego w ogrodzie. Przechodziłem taki etap z Rodzicielem i w końcu skalniak dostał kopa, bo to nie było to, a roboty kupa...
OdpowiedzUsuńTen malenki tez wymaga roboty, ale bardziej pincetka, niz motyka. :)))
UsuńO Jezu! Mnie też się podobają, jak nic! Niestety, nie mam ręki do... Ubolewam, ale podziwiam u innych!
OdpowiedzUsuńNo co Ty! Taki malenki na pewno i Tobie by sie udal.
UsuńMilego!
będę kibicować Ci przy tym skalniaczku. Jestem ciekawa jak mech, roślina, która pięknie rośnie w miejscach zacienionych i wilgotnych, poradzi sobie w środowisku roślin typowo skalnych, czyli potrzebujących dużo słońca i minimalnej ilości wody? Tylko kamienie bedą mu sprzyjać, bo dostarczą nieco wilgoci.
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa, jak bedzie mu sie roslo, temu mechu, w skalniaczku :))) Ja go tylko przenioslam z jednaj doniczki do drugiej, stojacych obok siebie. Zobaczymy.
UsuńChciałam napisać to samo, co Iva Pas; te roślinki lubią całkiem odmienne środowiska. Ale sam efekt podziwiam, skalniaczek jest super!
OdpowiedzUsuńNinka.
Jak juz pisalam, on zalagl sie nieproszony w oleandrze, wiec go przenioslam. Jak sie nie utrzyma, to pojdzie do smieci, ja tam sie nie certole.
UsuńJa z moimi kwiatkami rozmawiam, o tak:
Usuń- Albo rosniesz, albo czeka cie pojemnik na odpady biologiczne. Wybor nalezy do ciebie.
Najczesciej skutkuje, choc nie zawsze.
Śliczne skalniaczki :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com
Dziekuje, Aniu, za zaproszenie. Na pewno w wolnej chwili zajrze do Ciebie.
UsuńNaprawdę fajnie to wygląda. Ja mam balkon metr na metr, a na balkonie iglaka w doniczce a pod nim własnie takie kapustki i ja pomyślę nad mchem, przy jakiejś wyciecze do lasu. Teraz czekam na maślaki.
OdpowiedzUsuńMoze w weekend wybierzemy sie do lasu zobaczyc, co tam w trawie piszczy. Bez specjalnej nadziei na sukces, bardziej, zeby sie przespacerowac. Moj balkon ma 3m x 1,5m, znalazlo sie wiec miejsce na skalniaczek.
UsuńEj tam, to Twój balkon to istna lodżia ;) Połowę to możesz spokojnie zasypać kamieniami, a Ty tak w tym małym wiadereczku wszystko przytulasz? :)
UsuńDuzy balkon to ja mialam, a nawet dwa balkony, w poprzednim mieszkaniu. Na tym mi troche ciasno. Mam inne kwiaty, wiec sklaniaczek moze byc wylacznie niewielki.
Usuń:) Więc niech zostanie jak jest, w końcu ładny jest :)
UsuńNooo :)))
UsuńBardzo fajnie wygląda. Miałaś dobry pomysł. Może i Ja sobie zrobię. Ale muszę trochę o tym poczytać bo nie wiem od czego zacząć. W tych sprawach jestem całkiem zielona :)
OdpowiedzUsuńMusze Cie skorygowac, mech to pomysl Ilonki, dlatego tak fajnie wyglada. Wczesniej nie byl taki malowniczy. :)
UsuńNa tych zdjęciach wygląda jak prawdziwy wielki skalniak! Oby rósł i cały czas wyglądał tak pięknie. :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym widac, ze to podpucha, a nie skalniak :)))
UsuńSkalniaczek wyglada bardzo efektownie, a wiesz moj p. dwa lata temu sciagnal mech do naszego ogrodka i walczymy z nim na wszelkie sposoby. Tak sie rozprzestrzenil (zaczal wlazic na sciane), ze musielismy uzyc silnych srodkow chemicznych, przez ktore wszystkie kwiaty nam zdechly a mech jest w dalszym ciagu. Ostrzegam wiec i badz ostrozna aby sie nie rozprzestrzenil, chociaz Twoj jest w doniczce wiec to raczej malo prawdopodbne.
OdpowiedzUsuńChyba nie wylezie mi z tej doniczki, przynajmniej mam taka nadzieje :)))
UsuńPanerkowy skalniaczek w doniczuni, z meszkiem i rojniczkami :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
Milusienkie! :)))
UsuńJak to się mówi? Superaśny ten skalniaczek:)
OdpowiedzUsuńFajny, no nie?
UsuńLadne, okragle skaly ci rosna w tym, mchem w tle, skalniaku :). Moze to dobry sposob na wlasne gory i skaly? Moze jakiegos mini grzybka dosadz na jesien, a moze sam w mchu wyrosnie?
OdpowiedzUsuńNajpierw to ten mech musi sie dobrze przyjac, a kiedy to nastapi, pomyslimy o zagrzybieniu. Skaly bedziem nawozic, az wyhodujemy Himalaje :)))
UsuńTaki mech zarówno w przypadku skalniaka jak i każdej innej rośliny doniczkowej bardzo pozytywnie wpływa na wygląd całości. Trzeba tylko uważać żeby nie zakrył całej powierzchni ziemi, bo dla niektórych roślin hodowanych w doniczkach istotny jest dostęp powietrza do podłoża. Mech znacznie ten dostęp ogranicza.
OdpowiedzUsuńNiestety, mech nie przyjal sie i po kilkunastu dniach wysechl mimo podlewania i pozolkl. Wyrzucilam.
UsuńW pomieszczeniach (szczególnie z centralnym ogrzewaniem) zwykle tak się to kończy. Dlatego żeby mech się rozwijał i nie usychał trzeba zapewnić mu wysoką wilgotność powietrza. W przypadku doniczki można na przykład spróbować odciąć górę dużej przezroczystej pięciolitrowej butelki i przykryć skalniak. W ten sposób wilgotność powietrza pod przykryciem będzie większa niż w pomieszczeniu i często już to wystarcza żeby mech nie usychał. Należy tylko pamiętać o zapewnieniu niewielkiej wentylacji, bez której na roślinach i ziemi mogła by pojawić się pleśń. Bardziej zaawansowana metoda to zakupienie terrarium i hodowanie roślin wraz z mchem - polecam :)
UsuńSkalniaczek zyl sobie na balkonie, wiec nie byl dogrzewany. Nie chcial mech u mnie rosnac, to jego pech, trudno sie mowi. ;)
Usuń