Niemcy to dziwny narod, bo szczesliwego nowego roku zycza dopiero od polnocy, a przedtem jedynie dobrego wslizgu w nowy rok. Ma to zapewne znaczyc dobrej zabawy w sylwestra, ale nie tylko, w domysle znacznie wiecej.
No to ja Wam tez:
Tak sie, qrna, zgermanizowalam, a co!
No to Guten Ruchten, czyli co?
OdpowiedzUsuńDobrego Ruchania:)))
Co nie doczyta, to zmysli, a ze na mysli wciaz bzykanie... :)))
UsuńNie RUCHTEN, ino RUTSCH, bo rutschen to je slizgac sie :)
Ale za zyczenia dziekuje, zawsze dobry seks nie jest zly. :)))
Bo moje zyczenia zawsze praktyczne ;))
UsuńNo ba! :)))
UsuńTo wzajemnie, wślizguj się skutecznie i szczęśliwie :)!
OdpowiedzUsuńDziekuje, Iw, oby tylko nie strzelali za duzo, bo Toyka umiera ze strachu. :*
UsuńZycze Ci równiez, Anno Mario!
OdpowiedzUsuńDobrego Nowego Roku, odchudzonego o rózne problemy Starego Roku.
Oby tylko portfel sie nie odchudzal za bardzo, a powinno byc dobrze. Dzieki :*
UsuńAnusia, zawsze i wszędzie będę życzyła Ci najlepiej jak potrafię, bo Cie bardzo, bardzo lubię. Niech ten 2018 rok będzie lepszy dla Ciebie, Twoich bliskich, niech Wam się szczęści.
OdpowiedzUsuńMoja kochana Bezowa ♥ Dziekuje bardzo :*
UsuńNo coz, powoli zblizamy sie do roku 2018 i na calym swiecie bedziemy wydawac ten okrzyk, 'Szczesliwego Nowego Roku', tyle ze w roznych jezykach swiata, jedni wczesniej, tak jak ja, bo az 10 godzin przed Polska, inni pozniej, sporo tego bedzie po Polsce. Zmeczona po podrozy chyba przespie ta magiczna polnoc.
OdpowiedzUsuńJa tez najchezniej przespalabym te noc, ale niestety sie nie da, bo kanonada bedzie do rana. Najgorzej, ze Toyka bardzo boi sie strzelania.
UsuńCzyli kiedy u nas bedzie 14.00, Ty bedziesz juz skladala noworoczne zyczenia i ogladala sztuczne ognie na niebie? :))
Chyba masz racje, moge byc obudzona wybuchami, tych najwiekszych z centrum Melbourne to bym nie uslyszala, ale prywatnie jakis sasiad moze zaszalec, niby nie wolno ale glupcy zawsze sa. Pamietam te czasy kiedy i moje psy i koty baly sie panicznie. Ze tez ciagle to ludzi bawi, zadarty leb, halas i tlum. Swiat sie przesciga kto da lepsze.
UsuńKiedys nie bylo tego strzelania az w takim wymiarze, ludzie pobawili sie z godzinke ok. polnocy i koniec. Teraz strzelaja ze trzy dni przed i tydzien po sylwestrze, a zwierzaki umieraja ze strachu, zrywaja sie wlascicielom i gina.
UsuńU nas juz od wczoraj halas:( Okropnie mnie to wkurza! Zal bardzo zwierzakow. Pamietam, jak nasza psina panikowala i nie wiedziala, co ze soba zrobic, musialam glaskac i tulic.
UsuńMari, o 14.00 myslimy o Tobie, Ty o nas 10h pozniej♥ Szczesliwego Nowego Roku!
Podobno wlasnie nie wolno uspokajac, bo to je tylko utwierdza, ze jest sie czego bac. Ja daje Toyi albo smaczki, albo probuje zachecic do zabawy. Teraz sprobuje bandazowania (szalikowania), podobno taki zabieg bardzo psy wycisza i mniej sie boja.
UsuńO to moze u mnie nie jest tak najgorzej, juz godzina 19 minela, cicho jak nie wiem, o godz. 21 bedzie pokaz dla dzieci, ale ja tu prawie nie slysze tego, o polnocy zwykle ktos w okolicy da troche czadu, ale to tylko 10 minut, bo ktos inny wezwie policje. A pol godziny po polnocy powinno byc cicho na nowo.
