Mialam na swoje urodziny fantastycznych gosci! Pamietacie zapewne post o malej siostrzyczce Gucia, ktora urodzila sie jako wczesniak i byla taka maciupenka. Otoz przybyli obydwoje wraz z rodzicami zlozyc mi zyczenia, ale Calineczka wyrosla na kawal baby, to nie to samo dziecko. Jest wprawdzie fizycznie do Gucia podobna, jednak o ile on byl dzieckiem niezwykle spokojnym, tak ona jest wulkanem energii. Pyszczysko stale ma usmiechniete, pod warunkiem jednak, ze brzuszek pelny, taki z niej maly lakomczuch.
Miecka rzecz jasna myknela pod lozko i nie wylazla stamtad, poki goscie nie zamkneli drzwi z drugiej strony, jedynie Kira pelnila honory domu, a Calineczka zupelnie sie jej nie bala. Kirunia tak sie przejela rola nianki, ze nie omieszkala swoim szerokim jezorem dokladnie umyc dziecku buzie, zwlaszcza, ze tkwily na niej jakies okruszynki.
Gucio tez bardzo sie zmienil, wyszczuplal, wydoroslal, a zakochany w tej swojej malej siostrzyczce, a opiekuje sie nia, a obcalowuje. Mloda az piszczy na jego widok. Serce sie raduje, kiedy sie na nich patrzy, wszystkie obawy o zazdrosc o siostre okazaly sie plonne.
Trzeba miec oczy dokola glowy z ta Calineczka, jeszcze wprawdzie nie chodzi, nawet nie raczkuje, ale przemieszcza sie na brzuchu jak mala gasieniczka, z szybkoscia swiatla, a jej glownymi zajeciami jest jedzenie i psocenie. Jak maly chomik zasadza sie na kable elektryczne, na moment spuscic ja z oka i juz lezy gdzies w kacie z przewodem w buzi. Cale szczescie, ze nie ma jeszcze zebow, ale chyba cos sie szykuje, bo slinotok ma jak wsciekly pies i wszystko pakuje do dziobka.
Jest niezwykle urokliwym dzieckiem, ale i meczacym. Przy Guciu moglismy sobie rozmawiac do woli, siedzial spokojnie, a za Calineczka trzeba ganiac, zeby sobie krzywdy nie zrobila. Padlo nawet porownanie do naszego Owsika. Oby nie! Ale ja naprawde nie wiem, skad to dziecko czerpie energie.
Kazda bateria jednak kiedys sie wyladuje, tak tez bylo w przypadku Calineczki. Jak szalala, tak padla!
Jaki spokoj nagle zapanowal! Jej mama wprawdzie nie byla zbyt uradowana, bo szykowalo sie na to, ze po krotkiej drzemce w samochodzie, Calineczka nabierze nowych sil i nie bedzie chciala pojsc spac o normalnej porze.
Fajne sa te dzieciaki, daja sie lubic. Ja nie z tych, co pasjami cudze dzieci lubia, wiec jesli mowie, ze sa fajne, to sa naprawde bardzo fajne.
Oj, przydalyby sie wlasne wnuki!
***********************************************************************************
Mam zaszczyt oglosic zwyciezczynie konkursu lapania licznika:
Jest nia IZA KAMA. Gratuluje i prosze o przeslanie adresu na maila!
Nic, tylko mobilizuj dziewczęta, by do dzieła się brały:-).
OdpowiedzUsuńStare wygodnickie doopy sie z nich porobily! Nic do nich nie przemawia, a potem bedzie za pozno.
UsuńI tylko jedna ma ewentualnie z kim, dwie na razie singielki :(
Ja też marzę o wnukach , ale jakoś się nie zanosi. Nawet pytałam ostatnio - Kari powiedziała że ma jeszcze czas ( ???) Weronka mówi że by chciała ale chłopa odpowiedniego nie ma. Ech :(
OdpowiedzUsuńTwoje chyba sa od moich mlodsze, moja najstarsza juz zas po trzydziestce. Ona tez ma czas. ;)
UsuńKari ma 31 a Weronka 29
OdpowiedzUsuńNo to moglyby ruszyc z kopyta! Myslalam, ze sa mlodsze.
UsuńTo my, Grazynko, rodzilysmy w tym samym roku. ;)
1982 i 1984
UsuńMiałam 22 lata i 24
Usuń1982, 1987,1990
Usuń26,31,34
Szczawik jestes, ja pozniej zaczelam.
Ojej mam 99999
OdpowiedzUsuńRob scana! Bo sie nie bedzie liczylo!!!!
