W koncu, kiedy wybralam sie ogladac kwitnace drzewa wisniowe, przypomnialo mi sie, ze cmentarz lezy dokladnie po drugiej stronie ulicy, wiec szkoda stracic kolejna okazje.
Caly teren i znajdujace sie na nim pomniki nagrobne zostaly sklasyfikowane jako zabytek. Wreszcie tez zabrano sie za ich renowacje, bo wieloletnie zaniedbania tych glownie piaskowcowych pomnikow poczynily duze szkody. Cmentarz jest niewielki, raptem 18 tys. m2, a groby rozmieszczone sa rzadko. Mysle, ze wiekszosc ulegla zniszczeniu, a pozostaly solidniej wykonane nagrobki prominenckie.
Trudno w to uwierzyc, ale kiedy ow cmentarz powstawal, lezal poza murami miasta (teraz starowki), gdyz z powodow higienicznych i braku miejsca na terenach przykoscielnych, trzeba bylo poszukac nowego miejsca
pochowku dla obywateli Getyngi. Z poczatku przeznaczony byl dla gminu, bogatsi mieszczanie nadal chowani byli w koscielnych kryptach lub w poblizu kosciolow, jednak z czasem i oni zaczeli byc grzebani na "nowym" cmentarzu, ktory powstal w 1747 roku na miejscu bylego szpitala dla tredowatych.
Wiele inskrypcji stalo sie nieczytelnych, wielu pomnikom dal rade nieprzyjazny klimat i uwarunkowania atmosferyczne, teraz prace renowacyjne hamuje brak srodkow finansowych. Szkoda, zeby ta perelka popadla w calkowita ruine.
W srodkowej czesci cmentarza stoja... takie jakby... grobowce? male kaplice? z informacjami o cmentarzu i jego rewitalizacji, sa tez odlamane fragmenty nagrobkow.
Byloby jeszcze bardziej nastrojowo, gdyby zewszad nie dobiegal uliczny halas, jednak to, co lezalo kiedys "za miastem", lezy obecnie w jego sercu. Ot, cywilizacja i znak czasow. Pewnie kiedys, w dalekiej przyszlosci, nasze wspolczesne cmentarze rowniez miasto polknie...
Bardzo lubię zwiedzać takie stare cmentarze u nas i martwi mnie ich zazwyczaj kiepski stan. Szczególnie w małych miastach na Dolnym Śląsku.
OdpowiedzUsuńW Polsce jednak ludnosc bardziej "cmentarna", wiec mozna datki zbierac i poswiecac na renowacje bezpanskich pomnikow. Tu jest wszystko w rekach miasta, a kasa pusta, bo trzeba takim jednym pomagac. Zreszta kiedy juz oni sie za nas wezma, to i pomniki zrownaja z ziemia (Vide Palmira).
UsuńAniu, oglądając Twoje zdjęcia, poczułam się jak w swoim mieście na Starym Cmentarzu. Ty przez blisko 30 lat nie odwiedziłaś tej nekropolii, a ja całe swoje życie mieszkam tu i nigdy nie byłam na terenie "Starego Cmentarza" - tak się o nim mówi w K. Tak samo nasz cmentarz znalazł się w środku miasta. Coś mi się wydaje, że na naszym ostatnich pochówków dokonano na początku XX wieku - tak gdzieś 1904-05 -muszę poszukać u źródeł. Wasz cmentarz jest starszy.
OdpowiedzUsuńW dniu Wszystkich Świętych przy bramach na innych cmentarzach, zbierane są datki na renowację pomników na "Starym Cmentarzu".
Dobrej nocki
Ania Bezowa
Ten cmentarz tym sie rozni od wszystkich "starych" cmentarzy w Polsce, ze jest calkiem dla pochowkow zamkniety, choc pozornie duzo na nim wolnego miejsca, ktore stanowi potencjalny zarobek dla klechy. Gdyby ten cmentarz lezal w PL, dawno zostalby dopelniony.
