Ruszylo sie w nowym roku w domach naprzeciwko mojego kuchennego okna. Jeszcze w ubieglym roku ogrodzono teren plotami, teraz zas zaczela sie rozbiorka. Ale... ja sobie wyobrazalam te rozbiorke bardziej spektakularnie, ze przyjedzie jakis wrecking ball, niekoniecznie z ujezdzajaca go
naga Miley, i walnie RAZ!, walnie DWA! i z dwoch chalup pozostanie sterta gruzu, ktora raz-raz wywioza w miejsce, gdzie zawsze wywozi sie odpady budowlane. A tymczasem... ale po kolei. Najpierw przyjechal plot, ktory rozstawil sam jeden jakis facet, poskrecal moduly i pojechal.
Potem byl sylwester, a ja sobie trenowalam warsztat, robiac zdjecia fajerwerkom, za co zostalam zbesztana na fejsbuniu, gdzie swoje zdjecia umiescilam. Chodzilo mianowicie o to, ze wystepuje przeciw fajerwerkom, wklejajac rozne apele, a potem te fajerwerki PROMUJE. No coz, sa to osoby, ktore tylko poluja na jakiekolwiek potkniecie, nigdy nie polajkuja czegos, czego nie da sie w zaden sposob skrytykowac, a odzywaja sie natychmiast, kiedy uznaja, ze mozna po kims pojechac.
Pozniej byl nowy rok, jakies dwa dni bez sensu, potem weekend, a na trzech kroli (tu dzien jak najbardziej roboczy, bo Niemcy to biedny kraj i na tyle swiat, co ma bogata Polska, nie moga sobie pozwolic) pojawili sie pracownicy i zaczeli sie bawic w reczna rozbiorke po kawaleczku, z natychmiastowym sortowaniem materialow rozbiorkowych..
|
Pojecia nie mam, co to moga byc za plachty |
|
Wyglada to troche jak podklad wygluszajacy pod laminat, ale glowy nie dam |
|
We wtorek zabrali sie za wyjmowanie okien |
|
Wszystkie rowno zlozone na jedna kupke, dalej worki z jakimis innymi skarbami rozbiorkowymi (klamki?) |
|
Tu jeszcze wiecej podkladow czy co to tam jest |
|
A kiedy zapada zmierzch, majo lampkie na buldozerku. Pod sciana domu zlozone sa drzwi wewnetrzne |
Tak ze, prosze panstwa, niemiecki ordnung musi byc, a w takim tempie to moze skoncza te rozbiorke do konca roku. Oczywiscie bede sprawozdawac na biezaco ;)
Amerykanska szybkosc! Po 9 miesiacach od pozaru budynku w moim osiedlu ludzie mieli sie wprowadzac .We wrzesniu minal rok a dpoiero co naprawili dach i oknazaczeli wstawiac
OdpowiedzUsuńMysle, ze niemieckiej szybkosci nic nie dorowna. Berlinskie nowe lotnisko mialo juz kilkanascie terminow oddania go do uzytku, a pierwszy byl chyba z 10 lat temu. A kiedys, jeszcze niedawno, mowilo sie o niemieckiej solidnosci.
UsuńAle Ty nie rozumiesz - właśnie z solidności wynika opóźnienie. A że Niemcy to również naród romantyków i marzycieli, to ustalają nierealistyczny termin wykonania, w nadziei, że się uda.
UsuńRomantycy wymarli wraz z Goethem, teraz pozostali cwaniacy. Rzad zleca budowe no. lotniska, autostrady czy czego tam jeszcze jakiejs firmie, ktora wygrala przetarg. Ta firma nie jest glupia i nie bedzie sama budowala, wynajmuje wiec podwykonawcow, steruje pracami i kasuje pieniadze, a podwykonawcy robia. Jednak ci podwykonawcy zatrudniaja do kazdej pojedynczej pracy kolejnych podwykonawcow. I tak sie tom kreci. Gorzej, kiedy ktorys z lancucha podwykonawcow jest niesolidny albo chce wiecej zarobic niz ma obiecane. Wtedy wali sie calosc.
