Znacie mnie juz chyba na tyle, ze wiecie, iz nie jestem jakas fanka muzyki, nie zamieszczam teledyskow, nie polecam sluchania tego czy innego wykonawcy, malo tego, w zyciu moim muzyka odgrywa raczej poslednia role i nie jest tak, ze bez niej jakos zyc nie moge. Cos mi musi brzeczec, kiedy jade autem albo gotuje czy sprzatam mieszkanie. Jedno podoba mi sie bardziej, drugie mniej, nie mam jakichs ulubionych piosenkarzy czy zespolow, jesli slucham, to jakis lekki pop i to raczej sprzed lat. Nie jaram sie wspolczesnymi wykonawcami, czasem cos wpadnie mi w ucho, wiec sobie nuce. Od czasu do czasu slucham muzyki klasycznej, ale tej lzejszej czesci i nie snobuje sie na znawce. Penderecki jest dla mnie calkiem niezrozumialy, choc niektorzy nazywaja jego tworczosc muzyka, no niech bedzie. Jakichs metali czy czegos w tym rodzaju unikam jak ognia.
Slowem mam do muzyki stosunek raczej obojetny, ale w sumie dobrze, ze jest.
Przed laty obilo mi sie cos o uszy, ze powstal zespol Rammstein (tu wiecej o nim KLIK), cos tam kiedys uslyszalam i zdziwilo mnie nawet, dlaczego cieszy sie takim wzieciem, ze az stal sie rozpoznawalny, a potem slawny na swiecie. No ale co ja tam, stara baba na Presleju i Bitlesach chowana, wiec nie musze rozumiec, bo ludzie maja rozne upodobania. Wtedy nie bylo tak latwego dostepu do nowych piosenek, trzeba bylo albo kupowac plyte, albo polowac na nie w radiu. Nie to, co teraz, kiedy na youtube znajdzie sie wszystko. Nie sledzilam kariery tego zespolu, ale w zwiazku z ostatnia ich premiera wyczytalam, ze mieli blisko 10-letnia przerwe, z ktorej powrocili z przytupem.
Zaczelo sie od skandalu, co zreszta bylo zamierzone, bo nic tak nie przyciaga uwagi jak skandal wlasnie. Jako wabika zespol uzyl wyrwanego z kontekstu urywka klipu i zaraz splynela na nich lawina krytyki, ze promuja sie na holokauscie. To mniej wiecej jak z filmem Kler, gdzie po obejrzeniu zwiastuna znaffcy wymieszali film z blotem i orzekli, ze go nie obejrza.
Mnie nawet specjalnie ten urywek nie zaciekawil, bo, jak wspomnialam, nie slucham zespolu i bylam pewna, ze mnie to nie dotyczy, sluchac i tak nie bede, bo nie znosze spiewow niemieckich. A tymczasem... W sumie to zupelnie przypadkiem natknelam sie na ten film. Tak, film, bo caly utwor trwa blisko 10 minut i trudno w tym przypadku mowic o klipie. Nie tylko tekst mnie zaciekawil, nie tylko wykonanie i glos Tilla Lindemanna, ale i film, pelen niedopowiedzen, ukrytych sugestii, symbolik i na pierwszy rzut oka nieznosnie chaotyczny i pociety, przy czym bardzo profesjonalnie nakrecony. Film, ktory przy pierwszym ogladaniu tylko mnie zirytowal, przy nastepnym zaciekawil, a podczas kolejnych odkrywalam stale cos nowego. No i mnie wciagnelo do reszty, sama nie wiem, ile razy ten klip obejrzalam, a to z pewnoscia jeszcze nie koniec, bede znow ogladac.
