Nic piękniejszego niźli obserwacja ptaszków w karmniku. Kiedyś, kiedy jeszcze mieszkałam w blokowisku z wielkiej płyty, na balkonie zamontowałam karmnik. I przylatywały ptaszki różne i szare i kolorowe. A ja z Młodszą radochę miałyśmy.
robienie zdjęć lustrzanką nie zawsze idzie w parze z ich jakością. Moje kompaktowe zdjęcia absolutnie nie odbiegają jakością od lustrzankowych, zresztą teraz i smartfonowe robią fantastyczne zdjęcia. Bardzo lubię przyglądać ptakom przy karmniku, zwłaszcza takie:)
niekoniecznie, znam takich, którzy robią beznadziejne zdjęcia lustrzanką. Za wszystko odpowiada fotograf, sprzęt jedynie ma pomóc zrealizować jego pomysł;) Zabawa przed Tobą:)
Z wieści - czekam na przesyłkę podobno wysłana. :) Ptaszki kolorowe wesoło się kole serca robi patrząc na nie. Za oknem mamy powieszone pojemniki z ziarnem, Przylatują sikoreczki najczęściej a gila widziałam tylko raz za to grubodzioba zobaczyłam i zamarłam bojąc się oddychać by nie odleciał, ale się najadł porządnie. :) Pięknoty okruszki malutkie.:)
Z sikorek modre i bogatki, poza tym wróbelki i gil. Gratuluję Gila, nie łatwo spotkać go w karmniku.
Bardzo dobrze, że dokarmiasz ptaki, sam również to robię, w tym roku wyłożyłem im po raz pierwszy słonecznik podczas ataku zimy w Mikołajki, po paru dniach jednak przestałem, śnieg się rozpuścił a temperatury są dodatnie, będę miały więcej w duże mrozy i jak śnieg przykryje im ziemię...
jakie kolorowe jak cukiereczki:) domek fajny mają:)
OdpowiedzUsuńCukiereczki! Slodkie. :)))
UsuńAch jakie ślliczne głodomorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sa...U mnie całe stada przychodzą jak mam sypie ziarno dla gołębi...
OdpowiedzUsuńśliczne, moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńa te czerwone to gile?
:*
We wlasnej postaci gile (co za nazwa!) :)))
UsuńMam podobną "chałupkę" :)
OdpowiedzUsuńDo mojej zlatują się sikorki i wróbelki - największy ruch jest między dziesiątą a jedenastą rano.
To nie moja chalupka, fotografowalam kiedys bedac u znajomych. Ja wywieszam tylko takie siateczki na swierku :)))
UsuńNic piękniejszego niźli obserwacja ptaszków w karmniku. Kiedyś, kiedy jeszcze mieszkałam w blokowisku z wielkiej płyty, na balkonie zamontowałam karmnik. I przylatywały ptaszki różne i szare i kolorowe. A ja z Młodszą radochę miałyśmy.
OdpowiedzUsuńNic tym zdjęciom nie brakuje. Głodomorki są super :)
OdpowiedzUsuńAle banda ptaszków się do Ciebie zleciała :)) U mnie nie ma takiej różnorodności. Głównie wróble, czasem sikorki.
OdpowiedzUsuńNie do mnie, Lidus, to u znajomych robione :)
UsuńCudne sikoreczki!:)) Ja przez siatkę na balkonie nie mam jak dokarmiać ptaszki żeby móc je oglądać... Muszę zadowolić Twoimi zdjęciami:))
OdpowiedzUsuńJakie piękne te gile!
OdpowiedzUsuńMocno trzymam kciuki za Kirunię naszą kochaną!
Dzisiaj juz nieco lepiej to wyglada, ale do weta i tak idziemy. :)
Usuńrobienie zdjęć lustrzanką nie zawsze idzie w parze z ich jakością. Moje kompaktowe zdjęcia absolutnie nie odbiegają jakością od lustrzankowych, zresztą teraz i smartfonowe robią fantastyczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię przyglądać ptakom przy karmniku, zwłaszcza takie:)
A ja myslalam, ze lustrzankowe sa znacznie lepsze od kompaktowych. :)
Usuńniekoniecznie, znam takich, którzy robią beznadziejne zdjęcia lustrzanką. Za wszystko odpowiada fotograf, sprzęt jedynie ma pomóc zrealizować jego pomysł;) Zabawa przed Tobą:)
UsuńMiałam zajrzeć tylko na momencik, ale zobaczyłam wczorajszy post; wierzę, że wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńA głodomorki super!
Z wieści - czekam na przesyłkę podobno wysłana. :)
OdpowiedzUsuńPtaszki kolorowe wesoło się kole serca robi patrząc na nie. Za oknem mamy powieszone pojemniki z ziarnem, Przylatują sikoreczki najczęściej a gila widziałam tylko raz za to grubodzioba zobaczyłam i zamarłam bojąc się oddychać by nie odleciał, ale się najadł porządnie. :) Pięknoty okruszki malutkie.:)
My wieszamy siateczki z karma, na taki wypasiony karmnik nie mamy miejsca.
Usuń...sikorki i gile, ale wesoła ferajna...
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńZ sikorek modre i bogatki, poza tym wróbelki i gil. Gratuluję Gila, nie łatwo spotkać go w karmniku.
Bardzo dobrze, że dokarmiasz ptaki, sam również to robię, w tym roku wyłożyłem im po raz pierwszy słonecznik podczas ataku zimy w Mikołajki, po paru dniach jednak przestałem, śnieg się rozpuścił a temperatury są dodatnie, będę miały więcej w duże mrozy i jak śnieg przykryje im ziemię...
Pozdrawiam serdecznie :))