UsuńU nas jest to samo, więc to chyba światowy "trynd" jest zrobił. Albo przynajmniej europejski.
UsuńKazdy chce zarabiac, a nikt pracowac.
UsuńTeż myślałam,że maszyna przyjedzie i rozwali.A tak wszystko na swoją kolejkę czeka.Ciekawe co tam bedzie.
OdpowiedzUsuńChodza sluchy, ze nasza spoldzielnia mieszkaniowa bedzie miala tam biura, ale to na razie nie potwierdzona pogloska.
Usuńhmmm
OdpowiedzUsuńchyba też mnie czeka patrzenie, ba nawet udział w kolejnym remoncie, tym razem teren wokół chałupy i garaż i ...troche obora.
Nooo, ale to dla siebie, wiec co innego. Taki wlasny remont jest oczywiscie upierdliwy, ale jaka potem satysfakcja. Ja zas nie wiem dokladnie, jak duza budowle postawia nam pod oknem i ile nam zasloni.
UsuńPowiem Ci, że pomyślałam o tym samym, kiedy wklejałam swoje fajerwerki w internet. Że niby mówię znajomym, że nie strzelam, angażuję się w ciszę, a potem wychodzę na fotografię fajerwerków. Na szczęście na FB mam ograniczoną liczbę osób i nie było krytyki.
OdpowiedzUsuńA propos naszej dawnej rozmowy, że z moją twarzą jest coś nie tak, bo przyciągam dziwne typy. Wczoraj pewien starszy pan złożył mi ofertę matrymonialną. Lista takich zdarzeń rośnie. Pochlebiałoby mi (może) gdyby to byli jacyś ładni mężczyźni, ale wchodzisz na profil takiego i widzisz, że masz do czynienia z desperatem w podeszłym wieku. W znajomych same kobiety z "dzióbkiem" na zdjęciach, a na tablicy linki do portali randkowych.
Jestem widocznie ostatnią deską jakiej łapią się niechciani kawalerowie.
Szwajcaria też na szóstego pracowała.
Ja widze roznice miedzy promowaniem fajerwerkow a pokazywaniem wlasnego kunsztu lapania ich w obiektyw, no ale pewnie nie wszyscy tak to odbieraja.
UsuńTy masz zapewne profil publicznie dostepny, u mnie zdjecia widza tylko znajomi, ktorych liste nota bene tez mam ukryta. U mnie zaden obcy nic nie napisze, bo nie ma do mnie zadnego dostepu. A jak ktos jest "ladny" na zdjeciu profilowym, to jeszcze o niczym nie swiadczy, jak zapewne sama wiesz. Ile jest falszywych kont przystojniakow, ktorzy tylko czyhaja na naiwne kobieciatka, zeby je w sobie rozkochac i wyczyscic ich konta. :)))
Ja mam profil i FanPage. Ten drugi z założenia jest otwarty (na profilu prywatnym celowo nie ma moich zdjęć). Profil jest zablokowany dla obcych, lista znajomych też jest niewidoczna, a w awatarze grafika. Ale FP rządzi się innymi prawami, też masz przecież swój.
UsuńNa szczęście jestem odporna na romanse, więc może sobie być piękny, byle z daleka. Póki są to kulturalne rozmowy, mogę się z tego pośmiać, ale zdarzają się wulgarne i wtedy blokuję gościa i zgłaszam naruszenie.
No ja tez mam profil i dwa fanpage, ale za to nie mam wziecia :(((
Usuń;)))))
Może da się jeszcze jakieś elementy wykorzystać albo przerobić, mnie tam się taka rozbiórka podoba. Zobaczysz czy jak zostaną same ściany robota pójdzie szybciej.