W skrocie chodzi w piosence o ambiwalentny stosunek do niemieckiej ojczyzny, od milosci i dumy po nienawisc i wstyd za historie, film zas to zlepek epizodow historycznych Niemiec, najczesciej negatywnych. Poczawszy od bitwy Varusa uznawanej za poczatek panstwa niemieckiego, palenie na stosach i palenie ksiazek, obie wojny swiatowe, rakiety V1, katastrofe sterowca Hindenburg, Frakcje Czerwonej Armii - organizacje terrorystyczna, czasy podzialu panstwa i epizodu Niemieckiej Republiki Demokratycznej i wiele innych pomniejszych, zakonczywszy na programie kosmicznym. Przez caly film przewija sie postac pieknej Murzynki majacej symbolizowac... uwaga!... Germanie. To aniol i demon zarazem, ofiara i sprawca, symbol tych, ktorzy zapanuja nad dzisiejszymi Niemcami? W filmie nie brak scen bardzo brutalnych, dekapitacji, kanibalizmu, wieszania wiezniow obozu koncentracyjnego (to ta scena byla zwiastunem, ktory wywolal taki skandal), strzelania w twarz, rodzenia psa przez kobiete - na razie tyle sie dopatrzylam. Za kazdym bowiem razem spostrzegam cos nowego, nie da sie zauwazyc wszystkiego za pierwszym ogladaniem. Jednak za kazdym razem wrazenie jest piorunujace.
Wiem, ze wiekszosc z Was negatywnie zareaguje na jezyk niemiecki, wiec zamieszcze tlumaczenie tekstu, zeby latwiej Wam bylo wejsc w ten nastroj i zrozumiec sens calego tego przeslania w ten dosc kontrowersyjny sposob.
Rammstein - "Deutschland"Ja bym przetlumaczyla to troche inaczej, ale ok, mialam gotowca, to go uzylam, a sens jest jeden.
Tłum. Iwona Aleksandrowicz[zwrotka 1]
Wy (macie, macie, macie, macie)
Wiele razy płakałyście (płakałyście, płakałyście, płakałyście, płakałyście)
W duszy podzielone (dzielone, dzielone, dzielone, dzielone)
Zespolone w sercu (zespolone, zespolone, zespolone, zespolone)
My (jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy)
Jesteśmy razem już bardzo długo (jesteście, jesteście, jesteście, jesteście)
Wasz oddech zimny ( tak zimny, tak zimny, tak zimny, tak zimny)
Płonące serce (tak gorące, tak gorące, tak gorące, tak gorące)
Wy (możecie, możecie, możecie, możecie)
Ja (wiem, wiem, wiem, wiem)
My (jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy)
Oni (zostaną, zostaną, zostaną, zostaną)
[refren]
Niemcy - moje płonące serce
Chce Was kochać i potępić
Niemcy - wasz oddech zimny
Tak młode - a jednak tak stare
Niemcy!
[zwrotka 2]
Ja (masz, masz, masz, masz) lub (musisz, musisz, musisz)
Nie chcę Was opuszczać (płaczecie, płaczecie, płaczecie, płaczecie)
Można Was kochać (kochasz, kochasz, kochasz, kochasz)
A chce się nienawidzić (nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz)
Aroganckie, wyniosłe
Przejąć, narzucić
Zaskoczyć, najechać
Niemcy, Niemcy ponad wszystkimi
[refren]
Niemcy - moje płonące serce
Chce Was kochać i potępić
Niemcy - Wasz oddech tak zimny
Tak młode - a jednak tak stare
Niemcy - wasza miłość
Jest przekleństwem i błogosławieństwem
Niemcy - mojej miłości
Nie mogę Wam ofiarować
Niemcy!
Niemcy!
[łącznik]
Wy
Ja
My
Oni
Wy (przytłaczające, zbyteczne)
Ja (nadludzki, obrzydzony)
My (kto wysoko sięga, ten nisko upada)
Oni (Niemcy, Niemcy ponad wszystkimi)
[refren]
Niemcy - moje płonące serce
Chce Was kochać i przekląć
Niemcy - Wasz oddech zimny
Tak młode - a jednak tak stare
Niemcy - wasza miłość
Jest przekleństwem i błogosławieństwem
Niemcy - mojej miłości
Nie mogę Wam ofiarować
Niemcy!
A teraz sam teledysk: Rammstein Deutschland. Dla mnie to arcydzielo. Tak oto na starosc zostalam niechcacy fanka metalu czy co oni tam grajo. Bede musiala zmienic wyglad. ;)
Teledysk jest na youtube od kilku dni, a juz ma ponad 26 milionow wejsc, w tym kilkanascie moich ;) i znalazl sie na pierwszym miejscu wszystkich list.
Dla ciekawych innych opinii artykul w " na temat", stamtad tez pochodzi zdjecie czarnej Germanii.
Mocne, klip straszny i fascynujący jednocześnie.
OdpowiedzUsuńNie znam się na muzyce, mam podobnie jak Ty, są takie utwory, które mi się podobają i słucham, ale fanką zespołów nie jestem.
