Zablokowana drzewem ulica u corki na osiedlu |
Podobno od przyszlego roku lekarze w Wielkiej Brytanii zobowiazani beda pytac kazdego pacjenta o orientacje seksualna. Niektorzy juz sie ciesza na chwile, kiedy beda zadawac to pytanie jakiejs 90-letniej miss Murple, ktora przychodzila do nich leczyc sie przez ostatnich 50 lat. Ichni system zdrowotny NHS uznal bowiem, ze „monitorowanie orientacji seksualnej powinno się odbywać w każdym kontakcie z pacjentem, jeśli tylko w karcie pacjenta nie ma już takich danych”. NHS twierdzi, że zadawanie takich pytań jest potrzebne, żeby móc zorientować się w temacie zdrowia wśród osób homoseksualnych i biseksualnych. Chyba ich posralo w tym enhaesie!
Straz nie przestawala jezdzic podczas orkanu |
Nowy minister obrony narodowej, niejaki Plaszczak, zyczy sobie jeszcze wiecej militarnych jankesow na terenie Polski. Zamienili psychopate na idiote.
Najpopularniejszymi imionami nadawanymi w ubieglym roku w Polsce dzieciom sa zenskie Julia, Zuzanna, Zofia, Lena i Maja oraz meskie Antoni, Jakub, Jan, Szymon i Franciszek. Brajany, Seby i Dzesiki odchodza powoli do lamusa. Dosc rzadko nazywano dziewczynki Aaliyah, Elif, Syntia, Samira, a chlopcow Allessio, Natanael, Danylo, Ollie, Tiago. Ja piernicze!
Naszej brzozie urwalo galazke |
posilek dziennie, byly przywiazywane do lozek, najpierw linami, pozniej lancuchami, i w ogole zyly w warunkach uragajacych wszystkiemu. Zastanawiam sie, po co narobili tyle tych dzieci, skoro nie mogli dac sobie z nimi rady. Moze jak beda sie wlasciwie zachowywac, wyjda na warunkowe po odsiedzeniu 75 lat.
Niejaki Jacek Zalek popisal sie madroscia: Kobietom powinno byc wszystko jedno, czy urodza dziecko zdrowe, czy umierajace, bo w koncu wszyscy kiedys umrzemy. Szkoda tylko, ze niektorzy jeszcze zyja, chyba tylko po to, zeby produkowac podobne wybzdziny. Zalek za dupe sciska.
Za to Wojewodzki jak zwykle w formie: Dzieki tym, ktorzy glosowali na pis, nie musimy juz mlodziezy tlumaczyc terminow - zamordyzm, komuna, bolszewizm. Widza to na codzien. Od siebie dodam, ze nie tylko w Polsce, z ta tylko roznica, ze tutaj dyktatura nazywa sie falszywie demokracja.
I to by bylo na tyle, drodzy Panstwo. Polecam sie na przyszlosc.
Widze, ze mialas weekend prasowy, ktory zaowocowal brzemienna notka :D
OdpowiedzUsuńA tak wpadlo mi w oczy, kiedy zajrzalam w internety i postanowilam sie co ciekawszymi spostrzezeniami podzielic. Bo szkoda, zeby Wam umklo, co nie? :)
UsuńPrasówka rzetelna. Odniosę się do imion - niektóre z tych rzadkich spotkałam, a także inne przedziwne...:)
OdpowiedzUsuńAlbo cos jest modne i zaraz pol kraju sie tak nazywa, i dotyczy to nie tylko Polski, albo jest jakas slepa pogon za oryginalnoscia i wymyslanie.
UsuńWielka Brytania jest bardziej do przodu jesli chodzi o poprawnosc polityczna, wiec wazne jest zeby nie zranic czyichs uczuc, czy to on, ona, czy dwa w jednym.
OdpowiedzUsuńChociaz z drugiej strony czy to wazne ta orientacja seksualna, jak dazymy do 'gender neutral society' w imie politycznej poprawnosci.
A co lekarzy moze obchodzic, komu ja daje? Daje Owsiakowi glownie. :)))
UsuńAniu, co to ich obchodzi? No niby nic, ale jak porobia te madre badania to obwieszcza swiatu, ze np. homoseksualisci maja czesciej zawaly serca i znow bedzie panika:))
UsuńA ja mysle, ze nie o zawaly im chodzi. Nie podoba mi sie takie sortowanie ludzi ze wzgledu na orientacje.
UsuńMnie sie tez nie podoba, ale jak nie zawal to moze udowonia, ze homoseksualizmem mozna sie zarazic np. w czasie stania w kolejce obok takiego.
UsuńNo bo to zarazliwa zaraza. :)))
UsuńAntoni... ja pierdykam! Z Brajanka pod Franciszka...
OdpowiedzUsuńCos Józki i Staski nie ciesza sie wzieciem.
UsuńJedno urodne i drugie niczego...
UsuńNo wlasnie. I takie normalne.
UsuńA idź.
UsuńPoszlam. :p
UsuńNie umknęły mi wieści, prócztej o chęci zaproszenia większej liczby "obrońców" zza oceanu.