UsuńNo nie Anusiu, na takich cmentarzach już nie ma pochówków. Na naszym też jest wiele wolnego miejsca, a ostatni pochówek był w latach 20-tych XX w. - /znalazłam źródła, w nocy pisałam tak z marszu/. Nasz cmentarz powstał w 1786 r. a najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z 1832 r. Dziś to zabytek. Teraz muszę tam pójść, zobaczyć - przejeżdżam obok niego dwa razy dziennie. Dałaś mi do myślenia.
UsuńAnia Bezowa
Na lodzkim starym cmentarzu dowalaja nowe groby, gdzie tylko zwolni sie miejsce. Byle kasa dzwonila.
UsuńŚliczny taki, jak nasze rzeszowskie "Powązki".
OdpowiedzUsuńI warszawskie, i lodzki stary, i setki innych...
UsuńTylko ze tu nie robi sie klechom prezentow z zabytkowych cmentarzy.
Osobliwy i ta renowacja ,to aż się prosi...
UsuńU nas jest taki stary cmentarz,z niezwyklymi nagrobkami z przed 100 lat.Im wyższą funkcję sprawował dany czlowiek-tym miał bardziej wystawny-niczym pomnik nagrobek.W głębi tego starego cmentarza chowano juz wszystkich pozostałych,sa tam moi pradziadkowie od strony mojej mamy.Minus taki,ze trzeba się dosłownie przeciskac,aby sie tam dostać...cmentarz,choc bardzo wiekowy,jest calkiem dobrze utrzymany.Co roku nauczyciele kwestują na rzecz renowacji tego cmentarza.
Gdyby na tym naszym cmentarzu jeszcze chowano zmarlych, troche by na siebie zarabial, bo miejsca sa w Niemczech bardzo drogie. A tak utrzymuje sie z puli miejskiej, a ta ma zawsze wazniejsze wydatki.
UsuńU nas, póki co, też go jeszcze nikt klechom nie sprezentował, należy do miasta.
UsuńPewnie juz niedlugo naprawia to niedopatrzenie.
UsuńJa piii... Piii ich mać!
UsuńNie nerwuj sie! Szkoda zdrowia i urody. ;)
UsuńDobrze wymyślili z tymi miejscami dla zniszczonych grobów,ocalone od zapomnienia.Lubię stare cmentarze, nagrobki ciekawe,z ozdobami,które często oznaczały,wiek,status ,rodzaj śmierci człowieka, stare fotografie, no po prostu historia.
OdpowiedzUsuńKiedys ludzie mieli wieksza fantazje, budowali ladniejsze domy i stawiali piekniejsze nagrobki.
UsuńStare cmentarze wyszlachetniały przez lata i są piękne, w przeciwieństwie do nowych, a raczej aktualnie używanych, na których kicz hula do woli. Ciekawe, czy kiedyś te stare też były uznawane za kiczowate - pewnie tak. Oczywiście, mówię o ogólnym wyglądzie, takim na pierwszy rzut oka. I nie masz racji z tym dopełnianiem cmentarzy u nas; mam w bliskim sąsiedztwie dwa stare cmentarze, oba przykościelne, na których już nikogo się nie chowa, i to od kilkudziesięciu lat. Pomniki i grobowce są poddawane renowacji, te stare, bo te nowsze, z lastrico, to się porozsypywały.
OdpowiedzUsuńNa przykoscielnych jest zakaz ze wzgledow sanitarnych, stad zawsze nowe cmentarze powstawaly i powstaja na peryferiach, zeby paskudztwo nie przedostawalo sie do wod gruntowych. A na starym lodzkim nadal chowaja, nie ma gdzie palca wcisnac, ale chowaja. Dzieki temu jednak zdobywaja fundosze na renowacje zabytkowych grobow.