Ani ja, w koncu jestem na to teraz za stara, ale i przedtem te omdlewania na bitelsach mocno mnie smieszyly. Nie to, zebym miala zamiasr teraz omdlewac na Rammsteinie, ale maja we mnie zwolenniczke. ;)
UsuńRozumiem bardzo dobrze taka fascynacje muzyka, jednym utworem czy nagle konkretnym zespolem czy piosenkarzem jak pojawia sie nagle, wiec nie zaskoczylas mnie bo tez tak mam i wszystko to rozumialam czytajac Cie zanim przeszlam do wysluchania Rammstein 'Deutschland'
OdpowiedzUsuńPrzygotowana tlumaczeniem utworu skoncentrowalam sie glownie na obrazie, oczywiscie muzyka mnie caly czas atakowalam moca i agresja, ale tak musialo byc, obraz tez bardzo mocny, wszystkie sceny, poczynajac od starozytnosci po czasy obecne a nawet wybiegajac w przyszlosc.
Pokazanie prawdy historycznej Niemiec w tak krotkim filmie oszolomilo mnie. Uwazam ze pokazali/przekazali trudna historie Niemiec uczciwie i powaznie bez skrepowania polityczna poprawnoscia. A teks dla mnie pokazuje jak trudno jest kochac ojczyzne z taka historia, takie polaczenie milosci i nienawisci.
Artystycznie film jest doskonaly, dla mnie wizualnie ten film to arcydzielo, taka tworczosc zapamietam na dlugo.
Boszszsz, Mari, ja Cie tak ajlawju, ze nie wiem! Szczerze powiedziawszy balam sie Waszej reakcji z powodu jezyka, a szczegolnie TEGO wykonania, gdzie jego artykulacja i mocne RRRRR przywodzi od razu najgorsze skojarzenia dla Polaka. Ja sama po pierwszym przesluchaniu mialam mieszane uczucia, wtedy jeszcze nie wsluchiwalam sie w tekst, zreszta wiadomo, ze sluchajac nawet po polsku nie od razu rozumie sie kazde slowo.
UsuńNie wyobrazam sobie sluchania tego utworu w innym jezyku, przeciez to musi byc niemiecki, wykonanie jest fantastyczny a dla mnie w tym utworze jezyk niemiecki jest piekny, nareszcie.
UsuńJa zyje w tym kraju wlasciwie juz polowe zycia, czytam po niemiecku wiersze i ksiazki, a nadal jezyka nie lubie. Wciaz kojarzy mi sie z niskobudzetowymi pornosami, jakie trafialy do Polski. Zawsze chcialam zyc w strefie anglojezycznej, wyszlo inaczej. Nadal uwazam niemiecki za twardy, charkotliwy, krzykliwy i nie nadajacy sie do spiewania. Powaznie!
Usuń...bo ty nigdy nie słyszałaś mnie mówiącej... 😏
UsuńWlasnie skonczylam sluchac, juz ktorys raz z kolei, tam musi byc twardy, zdecydowny jezyk, wlasnie to mocne rrrr pasuje, a Deutschland musi byc wykrzyczany.
UsuńMari, w tym przypadku rzeczywiscie pasuje jak ulal to jego nie niemieckie RRRR, wymawiane tak calkiem po polsku, ale ogolnie niemiecki to straszny jezyk.
UsuńLucy, Ciebie nie slyszalam, za to nie moge sluchac saksonskiego dialektu, dostaje pryszczy na tylku. :)))
A ja zaczęłam się uczyć niemieckiego bo mi się ten język spodobał. Nie w sensie melodii czy akcentu. Ale jakoś tak.
UsuńJa tam wole angielski.
UsuńJa w ogóle lubię języki. Dobrze jest móc się komunikować
UsuńOj tam, zawsze mozna pogestykulowac. Jak Kempa w Brukseli.
Usuń- Hew ju pilka?
- What?
- Pil-ka, taka okragla, no.
- Ach, ball?
- Jes! A teraz do-drew-na.
O piosence nic nie powiem, bo nie znam, a saksonski i dialekt z Turyngii porywami uwielbiam, i zawsze prosze Gabriele, zeby "mów do mnie tak jeszcze" ;) a którego rodzimego dialektu ona tez dziwna koleja rzeczy nie cierpi, i posluguje sie "Oxford- deutsch" ;) bo jakis czas zyla w poblizu Hanoweru, to sie zaparla na takie mówienie.