OdpowiedzUsuńFajerwerki są szkodliwe, ale nikt nie zaprzeczy że ładne, a zrobienie im dobrych zdjęć to sztuka. Tobie się udało, co nie znaczy że je promujesz.
Byc moze juz tu na miejscu sortuja wszystkie odpady, plastikowe ramy okienne, szklane szyby, metalowe klamki i jakies blizej nieokreslone, zeby na koniec zostaly gole ceglane mury i moze te cegly zostana uzyte do jakiejs innej budowy. Jak oszczedzac, to po calosci :)))
UsuńNo i bardzo dobrze, bo wiele z tych rozbiórkowych elementów wykorzystają po raz wtóry gdy je nieco odnowią.U mnie w kamienicy jest wiele elementów sprzed rewitalizacji budynku,np. wszystkie drzwi wewnętrzne i wiele tych wejściowych do mieszkań. Są z porządnego, litego drewna a nie z drewnianej ramy oklejonej jakąś sklejką czy też MDF.
OdpowiedzUsuńTe drzwi sa niestety ze sklejki, okna plastikowe i mysle, ze bardziej tu chodzi o segregowanie odpadow i wywozenie juz posegregowanych. To mini osiedle, na ktorym mieszkam obecnie, zostalo zbudowane tuz po wojnie dla powracajacych z frontu lub wypedzonych (np. Niemcy ze Slaska czy Warmii). Budowano tanio i szybko, bo zapotrzebowanie bylo ogromne, a srodkow niewiele. Cos jak w Polsce bloki gomólkowskie, malenkie klitki, z ktorych cieszyli sie lokatorzy, bo ciepla woda leciala z kranu i nie trzeba bylo wegla nosic. Czasem byl problem z kurczakami hodowanymi w mieszkaniu, ale wanna swietnie sie do tego nadawala, nie rozlazily sie. :))) To autentyk!
UsuńPowiem szczerze, żal mi tych bloków. Ładne, zadbane z czystą elewacją. Sama mieszkam na malutkim osiedlu, które powstało końcem lat 50-tych dla pracowników Huty Szkła. Są to cztery bloki dwupiętrowe, i dwa czteropiętrowe, które wybudowano w 1972 r. Gdyby zniknęły mi z oczu te niskie bloki, czułabym pustkę.
OdpowiedzUsuńJa zas boje sie, ze zamiast tych dwoch bloczkow, calkiem jeszcze w dobrym stanie, wybuduja mi cos wielkiego, co calkiem zasloni mi widok na ulice, moze nawet slonce :(((
UsuńAnusia, też bym się bała. Ja tak nie lubię zmian.
UsuńSkoro zabudowa w pobliżu niska, to może nic wysokiego nie walną?, ale kto ich wie?
Ja tez jestem zachowawczo-asekurancka, nowosci mnie przyprawiaja o palpitacje, wole to, co znam.
UsuńNie znam Chicagowskich zwyczajow (Eva w pierwszym komentarzu) ale w NYC to przed rozbiorka jak stawiaja plot to jest on tak wysoki i szczelny, bo to sa po prostu plyty pazdzierzowe, ze zaslania to caly widok z ulicy. Dodatkowo taka oslona z plyt ma jeszcze jeden plus, ze nie roznosi sie tak kurz i brud jak przez te siatke co u Ciebie zainstalowano w sumie nie bardzo rozumiem w jakim celu.
