A te ostatnie zdjecia, to naprawdę facet chyba o niczym innym nie mysli tylko ojednym. Ma jakieś problemy psychiczne czy co ?? Za wcześnie kliknęłam opublikuj i poleciał mi komentarz ten wcześniejszy:-)))
Niezłe te obrazki :)) chociaż z drugiej strony trochę to smutne i przygnębiające, aczkolwiek Twoja metoda zapobiegania grawitacji, Panterko, jest godna polecenia i naśladowania :)
Nie trzeba nawet wychodzic z domu i placic za wstep do klubu fitnes, kazde cwiczenie da sie wykonac we wlasnych czterech scianach. A potem z psem/kijkami/rowerem, czym kto dysponuje, na swieze powietrze.
Grawitacja wespół zespól z kalorią wymyśliły swego czasu biustonosz, i o ile pamiętam, już w okresie współczesnych babć. Nie pojmuję dlaczego rysownik przedstawia tylko amatorki toples i jest wybitnie złośliwy jak jakiś anonim :D. A te co się na te odlewy zgodziły to niby niezboczalne? Ja tam kompletnie sie nie znam na sztuce :), jestem praktyczna do bólu i widzę tę kupę sztuk zamienionych na odlewy dachówki, nie potrzeba by wtedy rynien zakładać. Oszczędność.... i jaka radość dla ptaszka Cipi usiąść na takim dachu... :D No i precz z windami na rzecz liftingu :).
Te, Grawitacja, blogi Ci sie poplatali, Cipi jest u Anki, dachowki u Ilony, a U MNIE SZTUKA !!! Nie chcialabys, zeby Cie tak uwiecznili na wieki wiekow, zeby przyszle generacje mogly podziwiac miedzynozne organy Twe? ;) I kto by tam biusthaltery nosil? Nie po to nasze babki rzucaly je na stos w ramach buntu!
Coś ty? Moją babkę pochowali w staniku a nie spalili choć miała czarnego kota ;). Nic mi się nie pomyliło, ja myślę, czytam i dopiero komentuję :). A na intymne pytanie odpowiadam: nie chcialabym uwiecznienia bom niefotogeniczna no i czasy, poglady, nastawienia mogą sie zmienić na rzecz DNA, mam w paszporcie sfotografowany rozstaw oczów i to musi wystarczyć - mogę z tym WKROCZYĆ nawet do Ameryki :).
Bo Twoja babka nie byla kobieta wyzwolona, wolala miec biust skrepowany. A nad odlewem sie jeszcze zastanow, babci nikt nie pytal, a teraz jest za pozno. Acha, nie WKRACZAJ do Hameryki, tam szczelajom do dzieci.
Fakt, nie była wyzwolona, zapomnialam, miała jeszcze owsiki a biust jej odlali w brązie na biurko... Do Mniemcow się więc wybiorę to ponoć dorośli goście. Ale teraz wygląda na to, że wykraczam poza granice czasowe więc idę dokonać zmiany na zdgarze. Baj! ;).
jakoś tak wyszło, że na razie ( a lat mam sporo ) grawitacja moich cycków nie dotyczy. pracowałam kiedyś ze starszą panią słusznej tuszy która mawiała, ze jej piersi sterczą tylko wtedy, gdy myje podłogę....
Grawitacja może sprawi,że kiedyś będę miała złudzenie większych piersi ;)
OdpowiedzUsuńWystarczy zajsc w ciaze, same sie powiekszaja znienacka. A male mniej ulegaja grawitacji.
UsuńChcesz, zeby maz kreski na futrynie rysowal? :)))
Panterko rysowanie takich kresek mu raczej w moim przypadku nie grozi ;p
Usuń:))
Grozi, grozi! Nawe male opadaja i nie ma na to rady.
UsuńGrawitacja ZAWSZE zwycieza!
ale nie jest to aż tak bolesne jak przy dużych piersiach ;)
Usuńps. zawsze mąż może masować,żeby opóźnić działanie grawitacji ;d
Uwazaj z masazami, rozciagaja skore i mozna czasem uzyskac odwrotny efekt. ;)
UsuńLepiej teraz mieć dobrze albo i lepiej, żeby później na stare lata można było na coś ponarzekać ;)
UsuńTyz prawda!
UsuńNaga prawda. (?) Może powinniśmy częściej i dłużej chodzić na rękach albo przynajmniej dłużej spać??? i zatrzymamy piękno na dłużej? :)))
OdpowiedzUsuńSen to zdrowie, ale grawitacja jednak zwycieza. ;)
UsuńNie, no bez przesady! ;)
OdpowiedzUsuńAle dla zdrowia lepiej wchodzic po schodach, zamiast winda jezdzic :)))
Ja dziękuję za taką przyjemność! Ta cholera nie tylko na cycki działa, ale też na policzki :((
OdpowiedzUsuńA na odwlok to nie? Wszystko z czasem ta grawitacja pokonuje. :(((
UsuńBuuuuuuuuuuu :(((((((((((((
OdpowiedzUsuńNie zadne buuu, bo sa cwiczenia, ktore proces opozniaja.
UsuńZ odwloka, oczywiscie, nie z paszczy. Tu juz tylko lifting, jak kto lubi i go stac. ;)
Otóż to!
OdpowiedzUsuńA Wy, zamiast spac te 8 godzin dla urody, straszycie po nocach!
UsuńA potem zdziwko, ze pod oczami wory! :)))
Buahahahaha bo to nie moja grawitacja :)
OdpowiedzUsuńBuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu bo moja się zbliża :)
A ja swoja oddalam na silowni. Szczerze polecam! Poki nie zajda nieodwracalne procesy. :)))
UsuńGrawitacja, to podła, zazdrosna kobieta jest .....oooo
OdpowiedzUsuńRazem z kaloria! We dwie robia dywersje. ;)
UsuńO matko, dobrze ,że na razie mnie grawitacja nie dotyczy...
