poniedziałek, 17 czerwca 2013

Czym sie rozni kobieta?

Skad ten tytul? Pamietacie dowcip z gatunku abstrakcyjnych: czym sie rozni wrobelek? Bo ma jedna nozke bardziej - brzmi odpowiedz.

Juz kiedys probowalam dokonac niewielkiego zestawienia roznic miedzy kobiecym i meskim mozgiem, teraz postaram sie dokonac glebszej analizy i wyszukac roznice pozamozgowe. Chociaz... wlasciwie wszystkie odmiennosci wynikaja wlasnie z roznic w budowie mozgow.

Wiadomo przeciez, ze kobiety maja mozgi rozowe, mezczyzni niebieskie i tak nam niezmiennie pozostaje do konca zycia. I zeby byla jasnosc, mowimy tu o niezaburzonych osobowosciach typu kobieta z niebieskim mozgiem lub tkanym w melanz.
Bo z melanzow wychodza potem jakies kierowczynie szesnastoosiowych truckow lub mezczyzni-przedszkolanki.
Dziewczynka ma chodzic w rozowych koronkach, falbankach i kokardkach oraz bawic sie lalkami, a chlopczyk ma wykazywac zainteresowanie resorakami. Kiedy wszystko pojdzie dobrze, pozostanie im tak do wieku doroslego.
Mloda kobieta bedzie miala buduarek wypieszczony jak domek Barbie, natomiast w samochodzie chaos do kwadratu. Ona w tym szalenstwie ma metode, zawsze wszystko i tak znajdzie, a kiedy samochod zechce zastrajkowac, ma od napraw jakiegos dochodzacego, bo przeciez moglaby z przypadku pazury polamac, gdyby probowala zmieniac kolo. Zreszta w tym nawale kosmetykow, zapasowych rajstop i niezbednej do zycia polowy gospodarstwa domowego, nie ma juz miejsca na lewarek. Zostal w garazu, bo byl nieladny.
Duzy chlopczyk natomiast bedzie dbal o swoj skarb bardziej niz o zone. Nigdy nie wypucuje tak mieszkania, jak bedzie pucowal wlasne auto, smarowal je najdrozszymi kosmetykami, zeby sie swiecilo i pachnialo.

Bardzo podobnie przedstawia sie sytuacja z komputerem. Tu mezczyzni pozostaja minimalistami, cala dostepna wiedze maja w glowie, nie zasmiecaja sobie komputera byle czym, a to, co konieczne, maja pochowane .
Kobieta musi miec wszystko pod reka i na widoku. Nie ma zupelnie znaczenia, ze korzysta z tego raz w roku albo i wcale, ba, czesto zapomina, ze to w ogole ma, ale miec musi. Jakies przepisy na ciasta, ktorych nigdy nie upiecze, jakies domowe sposoby na przeziebienie, ktore i tak wyleczy aspiryna i antybiotykiem, jakies maseczki odmladzajace, na ktore nigdy nie znajdzie czasu. Sama swiadomosc, ze je ma w pamieci komputera, wystarcza.
Czy zauwazyliscie pewna prawidlowosc, jesli chodzi o preferencje telewizyjne? Panowie maja przez cale zycie praktycznie takie same, lubia kreskowki, sport i programy przyrodnicze.
Co innego kobiety. W kazdej fazie swojego zycia lubia cos innego, byle mialo happy end.
Zawsze jednak przydatne jest miec w domu dwa odbiorniki telewizyjne, bowiem konflikt interesow doprowadzic moze do niebezpiecznych zgrzytow w zwiazku. Kobiety nie interesuje mecz ostatniej szansy w jakichs tam rozgrywkach, ona ma wlasnie kolejny odcinek swojego serialu, ktorego za nic nie moze przegapic, skoro glowna bohaterka ma polec w zderzeniu z kartonami, bo aktorce wcielajacej sie w jej role, zachcialo sie grac w czyms ambitniejszym.
Zanim jednak dojdzie do szarej codziennosci i sprzeczek o dostep do telewizora, plcie musza sie jakos odnalezc, powalic swym wygladem na kolana, zaprzyjaznic i zadecydowac o wspolnym zyciu.

Kobieta planuje, zanim spotka obiekt zainteresowan. On ma byc nie tylko podpora w jej zyciu, ale i godnym ojcem dla jej dzieci, musi byc inteligentny, kulturalny, szarmancki i takie tam. Mezczyzna widzi w kobiecie przede wszystkim obiekt seksualny, ktory byc moze z czasem przeobrazi sie w zone, ale niekoniecznie.

Tak sobie trwa ten odwieczny konflikt interesow, dopoki nie doprowadzi do jakiegos konsensusu okupionego kompromisem. A ile przy tym kobieta musi sie nameczyc! Wezmy proste zaproszenie do knajpy. Ponizsza ilustracja jasno obrazuje kobiece dylematy przed opuszczeniem domu.