UsuńNo jak nie znasz, jak podalam na tacy, zebys poznala i tez sie zachwycila.
UsuńJa w ogole nie lubie dialektow, wszystko jedno, polskich czy niemieckich, tych ostatnich niektorych to zupelnie nie rozumiem. Saksonski zas to chyba najgorsza odmiana.
Eh nie, na poczatku poszly w ruch Schlagringi, to wylaczylam, nie lubie tak. Wole posluchac dialekty ze wschodu ;)
UsuńNie sugeruj sie jedna scena, zadna pojedynczo nie ma wiekszego znaczenia. Dopiero calosc filmu i tekst utworu tworza genialna calosc.
UsuńFilmu nie oglądałam, bo nie mam teraz czasu. Szykuję się do pracy. Jeśli jest taki mocny, to obejrzę go na sokojnie w kompie, jeśli się udawieczorkiem.😍
OdpowiedzUsuńTen film powinno sie ogladac na duzym ekranie w dobrej rozdzielczosci, robi jeszcze wieksze wrazenie i widac wiecej szczegolow.
UsuńZ muzyką wiązało mnie kiedyś coś więcej, ale to dlatego, że wszystkich w szkole wiązało, niemal obowiązywało. Takim wyznacznikiem było to czego słuchasz i zastępowało pytanie o to kim jesteś/opowiedz coś o sobie.
OdpowiedzUsuńDziś zostały mi ulubione zespoły, którymi tak się interesuję, że nie wiem nawet co wydały nowego. Metalu nie unikam jak ognia, ale preferuję inne gatunki, bo doszukuję się zawsze linii melodycznej. Ale raczej będzie to ostra nuta. Są też odłamy metalu, które całkiem przyjemnie się słucha, szczególnie jak pojawiają się instrumenty klasyczne. Dla mnie wtedy to poezja w nutach.
Rammstein mi odpowiada, oryginalny wokal i niebywały dowcip w kilku utworach. To jest industrial metal akurat, i zabawne, bo osobno te oba nurty mi kompletnie nie podchodzą. Zawsze lubiłam połączenia.
Obejrzę go sobie pod wieczór i Ci powiem o swoich wrażeniach. Teraz dopijam kawę i spadam, poza tym nie mam teraz słuchawek, a mąż śpi. Daruję mu TAKĄ pobudkę. ;D
Jesu, zeby zaraz industrial, no no :))) Az tak to ja sie nie znam, wiesz o tym. Jak sie czlowiek do czegos zle nastawi, to pol zycia traci nie poznawszy Rammsteina. Teraz nadrabiam i jestem coraz bardziej nimi oczarowana. Ale, jak wspomnialam, dla mnie muzyka stanowic ma tlo, a nie jadro zycia.
UsuńUtwór "Reise, Reise" mój ulubiony.
UsuńSkończyłam właśnie oglądać i słuchać ten film i jestem pod dużym wrażeniem nie tylko muzycznym, ale i pod wrażeniem przekazu. Wplątali w to nawet masonów. Widzę w tym mnóstwo rzeczy, symboliki, okultyzmu, bestii, cała śmietanka wredoty tego świata.
To po prostu genialne arcydzielo, utwor ich zycia.
UsuńNaszego tez, bo ono powoli sie konczy. Zycie, jakie znalismy i bezpieczenstwo.
Zespół znam,zresztą sporo metalowych zespołów sie słuchało,teraz rzadzej,ale też,szczególnie w samochodzie na długich trasach. Teledyski mnie nie dziwią,bo sa zazwyczaj odlotowe i specyficzne, choćby naszego rodzimego Behemota.
OdpowiedzUsuńTu jest wyraz i przesłanie i o to akurat w tym chodzi. Politycznie.
Jesu, wszyscy sluchaja metalu, tylko ja zatrzymalam sie w latach rockandrolla :))) Tu znawcy pisza, ze Rammstein zawsze mial dobre teledyski, ale ten jest z niczym dotychczasowym nieporownywalny. No i chyba tak jest, skoro mnie tak chwycil.
UsuńObejrzałam
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie!!
Słuszne porównanie z Klerem
Trzeba odwagi i wyobraźni żeby zrobić takie dzieło.