UsuńLubię takie stare cmentarze. U nas , na szczęście, tak się ułożyło, że te najstarsze cmentarze są nadal czynne i od wielu lat najpiękniejsze pomniki są restaurowane. Kiedyś zamożne rodziny stawiały na wykupionym miejscu b.duże grobowce-kaplice i tam chowano wszystkich członków danej rodziny.Na warszawskich Powązkach podczas Powstania Warszawskiego te grobowce-kaplice dawały schronienie walczącym i bardzo wiele z nich ucierpiało.Połowa ścisłego centrum Warszawy jest usytuowana na starych cmentarzach, również tych, które były już poza murami ówczesnego miasta. I tak zapewne jest w większości miast.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Na Powazkach leza moi dziadkowie, dziadek byl oficerem i wojsko zalatwilo mu miejsce i pogrzeb wojskowy.
UsuńNa Powązkach są dwa cmentarze- jeden to tzw. Stare Powązki(nazwa oficjalna Cmentarz Powązkowski, powstał w 1790r)) i tam jest mnóstwo tych starych, przepięknych grobów. Pózniej (w 1912r) powstał drugi cmentarz, wpierw zwany Cmentarzem Wojskowym i tam rzeczywiście jest pochowanych wielu, wielu wojskowych i teraz jest tam też pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. A ten pomnik to jest z 70 m od grobów moich dziadków- bo z czasem chowano tam i osoby cywilne.Teraz ten cmentarz nosi nazwę Cmentarz Komunalny-Powązki.
UsuńMiłego;)
Wiem, Anabell, dziadek jest oczywiscie na wojskowym, ale stare tez zwiedzalam. Dobrze, ze tam organizuja coroczne kwesty na ratowanie zabytkowych pomnikow, przynajmniej jest czym placic.
Usuńsceneria na horror , pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChyba po ciemku raczej bym tamtedy nie przeszla. Powiadaja jednak, ze bardziej niebezpieczni sa zywi.
UsuńStare cmentarze maja niepowtarzalny nastroj ciszy, spokoju i piekna. Cmentarz, ktory pokazalas to jak pewnego rodzaju park. Teresa
OdpowiedzUsuńTo park i jednoczesnie pomnik, zabytek. Piekne miejsce, choc nieco glosne na moj gust.
UsuńŁadne to miejsce, u Ciebie w Getyndze. I dobrze, że w końcu się wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńKiedy w Poznaniu zaczęto robić remont koło dworca, to okazało się, że wykopano szczątki ludzkie z ok. XIX wieku, albo i wczesniejsze, bo tam kiedyś też był cmentarz - rzecz nie do uwierzenia dzisiaj.
Co do kiczu i wyszlachetnienia - te same myśli mnie naszły, co Ninkę.
Tyle, że ten współczesny przechodzi czasem ludzkie pojęcie. Umarłemu to już nie pomoże, a żywi płacą kilka - kilkanaście tysięcy za pomniki! Nam też kilka osób się pytało, czy ojcu nowy pomnik postawimy. Bez przesady, ten stary, który teściowej był zrobiony, jest jeszcze w bardzo dobrym stanie. Jedynie tablicę trzeba wypisać, może wyczyścić całość. A, że lastriko już nie jest modne, to co z tego...
Ja w ogole bylabym za zlikwidowaniem cmentarzy od zaraz. Niech zostana te, co juz sa, a nowych chowac w kolumbariach. I bardziej to higieniczne, i zajmuje mniej miejsca.
UsuńWystawianie coraz okazalszych nagrobkow jest dla ludzi, a nie dla zmarlego.
Ha! U nas na cmentarzu zrobiono miejsca na pochówki urnowe, zrobiono też kolumbarium. I cóż z tego, jak ludzie i tak stawiają jak największe i najozdobniejsze grobowce zamiast prostych tablic z napisami. A kolumbarium też wygląda okropnie, bo przychodzi się na cmentarz raz do roku, a potem niech się dzieje, co chce.
UsuńNo wiesz, samo sie nie zrobi, jakas obsluga cmentarza powinna sprzatac na biezaco. Czy klecha tylko kasuje za pokropki, a za sprzatanie placic nie zamierza?