Dla mezczyzny sprawa jest prosta, wyjsc z domu, by napic sie piwa. A kobieta? Ilez ewentualnosci, uwarunkowan i okolicznosci musi wziac pod uwage, zeby wypasc perfekcyjnie, ile ciuchow przed wyjsciem musi przymierzyc, ile czasu spedzic w lazience przed lustrem, zeby ladnie wygladac. A i tak do samego konca nie wie, czego tak naprawde chce sie napic. Oj, nielatwo byc kobieta polujaca!

Taki facet stanie przed lustrem i, bez wzgledu na to, co w nim zobaczy, zawsze jest z siebie zadowolony. On widzi po drugiej stronie lustra Apolla z Herkulesem, Platona z Einsteinem, slowem - ideal.
Dziwna sprawa, w tym samym lustrze piekna kobieta dojrzy grubego potwora z odrostami i zmarszczkami glebokimi jak wielki kanion Kolorado, o cyckach siegajacych kolan i celulicie na tylku.
Niby to samo lustro, a tak niesprawiedliwie ukazuje nasze odbicia.
Podobnie ma sie sprawa z naszymi zdjeciami.  Chlop zawsze wychodzi na nich dobrze, bez wzgledu na to, czy wlasnie wstal z lozka, czy opuscil salon fryzjerski i spa.
                                                


Kobiety dokonuja cudow, a i tak ich podobizny na zdjeciach pozostawiaja zawsze wiele do zyczenia, a najczesciej brakuje im numeru aresztanta pod spodem, takie sa podobne do tych z listow gonczych.
Gorzej, kiedy korzysta sie z portali randkowych, czy chce bazowac na fotkach umieszczanych na fejsbukach. Najlepszy przyjaciel kobiet, wujek fotoszop, pozwala im wygladac tak, jak sobie zamarza. Zdjecia sa wybrane sposrod tysiecy, poprawione i wyretuszowane i oto uzyskuje ona pozadany efekt - marzenie kazdego samca. Kiedy on juz dosc naslini sie przed ekranem i nadchodzi pora osobistego spotkania, bywa ze nie poznaje wybranki w realu. Ze nie wspomne momentu, kiedy po raz pierwszy zobaczy ja w lozku rano bez makijazu.

Czasy sie zmieniaja, technika idzie naprzod, ale plcie jakos pozostaja w punkcie wyjscia, ich preferencje i przyzwyczajenia, sluzace zdobyciu partnera zyciowego, sa takie same jak u ich przodkow. Jak bardzo by szukac roznic miedzy plciami, w koncu i tak dojdziemy do wniosku, ze obydwie strony mysla jednakowo.



Ilustracje wybralam z netu.

24 komentarze:

  1. Doskonała pointa! Nic dodać nic ująć! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Samą prawdę rzekłaś Panterko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post - dużo w tym racji,
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze sobie pod czerep nie zagladalam, ale miewam czasem przeblyski meskiego pierwiastka, bo i w domu, i w aucie, i na monitorze, a co gorsza w torebce, mam wzorowy porzadek.

      Usuń
  4. Naturę trudno oszukać, mimo "perfumów", fejsbuków i innych cywilizacyjnych wynalazków :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to trudno rozroznic, baby lataja w portkach krotko ostrzyzone, chlopy w kieckach i na obcasach z kudlami po pas. Swiat sie konczy, panie! :)))

      Usuń
    2. Fakt, wszystko przez to żarcie chemiczne, co miesza nie tylko w żołądkach, ale i głowach, niestety.

      Usuń
  5. Po weekendowej przerwie zaglądam do Ciebie i od razu poprawiasz mi humor:):):)
    Ale, ale; kiedyś sprawdzałam, jakie mam cechy męskie i okazało się, że jest ich dużo. Od porządku w komputerze i w torebce, przez całą gamę innych, po zainteresowanie piłką nożną. Co zresztą nie przeszkadza mi lubić kolor różowy (choć bez przesady) i być postrzeganą jako bardzo kobieca.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninka, jestes facetem!!! Na dodatek w rozowym, lo jezuuu! I jeszcze ta pilka nozna!!!
      A jak tam u Ciebie z kolorem mozgu? Sprawdzalas? :)))

      Usuń
    2. Nie, trochę się boję...
      Ninka.

      Usuń
  6. ...kurcze z autem prawda, z kompem też, z domem też ^^, filmy różne i nie znoszę sportu (pierwszy zgrzyt), kobieta dla mnie to nie maszyna do zaspokojenia potrzeb (drugi zgrzyt) z lustrem mam odwrotnie... o choroba dalej nie sprawdzam, bojem się...

    :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem Ci, że ten post jest po prostu genialny!! Padłam i ryczę ze śmiechu!
    Normalnie chyba sobie go zapiszę, żeby wracać się pośmiać ;-))))


    OdpowiedzUsuń
  8. Pulpit babski wymiata :)
    U mnie podobnie;)
    Prawdę godosz, Pantero :)
    pozdrówy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babski pulpit jak babska torebka, tam jest WSZYSTKO !
      Buziole.

      Usuń
  9. :)))nic dodać,nic ująć, prawdziwość razi w oczy:)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.