Dużo mówi też stosunek lajków do nielajków
Nie jest łatwo konfrontować się z trudnymi sprawami. Ale ktoś musi! To jest bardzo ważne żeby móc iść dalej
To rzeczywiscie wyjatkowe dzielo wyjatkowych tworcow. Nigdy bym nie przypuszczala, ze jakis metal zrobi na mnie tak wielkie wrazenie. To juz swiadczy o wielkosci dziela.
UsuńNie wszyscy słuchają metalu, nie wszyscy. Nigdy nie słuchałam, bo mi metal nie leży, poza tym nie należę do tych co hołdują modzie.
OdpowiedzUsuńNie ma na świecie państwa, narodu, który ma prostą, jasną historię, bez ciemnych stron. Bo my , ludzie właśnie tacy jesteśmy- mieszanka dobra i zła, podłości i szlachetności, miłości i nienawiści, tyle tylko, że nie zdajemy sobie z tego sprawy na co dzień. Każdy naród ma w swej historii wydarzenia które mu chwały nie przyniosły i chciałby je ukryć w mrokach niepamięci. Ale te złe fragmenty historii trzeba wywlekać co jakiś czas na wierzch, mówić i pisać o nich ku przestrodze, by znów się nie powtórzyły, bo kolejna powtórka może zmieść ludzkość z tej planety.
Filmik obejrzę potem, bo teraz muszę wyjść. A tak na co dzień to słucham na przemian: Mozarta, Caro Emerald, grę na wiolonczeli pewnego młodego Horwata Hausera, swingi z lat 40-tych, stare tanga, muzykę baletową. Cały dzień czegoś słucham, poza samochodem- nie lubię muzyki w czasie jazdy.
I dlatego jestem zdania, ze kazde panstwo powinno nakrecic swoj wlasny taki teledysk o wstydliwych czasem epizodach w historii. Wszyscy staraja sie pamietac i podkreslac jedynie te dobre zdarzenia, przemilczajac gorsze. A tu kawa na lawe i miedzy oczy.
UsuńNo patrz, a ja podczas jazdy nie moge obejsc sie bez muzyki i wiadomosci.
Obejrze kiedy mi sie uda, bedac teraz wielce zajeta osoba.
OdpowiedzUsuńDla mnie tez niemiecki jest strasznym jezykiem i odstreczajacym od calego kraju. Nie umiem tego wytlumaczyc ale tak jest i wiem ze nie jestem jedyna w tej opinii. Z kolei gdy pomysle jakich mieli kompozytorow to tez mnie zadziwia no ale muzyka klasyczna nie wymagala slow.
Nie za bardzo podoba mi sie fakt ze Germania jest czarna chocby nie wiem jaka byla pieknoscia. Niezbyt mila wizja przyszlosci......
Muzyka jest duza i przyjemna czescia mego zycia - kazdy ma swoje ulubione.
No to teraz sobie wyobraz, ze ja tu musze zyc i na codzien poslugiwac sie tym jezykiem, nie mam wyjscia. A Germania predzej czy pozniej stanie sie kolorowa, ale moze ja tego juz nie dozyje. W kazdym razie wszystko ku temu zmierza.
UsuńO, nie mogę teraz posłuchać, ale dość lubię metal. Rammsteina słuchałam razem z dziećmi :)i nawet mi się podobał. Nie jestem fanką jakiegoś określonego nurtu, coś mi się podoba albo nie z różnych, przeróżnych rzeczy - od klasyki, przez folklor beat, rock i jego odmiany, pop oczywiście, hip hop i tak dalej.
OdpowiedzUsuńCo do tego konkretnego utworu - już samo tłumaczenie zrobiło na mnie wrażenie. Jak obejrzę i posłucham to jeszcze napiszę.
To jest jeden z tych klipow, ktore moim zdaniem powinno sie obejrzec. I jak juz wyzej pisalam, kazdy kraj powinien stworzyc taki klip na temat wlanej historii, glownie tej niepochlebnej, bo pochlebna juz zostala wielokrotnie uhonorowana.
UsuńPosluchaj koniecznie i ogladaj na duzym ekranie.
Mój eks byl fanem Rammstein wiec niejako z przymuszenia znam. Teledysk zaczęłam ale sorry, nie mogę, nie skończę. Jakoś tak ostatnio obrzydliwości wszelkiej unikam, a dla mnie w tej chwili to obrzydliwość.