Usuńlubię takie stare, nietypowe cmentarze
OdpowiedzUsuńbardzo niezwykły jest też w Brukseli
Bardzo lubie odwiedzac piekne cmentarze, chyba mi juz blizej niz dalej.
Usuńpo 50 to raczej pewne :pp
UsuńA przy 60-tce to juz rzut beretem.
UsuńO jaki ladny cmentarz, prawie jak u nas :-)
OdpowiedzUsuńTo Wasze sa prawie takie ladne jak u nas. :))
UsuńBardzo klimatyczne miejsce. A może tylko piękne zdjęcia. Bo te naprawdę super.
OdpowiedzUsuńMiejsce klimatyczne, to i zdjecia wyszly. ;)
UsuńNasz Ewangelicki w podobnym nastroju a grobowiec Karola Schreibera remontowany już iks lat. Niesamowite miejsca te stare cmentarze. :)
OdpowiedzUsuńEla, Scheiblera nie Schreibera. Wreszcie sie za niego zabrali, bo lada chwila by sie rozlecial. Na ewangelickim leza moi tesciowie, a na katolickim dziadkowie.
UsuńJest taki cmentarz w P-niu, piękny i nawet zadbany. Pewnie już niedługo zamieni się w betonowe "osiedle" z granitowymi koszmarkami. Nie wiem jak to się dzieje, że w miejscu starych grobów, jeśli nie ma rodziny, chowają od nowa nie bacząc na zabytkowe pomniki. Tam też ostentacyjny pomnik wystawił Jan Kulczyk. Pomnik sam w sobie niczegowaty, ale w kontekście cmentarza masakra. Jest tak wielki, że samolot mógłby wylądować.
OdpowiedzUsuńZawsze i wszedzie tak jest, ze miejsce na cmentarzu dzierzawi sie na 20-25 lat i albo pozniej przedluza sie pacht, albo chowa na tym miejscu nowych umrzykow. Wyjatkiem sa zabytkowe cmentarze, te sa nie do ruszenia. Nastepny wyjatek to samowola klechow w Polsce.
UsuńJa wiem, że tak jest, ale rzeźby?
UsuńJesli nie jest zabytkiem, to idzie pod mlotek, takie sa brutalne prawa rynku.
UsuńA u nas cmentarz rosyjskich żołnierzy. Białe nagrobki, czerwone gwiazdy i NN.
OdpowiedzUsuńJuz niedlugo, Mariolka, PiS planuje polikwidowac miejsca pamieci zolnierzy radzieckich, wszystko zrownac z ziemia. Tragedia!
UsuńWspaniałe stare cmentarze ....
OdpowiedzUsuńa teraz mija 25 lat - nie zapłacisz to zaorają ...
Powinni zaorac wszystkie te przybytki kiczowatej pychy.
UsuńZrobił na mnie wrażenie ten stary cmentarz.Ma swój urok i te stare nagrobki również.Przeczytalam Twoje bardzo mądre i prawdziwe zdanie[Nagrobki są dla ludzi nie dla zmarlego]
OdpowiedzUsuńOwszem, trzeba sie sasiadom pokazac i przyprawic rodzine o skurcz zazdrosci, bo nieboszczykowi i tak juz wszystko jedno. ;)
UsuńBardzo nastrojowy, lubie takie odwiedzac, ale zawsze wychodze z tego z nieco depresyjnym nastrojem. Mialam w rodzinie kogos, kto sie zajmowal klasyfikowaniem starych nagrobków po calej Polsce, ale (jak zwykle) forsy na ich restauracje nigdy nie bylo. Niektóre byly naprawde przepiekne. A najblizsza rodzina juz cala na Powazkach... Wyglada, na to, ze ja jedyna sie z tej tradycji wylamie :). (Leciwa)
OdpowiedzUsuńJa juz wyrazilam ostatnia wole: spalic i pochowac anonimowo. Nie bede miala grobu, nagrobka i calego tego szajsu, sluzacego drenazowi kieszeni moich dzieci.
Usuń