UsuńEEEEEEEEEE już się nie liczy
UsuńGapa, gapa! :)))
UsuńA ja mam 100000! Ale nie moge zrobić scana bo mi się coś zawiesiło, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńMusze Ci uwierzyc na slowo, bo juz jest ponad 100 000. :)))
UsuńZaraz przerobię w fotoszopie jakimś i już! :)
UsuńPrzerabiaj! Wcale nie chodzilo o sto tysiecy :)))
Usuńa ja wysłałam wiadomość na poczt\ę
OdpowiedzUsuń, skopiowane 5 dziewiatek?
Juz wpisalam dodatek do posta. Brawa i gratulacje, Iza. :)))
UsuńPrzeslij mi swoj adres na maila.
Adres mailowy-
Usuńizaiza4000@gmail.com
aż zapomniałam swój adres mailowy.
Hurrra!!!!!
Iza, ja mam Twoj adres mailowy, ale nie mam adresu domowego. Przeciez na maila nie wysle Ci nagrody, gapo! :)))
Usuńtak wiem, ..... wysłałam.
UsuńA Calineczka to fajny słodziak. :)
I tak pewnie nie wyrobie sie z wysylka w tym tygodniu, ale co sie odwlecze...
Usuńja dzisiaj nie byłam w stanie'ale gratulejszyn
OdpowiedzUsuńof kors ;P
Akurat wypadlo w takiej niewyjsciowej porze, bo normalne ludzie to juz dawno spiom.
UsuńTylko takie fariatki, jak my, straszom po nocach :)))
Gratulacje :))))))))))
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że udało mi się złapać dziewiątki: Poszczęściło mi się :) Dziękuję Panterko za fajną zabawę. Przypomniały mi się stare fajne czasy: Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:)
OdpowiedzUsuńDobrej nocy, snij o niespodziance! :)))
UsuńNawet ładny sen miałam ale na razie nic o niespodziance bie było, może w następnych marzeniach sennych, zanim zobaczę w realu. W każdym razie niespodzianki są najpiękniejsze:)
UsuńCo do wnucząt to żal że córki jeszcze nie chcą. Babcie im młodsze to jeszcze czasem mogą pomóc., a tak... Ta po cyfrach widzę ja najstarsza. moi synowie 75 i 77 mam 3 wnucząt. babcią zostałam jak miałam 43. Tak się przytrafiło młodszemu:) Ale się rozgadałam:Pozdrawiam
Wczesnie zostalas babcia, ja zblizam sie do szostego krzyzyka, a tu nic.
UsuńZreszta ja i tak bede babcia pomagajaca z doskoku i kiedy ja bede chciala, bo swoj obowiazek wychowawczy wykonalam, teraz moge sie pobawic. Chce jeszcze pozyc. Mnie tez nikt nie pomagal na stale i tak jest lepiej.
Izo - gratulacje :))))
OdpowiedzUsuńCalineczka fajna, przynajmniej rodzinkę rozruszała :))) Przy Guciu się trochę rozleniwili, jak widać ;)
Mój bratanek robił to samo, co mała, jak nauczył się pełzać, to wszędzie już dotarł sobie, do kabli też się dobierał, ale obyło się bez nieszczęść, no i jest wcześniakiem. Był, bo teraz z niego kawał chłopa, a umiłowanie do elektryczności mu pozostało ;)
Problem jest taki, ze ojciec dzieci bardzo, ale to bardzo pozno zaczal, jest prawie w moim wieku, wyobrazasz sobie! A w tym wieku ganianie na czterech za taka iskierka, daje w kosc :)))
UsuńTo zmienia postać rzeczy ;) Trzeba mieć niezłą kondycję.
UsuńNooo, bo w tym wieku powinno sie dostawac wnuki od swieta, a nie miec dzieci na codzien. Ale co tam, wczesniej nie udalo mu sie znalezc odpowiedniej zony :)))
Usuńwy z tymi dziećmi to jesteście smarkule. ja mam dwóch chłopaków 43 i 36. i co? a wnuki? ona 20 lat, on 13 w grudniu.
OdpowiedzUsuńwcześnie zaczynała mamusia wcześnie i dzieci.
poza tym nie lubie dzieci. tak mi sie porobiło. a izie gratuluję!
Ja tez nie lubie dzieci i szerokim lukiem staram sie je omijac, ale tych dwoje akurat naprawde szczerze kocham, sa bardzo pogodne, nie mendliwe. Naprawde urocze!
UsuńŻyczę wnuków chociaż szóstkę i spieszę donieść,że storczyk cały czas kwitnie pięknie:)pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńChocby jedno na poczatek by wystarczylo :))
UsuńA storczyk? Z serca podarowany, wiec nic dziwnego ;)
Gratulacje :)! Jakoś przegapiłam... A goście przecudni :)
OdpowiedzUsuńTakich gosci moge miec codziennie :)))
Usuń...ale fajny fąfel, a w szaleństwach przypomina Małą Pannę Mi...
OdpowiedzUsuńCzyli dziewczyny gora! :)
Usuń