OdpowiedzUsuńMasz szczescie. :)))
UsuńNo własnie jak sie zabezpieczyć przed grawitacją?
UsuńKoeś z tymi odlewami nie powiem... ma fantazje!
Cwiczyc miesnie podtrzymujace to i owo.
UsuńA te ostatnie zdjecia, to naprawdę facet chyba o niczym innym nie mysli tylko ojednym.
OdpowiedzUsuńMa jakieś problemy psychiczne czy co ??
Za wcześnie kliknęłam opublikuj i poleciał mi komentarz ten wcześniejszy:-)))
Wyglada, ze facet ma obsesje na punkcie. Nie wiem nawet, jak taki zespol chorobowy sie nazywa ;)
UsuńNiezłe te obrazki :)) chociaż z drugiej strony trochę to smutne i przygnębiające, aczkolwiek Twoja metoda zapobiegania grawitacji, Panterko, jest godna polecenia i naśladowania :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba nawet wychodzic z domu i placic za wstep do klubu fitnes, kazde cwiczenie da sie wykonac we wlasnych czterech scianach. A potem z psem/kijkami/rowerem, czym kto dysponuje, na swieze powietrze.
UsuńGrawitacja wespół zespól z kalorią wymyśliły swego czasu biustonosz, i o ile pamiętam, już w okresie współczesnych babć. Nie pojmuję dlaczego rysownik przedstawia tylko amatorki toples i jest wybitnie złośliwy jak jakiś anonim :D.
UsuńA te co się na te odlewy zgodziły to niby niezboczalne? Ja tam kompletnie sie nie znam na sztuce :), jestem praktyczna do bólu i widzę tę kupę sztuk zamienionych na odlewy dachówki, nie potrzeba by wtedy rynien zakładać. Oszczędność.... i jaka radość dla ptaszka Cipi usiąść na takim dachu... :D
No i precz z windami na rzecz liftingu :).
Te, Grawitacja, blogi Ci sie poplatali, Cipi jest u Anki, dachowki u Ilony, a U MNIE SZTUKA !!! Nie chcialabys, zeby Cie tak uwiecznili na wieki wiekow, zeby przyszle generacje mogly podziwiac miedzynozne organy Twe? ;)
UsuńI kto by tam biusthaltery nosil? Nie po to nasze babki rzucaly je na stos w ramach buntu!
Coś ty? Moją babkę pochowali w staniku a nie spalili choć miała czarnego kota ;). Nic mi się nie pomyliło, ja myślę, czytam i dopiero komentuję :). A na intymne pytanie odpowiadam: nie chcialabym uwiecznienia bom niefotogeniczna no i czasy, poglady, nastawienia mogą sie zmienić na rzecz DNA, mam w paszporcie sfotografowany rozstaw oczów i to musi wystarczyć - mogę z tym WKROCZYĆ nawet do Ameryki :).
UsuńBo Twoja babka nie byla kobieta wyzwolona, wolala miec biust skrepowany.
UsuńA nad odlewem sie jeszcze zastanow, babci nikt nie pytal, a teraz jest za pozno.
Acha, nie WKRACZAJ do Hameryki, tam szczelajom do dzieci.
Fakt, nie była wyzwolona, zapomnialam, miała jeszcze owsiki a biust jej odlali w brązie na biurko... Do Mniemcow się więc wybiorę to ponoć dorośli goście. Ale teraz wygląda na to, że wykraczam poza granice czasowe więc idę dokonać zmiany na zdgarze. Baj! ;).
UsuńJa juz dokonalam zmian, tylko samochod mi pozostal, ale nie chce mi sie wychodzic.
UsuńNo to baj, baj! :)))
jakoś tak wyszło, że na razie ( a lat mam sporo ) grawitacja moich cycków nie dotyczy.
OdpowiedzUsuńpracowałam kiedyś ze starszą panią słusznej tuszy która mawiała, ze jej piersi sterczą tylko wtedy, gdy myje podłogę....
... lub stoi na rekach, wtedy stercza jeszcze bardziej :)))
UsuńMocne i zacne Pantero.
OdpowiedzUsuńCiężko było coś wybrać aby dorównać temu, ale spróbuje
http://facepalm.pl/no-i-po-co-tak-kaleczyc-sutki-i5432.html
Aua! Jeszcze mocniejsze i wcale nie smieszne :(((
UsuńNo to lecę po lusterko może moje krocze ma bliźniaczkę na wystawie ;))))))))))))
OdpowiedzUsuńA dzie tam! To jak odcisk palca, nie ma dwoch jednakowych.
UsuńO ja pierdziu ale bezsens z tymi odlewami :D :D :D... Ale rysunki mnie śmieszą..., chociaż są okrutne ;P :D
OdpowiedzUsuńCale zycie jest okrutne, pozostaje tylko zachowac dobry humor, inaczej czlowiek zwariuje :)))
UsuńNAGA PRAWDA ....
OdpowiedzUsuńI co teraz .....czas dupsko ruszyć żeby za chwilę nie było....tak jak na tych fotkach :)
Zumba? Czy remont w domu? :)))
UsuńJedno i drugie :)
UsuńBedziesz miala tylek jak ze stali. :)))
Usuń...Hmmm....
OdpowiedzUsuńNo, hmmm! :)))
UsuńKurcze zawsze chcialem być artystą!
OdpowiedzUsuńTakim wlasnie zboczonym?
UsuńZboczonym? To wielki artysta jest! :D
OdpowiedzUsuńAcha, to teraz juz wiem, bo mialam watpliwosci :)))
Usuń