OdpowiedzUsuńCo do samego utworu, a raczej tłumaczenia, chyba każdy naród mógłby to samo powiedzieć o swoim kraju. Bardzo uniwersalny przekaz.
Kazdy kraj moglby i kazdy kraj powinienstworzyc taki film. Szkoda, ze nie mozesz obejrzec do konca, film jest nakrecony bardzo profesjonalnie i wart zobaczenia.
UsuńMoj syn był na koncercie Rammstein i był zachwycony.Dzwoniłam do niego i pytałam o piosenkę i teledysk ,powiedział ,za zna ,słucha a teledysk podziwia.Ja posłucham i obejrzę.Ja też mam tak z niektórymi piosenkami.Jak mi wpadną w ucho to słucham wiele razy.I tak mam teraz z piosenką wykonawca OSTR All My Life.Przekaz A jak kiedyś pisałam tak do mnie trafił ,że się poryczałam .Syn mi napisał abym sobie to puściła.A jak kiedyś pisałam wychowywałam go sama.
OdpowiedzUsuńTak, to dosadny przekaz, takich jest niewiele, a ten akurat walnal mnie miedzy oczy i w samo serce. Nie utozsamiam sie z ich historia, ale teraz to tez moja nowa ojczyzna, ktora wiele mi dala. Tu juz umre.
UsuńA nigdy nie słuchałam rapu.I jeszcze jedna jego piosenka wpadła mi w ucho.[1 na 100].W tle słychac podkład z filmu [Bandyta].Muzyka filmu Michał Lorenc.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie! Jeszcze kilka dni temu wysmialabym, gdyby mi ktos zarzucil, ze bede jarac sie metalem, a dzisiaj...
UsuńPantero obejrzalam i wysluchalam : mocne, doskonale nakrecone, ale szokujace.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim to polskie tlumaczenie zupelnie nie oddaje ducha i rytmu tej piesni (piosenka tego sie nie da nazwac). Tlumaczenie jest sliczno-liryczne, a oryginal jest zarloczny, wrecz chamski, patriotyczny ale bezwzgledny - obliczony na to, aby ludzi za soba porwac. To jest hymn, ostatni krzyk dorzynanego zwierzecia czyli Germanii.
Germania , piekna i czarna, odchodzi z glowa bialego wojownika pod pacha , po trupach historii a na koniec rodzi kundla.
Ciekawi mnie tylko czemu nazwac po imieniu - to jest hymn nacjonalistow, a nie wspolczesnych Niemcow kajajacych sie za historie przodkow. Ja akurat zupelnie im sie nie dziwie, i nie dziwie sie , ze tylko w taki sposob mogli wykrzyczec , co naprawde dzieje z ich ukochana Germania.
Deutschland Deutschland ueber allen ! ( nie nie alles ) - Niemcy ponad wszystkimi !
W tym tlumaczeniu przeszkadza mi bardzo liczba mnoga Niemcy, co w polskim jest nie do unikniecia; A PRZECIEZ FACET WYKRZYKUJE do Deutschland DU i takie tlumaczenie byloby wlasciwe, bo wy brzmi jakos sztucznie.
UsuńNie zgodzilabym sie z teza, ze to hymn nacjonalistow, nie i jeszcze raz nie. Nawet lekka zmiana, zeby sie mniej kojarzylo z zakazanymi dwiema pierwszymi zwrotkami. Nie mozna bylo ich uniknac w tej piesni (no ok), ale ja je odebralam zupelnie inaczej, jako nagane.
A i tak nic to nie pomoze, Niemcy sa jak zombie, nie rusza palcem, kiedy beda ich dozynac, tak bardzo boja sie przeszlosci i chca od niej odciac. Wlosi, Francuzi zaczeli sie buntowac, Niemcy poloza dobrowolnie leb na pienku.
lubię Rammstein a utworu nie znałam, dzięki.
OdpowiedzUsuńPrzekaz mocny. a tłumaczenie chyba jednak nie oddaje ducha.
bo duch jest bardzo germański. Oraz zgadzam się całkowicie z autorem art. bardzo bym chciała, żeby polski zespół zrobił taki klip, ha.to dopiero by się działo.