OdpowiedzUsuńModa na imiona skutkuje tym, że potem w grupie czy klasie jest kilkoro dzieci o tych samych imionach. Wobec szerzącej się mody na pewne formacje tylko patrzeć jak pojawią się małe Adolfki.
Az mi niedobrze, kiedy o nich mysle. Znaczy o formacjach, a nie o malych Adolfkach. W koncu imie, jak kazde inne.
UsuńNie wiem jak w innych krajach, ale w Polsce zawsze były okresowe mody na pewne imiona. Gdy leżałam w szpitalu położniczym co druga dziewczynka miała się nazywać "Oleńka", a był to akurat kolejny rok wyżu demograficznego.
OdpowiedzUsuńW Kalifornii byli rodzice po prostu mniej radykalni niż są w Polsce- u nas co jakiś czas niemowlaki po prostu schodzą wcześnie- albo konkubent im przygrzmoci, albo mamusia gdzieś o takim zapomni albo je zakonserwuje w beczce kapusty. Nie wiem tylko dlaczego nikt nie może pojąć, że posiadanie dziecka powinno być przywilejem a nie nakazem.Bo tak się składa, że o przywileje każdy walczy a nakazy- zwalcza.Taka drobna różnica, prawda?
Do takich zwariowanych pogód musimy się przyzwyczaić bo klimat się szybko zmienia i coraz częściej będą "nienormalne" warunki pogodowe. Na razie trwają intensywne badania czemu ten klimat się zmienia- teorii jest kilka, tylko nie wiadomo która jest właściwa.
Miałam (czas przeszły, bo już nie żyje)kuzyna o imieniu Antoni - miał regularnego świra, choć miał dwa fakultety. Syn znajomej, też Antoni ma schizofrenię. Coś jest niefajnego z tym imieniem. Wg niektórych teorii nasze imię ma wpływ na nasze życie.
Miłego;)
P.S.
Anny to kobiety, które wiedzą dokładnie czego chcą w życiu i są, wbrew pozorom, bardzo stanowcze.
O, jestem tego samego zdania, co do naszego imienia, ktore zreszta jest najpiekniejsze na swiecie. Ja z kolei znalam samych fajnych Antkow, wiec mi sie to imie bardzo dobrze kojarzy.
UsuńHrehrehre:) szkoła mi się przypomina, tylko twoja prasówka zdecydowanie ciekawsza i zabawniejsza:)))))
OdpowiedzUsuńBo moja to prasóweczka i sluzy rozrywce. :)
UsuńJózki może nie ale Staśków , Jaśków,Kaziów jest całkiem sporo.Często Polacy mieszkających za granicą maja takie pomysły,żeby polskość wyrazić imieniem.
OdpowiedzUsuńZauważyłam ,ze Waldki, Krzyśki, Darki itp. są niemodne, jeszcze:)
A Antków jest faktycznie mnóstwo,Bartków zatrzęsienie, Zuzanek też, mam w rodzinie:)
Za moich czasow byly Staski, Krzyski, Andrzeje, Anie, Grazyny, Krysie. Wtedy Antoni bylo imieniem starodawnym i uchodzilo za brzydkie. A kazdy chlopak chcial miec na imie Rafal. :)
UsuńJa nie paczałam na czasy i mam Krzyśka ;)
UsuńA wszelakie info czerpię z radia regionalnego. Po co oczy męczyć ;)
I tak musze kawe wypic, to sobie czytam, co tam w szerokim swiecie sie dzieje.
UsuńKawę pije się pomiędzy łazienką,sypialnią a wyjściem z domu hehehe
UsuńJaska, jak bedziesz w moim wieku, to tez bedziesz miala potrzebe usiasc przy kawie.
UsuńChyba jestem opóźniony w temacie Wielkiej Brytanii o jakiś czas. Jak dla mnie to zakrawa na kpinę, przecież nasza orientacja seksualna należy do nas tak samo jak wyznanie czy poglądy polityczne, nikt nie może zmusić nas do ich ujawnienia, o ile sami nie chcemy. A co do środowisk homoseksualnych czy biseksualnych to z tym zdrowiem według mnie może różnie być. Tak samo w parach heteroseksualnych zdarzają się choroby przenoszone drogą płciową. Wiele zależy od podejścia tych osób, od tego czy mają jednego partnera/kę czy wielu itd.
OdpowiedzUsuńJeśli o zwierzaki chodzi to szerokie poznanie tematu przed wzięciem jakiegoś czterołapa też jest ważną częścią tej odpowiedzialności.
Pozdrawiam!
Gdyby mnie lekarz spytal o orientacje, na pewno bym nie odpowiedziala i go wysmiala, bo to moja prywatna sprawa i nijak ma sie do moich chorob. Ale moze i unia juz niedlugo wymysli podobna niedorzecznosc, do kompletu z juz istniejacymi.
UsuńNo i prawidłowo.
UsuńNa razie poza prawem UE mamy na szczęście parę dokumentów międzynarodowych, które chronią nas przed takimi wymysłami odgórnie narzucanymi. Jednak nie wiadomo na jak długo to starczy. Sprytny prawnik może niemal wszystko obejść.