UsuńSzczesliwiec z Ciebie, Mari, masz cywilizowanych sasiadow i sprawna policje. U nas glownie muzulmanskie szczeniaki wala petardami hukowymi, a na zwrocona przez policje uwage, odpowiadaja bezczelnie, ze ich niemieckie prawo nie obowiazuje i wyzywaja policjantow od faszystow.
UsuńNasz pies wtulal sie we mnie, kiedy czegos sie bal (w czasie burzy tez tak bylo). Chcial, zeby go glaskac. Do dzis pamietam, jak caly drzal:(
UsuńToyka tez bardzo sie trzesie, ale ja to ignoruje i zachecam ja do zabawy albo karmie smaczkami.
UsuńMoj Pikus tez sie wtulal we mnie, wtedy mniej drzal i w czasie burzy tez tak bylo, czasami godzinami tak siedzialam z nim.
UsuńToya to przeciez pies bojowy rasy wielceniebezpiecznej, a nie maly Pikus. ;) Ona powinna walczyc z fajerwerkami, oszczekiwac wybuchy, a nie sie trzasc. :)))
UsuńDużo wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńA Tobie duzo nowych koniuf w hodowli :)))
UsuńTo i ja życzę Ci dobrego wślizgu, poślizgu, a potem zeslizgu:) Oby bylo z górki, nie pod górkę! Wszystkiego dobrego, Aniu.
OdpowiedzUsuńJesusmaria, Iza! Zadnych poslizgow!!! :))) Wiesz przeciez, ze boje sie jezdzic zima, wlasnie przez poslizgi.
UsuńZdrowia i spelnienia marzen :*
To taka metafora byla:))) Dzieki za zyczenia!
UsuńJak slysze o poslizgach, to nawet metafory mnie strasza. :)))
Usuńi wzajemnie Aniu )) coć czuję, że będzie dobry...jakoś na przekór. czuję dobre fluidy.
OdpowiedzUsuńI oby Twoje czucie przerodzilo sie w jasnowidztwo. :*
UsuńBałam się to powiedzieć, by nie zapeszyć, ale mam takie samo przeczucie:)
UsuńAniu, dobrego wślizgu i ześlizgu, nie mylić z poślizgiem ;)
A wiesz, ze ja tez jakos bardziej optymistycznie patrze w przyszlosc.
UsuńNo to fruuu. Wslizgnijmy sie w ten nowy rok! Oby nie byl gorszy od dzisiejszego!
OdpowiedzUsuńBylabym szczesliwa, gdyby z Europy, a Niemiec szczegolnie, zniknelo to cale przestepcze gowno, pod mylaca nazwa uchodzcow.
UsuńI tego Ci życzę ! Spokoju ducha panterro i Twoim bliskim również!
UsuńDzieki, Dorka. Spokoj i pokoj na ziemi bylby dobry dla nas wszystkich.
UsuńTo zupełnie jak po luksembursku:))
OdpowiedzUsuńNiech nam się dobrze wślizgnie zatem
I niech szybko będzie można odczuć że dzień się wydłuża: )
Jak powiadajo najstarsze gorale: na nowy rok przybywa dnia na barani skok. :)
UsuńBaw sie dobrze!
Niech Nowy Rok składa się wyłącznie ze słonecznych i pogodnych dni a problemy i troski omijają Twój dom.Szczęśliwego wślizgu życzę.
OdpowiedzUsuńNajchetniej przespalabym ten wslizg, ale bombardowania nie pozwola. :)))
UsuńDzieki, Halutka.
Masz prawo się "zgermanizować", wszak przebywasz w tym kraju długo. Krasnale szykują się też na Sylwestra, oświadczyli rodzicom, że oni nie położą się jak zwykle spać około 20,30 ale dosiedzą do północy. Dwa lata temu starszy prosił by go obudzić o północy by mógł zobaczyć sztuczne ognie, które na ulicy puszczali sąsiedzi. I rzeczywiście, obudziliśmy go i oglądał. Młodszy za to spał jak zabity, chociaż naprawdę było sporo huku pod oknami.