UsuńA niemiecki mi nie przeszkadza, bo lubię ten język.
Tak myslalam, ze Rammstein jest w Twoim guscie, ja dopiero zaczelam poznawac ich utwory, nie wszystkie mnie zachwycaja, ale jest kilka, ktore bardzo mi sie podobaja. Oczywiscie ostatni przebija wszystkie dotychczasowe.
UsuńLubię ich od zawsze. Zdziwiona?
OdpowiedzUsuńNo, troche. A co powiesz o ostatnim utworze?
UsuńCiebie widzialam raczej jako fanke jakiegos szansondamur, a nie metalu. :)))
Pantero - istnieja takie piosenki, z politycznym podtekstem i majacymi video pelne wstawek realnych wydarzen. Jako przyklad moge podac wlasnie Beatlesow i Guns N' Roses ale jest ich wiele, ten Rammstein nie jest jedynym, no moze w Niemczech jest.
OdpowiedzUsuńW tym przypadku scenki w filmie nie sa realne, a odegrane, miedzy innymi przez czlonkow zespolu Rammstein. No pewnie, przeciez w Europie nie ma nic oprocz Rammstein, tyle ze bez tej glupiej Europy Ameryka dalej bylaby ojczyzna Indian zyjacych sobie spokojnie na preriach. ;)
UsuńWcale mnie ten teledysk nie zszokował, widziałam zresztą na razie fragmenty, jutro sobie posłucham na full ;) tak prawie. Tłumaczenia nie czytałam, a skoro napisałaś, że jest liryczne, to tym bardziej posłucham sobie w oryginale.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie mogę zbyt długo słuchać Rammsteina, bo za bardzo mnie dołuje. Kiedyś walnęłam sobie taką większą dawkę, to nie był najlepszy pomysł.
To prawda! Mnie tez po jakims czasie Rammstein meczy i nie pojmuje fanow, ktorzy moga ich sluchac bez przerwy.
UsuńZaczynałem swoją przygodę z muzyką (taką świadomą) od Iron Maiden, AC/DC, Led Zeppelin itp. Potem poruszałem się w różne strony, poznawałem nowe grupy muzyczne, z różnych gatunków. Rammstein też gdzieś się pojawił, jednak po pewnym czasie przeniosłem swoje uwielbienie na inne zespoły. Obecnie poruszam się w nieco innych klimatach muzycznych, chociaż nadal metal czy rock jest dla mnie pewnego rodzaju punktem wyjścia, podstawą ,,programową".
OdpowiedzUsuńFilm faktycznie jest ciekawy, chociaż ciężar rozkłada się według mnie bardziej na obraz niż dźwięki. Nie mniej jest to nadal granie bardzo dobre, charakterystyczne cechy zespołu nadal w nim są. Nie wiem czy ktoś wspomniał ale gatunek w jakim porusza się grupa Rammstein jest określany przez niektórych (i samych muzyków) jako tanz metal. :)
Chyba za mało świętowaliśmy, dziś patrzę na zasłonkę na wannę, a ta gorzej się otwiera w jedną stronę. Ręce opadają czasem przy złośliwości rzeczy martwych.
Pozdrawiam!
No wiem, Ty jestes fanem i znawca rozniastych gatunkow muzycznych, ja tam z trudem rozrozniam rap od techno i metalu (tanz lub nie), bo ja to calkiem inna generacja ;)
UsuńW tym teledysku obraz jest tak samo wazny jak tekst, jedno uzupelnia drugie i jedno bez drugiego jest niepelne.
No mowilam przeciez, ze robote nalezy hojnie oblac, bo bedzie przeciekac albo gorzej otwierac. To mi nie wierzyles. :)))
E. Znawcą jak znawcą. Sam jeszcze co jakiś czas się dziwię jak odkrywam wcześniej nie znane mi dźwięki.
UsuńMiły powrót grupy, chociaż nie mam pojęcia czy przerodzi się to w jakiś projekt typu płyta. Nie śledziłem jakoś z uwagą tego, co działo się u nich od ostatniej płyty.
Jakoś trzeba będzie załatwić sprawę. Pewnie chodzi głównie o to, że ściana nie jest idealnie pionowa. Takie pozostałości po remoncie sprzed paru ładnych lat.
I pamietajcie o oblaniu! Zeby nie bylo, ze nie ostrzegalam :)))
Usuń