Nie takie nonsensy unia juz wymyslala. Marchew to podobno owoc, a slimak ryba.
UsuńMoze wiec zaczna wymagac orientacji w dowodzie osobistym.
Jakiś czas temu czytałem coś, że za Oceanem (USA lub Kanada, nie pamiętam już) rodzice zmusili urzędników, by nie wpisywali płci dziecka w dokumentach, bo ono samo sobie wybierze kiedyś płeć. @_@ Normalnie szok.
UsuńCzęść takich regulacji to efekt lobbingu. Uznanie ślimaka za rybę zwiększyło dopłaty dla hodowców. Co do uznania marchewki za owoc nie wiem jaka była przyczyna.
Spoko, w Niemczech tez juz swiruja. Dopuszczono mianowicie tzw. trzecia plec, ani meska, ani zenska.
Usuńhttp://www.rp.pl/Spoleczenstwo/311099859-Trzecia-plec-w-Niemczech-juz-oficjalnie.html
Jak dla mnie to zadziwiające. Ale z drugiej strony pewnie to dopiero początek szaleństw. Za 20-30 lat to co teraz szokuje może stać się czymś normalnym względem tego co zaproponują wtedy rządzący. Może będzie już mnogość płci i tym podobnych ,,konstruktów społecznych" jak mawiają niektórzy socjologowie i nie tylko.
UsuńJa juz sie chyba nie nadaje do zycia w tych czasach, nie ogarniam.
UsuńA jeszcze jeden news z dziś. Rafalala (facet przebierający się za kobietę, będący w pewnych kręgach celebrytą) został zaatakowany w centrum handlowym przez dresiarzy. Wyciągnął pistolet gazowy (tak ze zdjęć wynikało), na co tamci odpowiedzieli, że jak ich spsika to popamięta. Jakby nie udawał, że jest przeciwną (a może i trzecią płcią) nic by się pewnie nie stało.
UsuńŻyję krótko, a jednak między latami 90., a obecnymi czasami widzę przepaść. Kiedyś ludzie jacyś milsi byli, nie wydziwiali, wydawali się jakoś bardziej normalni. A teraz znaleźć kogoś, kto jako tako myśli, to już jest sukces.
Za tzw. komuny ludzie trzymali sie razem, majac wspolnego "wroga", a poza tym kazdemu bylo jednakowo, nie istniala taka przepasc miedzy ludzmi, nie bylo takiej zawisci. Pewnie, ze trafialy sie jednostki inne, aspoleczne, ale bylo tego niewiele. No i kler znal swoje miejsce, a wiara nie byla wcale zabroniona, wbrew temu, co niektorzy usiluja przekrecac.
UsuńZmiana ustroju zmienila niektorych ludzi i to bardzo.
Mnie tacy przebierancy nie przeszkadzaja, dopoki nie robia nikomu krzywdy, boje sie natomiast fanatyzmu brunatnych i to po obu stronach Odry.
Ileż to wiadomości pozbierałaś, a każde inne :)))
OdpowiedzUsuńCo do imion, jestem na bieżąco poniekąd, bo pracuję w szkole z takimi 13-16-latkami. Parę dziwnych imion jest, ale bardzo popularne to Kacper, Oliwia, Nikola, Nicolle, Vanessa, czy jak to tam się pisze. Jeszcze ich wszystkich nie pamiętam ;)
Coraz częstsze są dzieci z podwójnymi nazwiskami. Ale to dopiero zauważyłam wśród najmłodszych 7-8-latków. Ja w tej chwili mam jedną taką uczennicę.
Ot, takie moje spostrzeżenia.
Wybralam co mi tam przypadkiem w oko wpadlo. Co do imion, to i tak nie ma takiej dowolnosci jak w USA, tam rodzice moga rzeczywiscie puscic wodze fantazji i nazwac dziecko jak im sie zywnie podoba. W Europie sa jednak jakies ograniczenia.
UsuńZ tym podawaniem orientacji seksualnej to faktycznie jakaś paranoja, jak widać każdy kraj ma swoją. :)
OdpowiedzUsuńUściski!
Mam nadzieje, ze to nie przejdzie, w przeciwnym razie juz wspolczuje Brytyjczykom.
UsuńCi z Kalifornii przeciez bardzo dobrze sobie radzili z dzieciakami:takie przywiazane to ani w szkode nie wejdzie, ani do spizarni sie nie dorwie... Tylko podziwiac i nasladowac, bo grunt to mores i porzadek. A skad tyle dzieci? No jak jest milosc, to i dzieci sie rodza...no...
OdpowiedzUsuńMoze katoliki? Milosci im wystarczylo do "co rok prorok", ale do wychowywania braklo. A przeciez USA pincetplusow nie dawaly...
UsuńZ wiadomosci medialnych w zeszlym tygodniu poruszyla mnie smierc France Gall.
OdpowiedzUsuńI Dolores. I tylu innych, za mlodych, zeby umierac.
Usuńdodam tylko Wojewódzki na prezydenta !!!
OdpowiedzUsuńI premiera tez!
Usuń