OdpowiedzUsuńZeby nikt nie smial wejsc na plac rozbiorkowo-budowlany? :))) Te moduly latwo rozmontowac, wiec zadne to zabezpieczenie, ale jest z tego korzysc. Czy ja moglabym Wam sprawozdawac, jesli mialabym widok zasloniety plytami pazdzierzowymi? :)))
UsuńHaha i pewnie blog by umarnal, bo nie mialabys o czym pisac:)) A wiesz, ze te plyty sa zawsze pomalowane na zielono i maja okienka z takiego plastiku przez ktory widac (wyszlo mi z glowy jak sie to nazywa) i moj ciekawski Wspanialy za kazdym razem jak przechodzi obok takich oslon to musi znalezc okienko i zaglada. Tak jak by tam rzeczywiscie bylo co ogladac:))
UsuńMam takie ogrodzenie od ponad roku, bo najpierw wyburzyli kosciol luteranski a teraz ciagle ogrodzone bo ponoc maja tam cos budowac. Ale ja nie ciekawa to mnie nie rusza:)))
Masz na mysli szklo akrylowe? :)
UsuńNo to u nas jest lepiej, plotek z azurowych precikow, wszystko widac jak na dloni i mozna spokojnie blogowac. :)))
u mnie ogrodzenie niemal identyczne jak u Pantery , wzorkiem na siatce sie rozni lol
UsuńCzyli tez masz darmowa telewizje. :)))
UsuńTak chodzilo mi o szklo akrylowe. Wiesz ja nie jestem az tak ciekawa, ale Wspanialy to i owszem. Jeszcze lepszy od Wspanialego byl Owczesny, ktory kiedys w Checinach przechodzac obok domu w ktorym okna byly bardzo nisko, po prostu odsunal rog firanki i wsadzil ludziom leb do pokoju:))) Zawsze sie z tego smialam i mowilam, ze mnie dziwi ze mu nikt lepetyny nie obcial albo chociaz nie oplul.
UsuńNo nie! Az TAK ciekawa to ja nie jestem, ale skoro pod oknem jest jakis ekszyn, to co mam nie popatrzec? :)))
UsuńPodoba mi się taka uporządkowana rozbiórka, wszystko pięknie posegregowane, można powywozić pod odpowiednie adresy, a może nawet i niektóre rzeczy sprzedać.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz cos takiego ogladam, wczesniej wydawalo mi sie, ze przyjezdza buldozer i rowna wszystko z ziemia. A tu prosze, skomplikowana akcja logistyczna. :)))
UsuńNie no buldozer to chyba nigdzie nie przyjezdza w takich sytuacjach zawsze i wszedzie raczej staraja sie zaoszczedzic to co jeszcze mozna wykorzystac.
UsuńNa to wychodzi, zyjemy bowiem w niepewnych ekologicznie czasach.
UsuńPowoli i systematycznie, wedle niemieckiego ordnungu musi być. A nie łup, cup i jedno wielkie gruzowisko. Na to sobie Niemce pozwalały u nas, podczas bombardowań. Ale mam skojarzenia ....
OdpowiedzUsuńLudzie czasem są dziwni i ich komentarze oraz zachowania bywają niezrozumiałe. To, że nie promuję fajerwerków nie oznacza, że nie mogę ich fotografować. Ku pamięci. Może kiedyś ich nie będzie w końcu. Albo zmienią formę na laserowe pokazy, czy jakieś inne.
Chętnie poczytam sprawozdania z rozbiórki :)
Ja sama jestem przeciwniczka fajerwerkow, wiec ich nie puszczam, amlo tego, apeluje, zeby inni tego nie robili. Nie do wszystkich dociera, niektorzy maja w d**e leki zwierzat, ich smierc, wiec puszczaja. Czy jak ja sie na te fajerwerki obraze i ich nie sfotografuje, to one sie tym przejma i za rok nie wybuchna? Albo przejma sie ci puszczajacy i za rok nie kupia? No i gdzie moge pocwiczyc fotografowanie onych? :)))
UsuńNo no no
OdpowiedzUsuńPantera inżynier
Pantera demolka!
Kronikarz!!
Wiele talentów!!
No jakby nie paczec - multitalent. :)))
UsuńMarnujesz się 🤭
UsuńChyba tak :/
UsuńJeśli chodzi o wywóz gruzu to prawdziwym specjalistą w tym zakresie jest firma https://wywozy24.pl/. Za pośrednictwem tej firmy można wynająć odpowiedni kontener do gromadzenia odpadów budowlanych.
OdpowiedzUsuń