OdpowiedzUsuńBiedne są zwierzaki- mój wielce myśliwski pies bał się i grzmotów burzy i strzałów, więc prze 15 lat każdy sylwester siedziałam zamknięta z psem w łazience. Raz się skusiłam na podanie mu zaleconego przez weta środka, ale to niewiele pomogło, pies i tak umierał ze strachu, tyle tylko ,że się biedak zataczał jak pijany.I tak najbezpieczniej mu było w łazience u pańci na kolanach.
Dobrego Nowego Roku - dla Ciebie i Rodzinki!!!
Ja swoim psom podaje tzw. Notfallpastillen für Hunde dr. Bacha. Toyke karmie nimi juz od trzech dni, bo to sa homeopatyczne srodki, wiec trzeba troche wczesniej zaczac. Poza tym nie zwracam uwagi na jej strachy, tylko staram sie ja czyms zajac, zeby odwrocic uwage.
UsuńWślizguj się bez bólu w ten Nowy Rok, no i przez cały rok niech będzie bezboleśnie :)
OdpowiedzUsuńCzas najwyzszy, zeby sie ta moja karta wreszcie odwrocila.
UsuńDzieki, Marija. :*
Nie tylko wślizgu, ale i całego 2018 roku życzę szczęśliwego !
OdpowiedzUsuńDziekuje, Giga, Tobie i Rodzinie rowniez dobrego roku.
UsuńNiezły wślizg!~Serdeczn9ści , Aniu! Niechj się wiedzie w zdrowiu i wszelkiej pomyślnści.
OdpowiedzUsuńJako i Tobie zycze, Dorotka :*
UsuńDziekuje
Lepszego roku, Pantero.
OdpowiedzUsuńTobie lepszego zycia, zebys juz nigdy nie byla smutna :*
UsuńWzajemnie Panterko ! :*
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku !
Dzieki, Amyszko :*
UsuńNo to wslizguj sie zdrowo :). Oby ten nastepny przynajmniej nie byl gorszy.
OdpowiedzUsuńNa szczescie w grajdolku nie szaleja z petardami. Moze o pólnocy pare sztucznych ogni bedzie, ale i to nie jest pewne, bo miejscowe wladze juz tak zadluzone, ze nawet ze swiatecznych oswietlen musieli zrezygnowac.
Nie ma tego zlego... Przynajmniej bedziecie miec spokoj w nocy. Tu beda pojedynczo bombardowac do rana, a potem znow przez kilka dni, dopoki amunicji nie zabraknie.
UsuńNo to milego wslizgniecia!
OdpowiedzUsuńJak po wazelinie! :)))
UsuńNo to niech będzie to najlepszy wslizg w nowy rok 🍻🥂🎊 a potem niech wszystko idzie gładko i dobrze... 😁 nam wszystkim, jak tu w necie siedzimy. I naszym bliskim człowiekom i zwierzakom.
OdpowiedzUsuńU nas też walą, ale kotu ma spokój, póki co.
Koty zachowuja zimna krew i nawet jesli sie boja, to tego nie okazuja, sa zbyt dumne, by pokazywac strach. Piesiulki sa inne :(
Usuń♥ ♥ ♥ Aniu, zdrowia dla Was wszystkich i spełnienia marzeń. ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńBogusiu, Ty wiesz... ♥
UsuńA co tam, będziesz się wślizgiwać, wkrocz dumnie, niech Ci ten Nowy nie podskoczy i zadba o Ciebie i Twoich bliskich. Ma być lepszy, czego Ci zyczę z całego serca, stara, teraz ujawniona czytelniczka.
OdpowiedzUsuńWmaszeruje jak armia radziecka do Berlina w 45-tym. :)))
UsuńAniu i tutaj pożyczę tobie rewelacyjnego 2018 roku .
OdpowiedzUsuńz Podlasia machając pozdrawia - Dośka
Dziekuje, Dosia :*
UsuńAniu Panterko Wszystkiego co najlepsze i spełnienia wszystkich marzeń,na Nowy Rok 2018.Zyczy Gosia
OdpowiedzUsuńGosinko, pieknie dziekuje. :*
Usuń