niedziela, 24 lutego 2019

Czysta psia radosc.

Wedrujemy

nad torami kolejowymi, ale pociag nie chcial jechac dla Lidzi

Zwiastuny wiosny...

... nurogesi...

... i dzikie gesi, ktore powrocily tutaj na rozmnozenie

Gesi robia nad jeziorkiem straszny rejwach

Dobrze, ze Toyka boi sie wody, bo by je pogonila

Trzeba sie wytrzepac, bo wloski zle leza

Teraz lepiej

Gesi rzadko tak spokojnie plywaja, czesciej lataja i wrzeszcza


Tu nawet widac jak wrzeszczy




















Prawie listeczki

Jeszcze szaro-zimowo, ale juz sie czuje w powietrzu wiosne

Na psim kapielisku zawsze sa jakies kumple do zabawy

Mozna za nimi galopowac...

... i cwalowac

A potem sie napic, kiedy rurka pali

I dalej swawolic

I jeszcze

I bez konca

Co, juz do domu?

Kaczusie randkuja

A abondzie popylaja w trojkacie
Piekny dzien, wszyscy wyhasalismy sie do wypeku, Toyka najbardziej.





60 komentarzy:

  1. Pięknie. Nie widziałam gęsi, ani lecących żurawi. Dzisiaj u mnie też było ładnie, ale takiej wiosny jeszcze nie ma.Toyka ślicznie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te gesi na Kiessee to taki wymierny znak, ze wiosna nadchodzi, bo chwilowy przelot zurawi wprawdzie cieszy, ale sladu nie zostawia. Jak dla innych przylot bocianow, tak dla nas te gesi i ich glosny gegot sa znakiem wiosny.

      Usuń
  2. W taki piekny, sloneczny dzien wyprawa w nature to najlepsze co mozna zrobic.
    Toyka jak zwykle urocza i taka szczesliwa, wcale sie nie dziwie jej pytaniu 'co juz do domu?'
    Zrobilas tez super zdjecie tej gesi lecacej i wrzeszczacej, niewiele brakowalo a bym sie podlozyla z moja wiedza zoologiczna i napisala ze to leci kaczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaczki sa calkiem inne, jak te dwie na przedostatnim zdjeciu. Przede wszystkim jest ogromna roznica miedzy samczykiem a samica, a u gesi nie ma i nielatwo rozpoznac. Inaczej tez lataja, tak bardziej rozpaczliwie trzepia skrzydlami, bo chyba maja je mniejsze w stosunku do ciala niz gesi. One lataja z wieksza gracja. :)))

      Usuń
    2. No wlasnie, lot kaczek nie ma tej gracji, kaczki najlepiej wygladaja na wodzie i jeszcze jak mama-kaczka idzie a za nia drepcza malutkie kaczuszki.

      Usuń
    3. Kiedy zyla Kira, chodzilysmy razem nad Kiessee, zeby ogladac male kaczatka i gasiatka. Kira szla w oddaleniu od brzegu, zeby ich nie ploszyc, ja blizej robilam zdjecia. Z Toyka tak sie nie da, musialabym pojsc sama, bo ona poluje zaraz na wszystko, co sie rusza.

      Usuń
    4. Niesamowite jaka Kira miala madrosc w sobie.
      A Toyka kieruje sie instynktem, a moze chce sie bawic z kaczuszkami.

      Usuń
    5. Nie, ona ewidentnie poluje. Nie moge tego z niej wytrzebic. :(

      Usuń
  3. Piękna pogoda, to i spacer w pełni udany dla wszystkich :)
    Po zimie tory i most bardzo wyrudziałe ;) Pociągom też się nie chce na razie jeździć tak często, najwyraźniej ;)
    Toyka śliczna jest, dama pełnom gembom, nawet w zabawie :)) Za miesiac mamy już wiosnę, więc i drób się już drze i niecierpliwi.
    Fajnie wyszło Tobie zdjęcie z wrzeszczącą gęsią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musial byc przypadek, ze rozwarla dziob akurat w momencie, kiedy strzelalam zdjecie, ale wyszlo fajnie. :)
      Patrz, Lidzia, jaka ja wytresowana na te pociagi, jak tylko jestem w poblizu torow, to zaraz mysle o Tobie. :)))

      Usuń
    2. :))) a mnie to za każdym razem cieszy i zwrusza :))

      Usuń
    3. Chocbym nawet chciala zapomniec, to nie moge. Pawlow, nic wiecej. :)))

      Usuń
    4. Masz reke do skutecznej tresury. :)))

      Usuń
  4. Super zdjęcia ptaszorów, ale zdjęcia Toyki wymiatają. Dobrze, że się Jej łapy nie poplączą...😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak szybko lata, to zdaje sie jakby miala osiem odnozy. :))

      Usuń
  5. Widać, że Toykę wprost rozpierałą radośc. I kolory na Twoich zdjęciach takie wyraziste, pewnie słonko pięknie świeciło. Oby wiecej takich dni, one są jak kroplówka z życiodajną energią dla przyrody, zwierząt i ludzi. Wiosna zaczyna u Was juz swoje władanie. Pieknie i tyle!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, takie dni sprawiaja, ze czlowiekowi zaraz lzej na duszy i czuje sie nieco lepiej, nastroj wraca a smutek znika. Najwiecej profituje z tego Toyka.

      Usuń
  6. Allle fajnie, radosc zycia Toyki jest przepiekna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemnie popatrzec na nia i swawole z napotkanymi kumplami. Pelno tego towarzystwa.

      Usuń
  7. piękna sunia przepiękna przepiękna!!!i radocha ją rozsadza, co widać. Od dziś moja mnie będzie wyprowadzała na spacery. Amen. i buziole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrazam sobie dnia bez spaceru z Toyka, dla ktorej najwieksza radocha to harcowanie ze spotkanymi czworonogami, jesli oczywiscie nie rzucamy akurat pileczka. :)

      Usuń
  8. Ptakowie w locie warci Nobla, a nawet jebla - to ostatnie to moje najwyższe wyróżnienie :)) Nie ma niczego piękniejszego na tym świecie od latania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeby ptakowie jeszcze troche bardziej szczelnie dzioby trzymaly, byloby znosniej. Ale nie, calemu swiatu musza nagegac, ze juz wrocily.

      Usuń
    2. Bez jaj - lepsze gęganie od odgłosów stadionu i ulicy.

      Usuń
    3. Nie no, co Ty, wytrzymac nie idzie tego gegu z tysiaca gardel.

      Usuń
    4. Spróbuj wytrzymać codzienne treningi żużlowe, przemarsze kiboli, niedzielne mecze i nocne wyścigi samochodowe. A to wszystko tuż za oknem. Powodzenia. Prób silników odrzutowych w WSK od pewnego czasu nie słychać, nie wiem, dlaczego.

      Usuń
    5. Faktycznie z dwojga zlego wolalabym gesi.

      Usuń
  9. Oby jak nawięcej takich dni dla Was ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Spacery to jest to.Też uwielbiamy je z Luną.Ale dopadł mnie ból stopy ,więc zamiast 10 kilometrów robię pięć.Jestem już zarejestrowana do ortopedy.Prywatnie.Bo na KCH chyba przestałabym chodzić jak będę czekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie chyba czeka operacja kolana, bo coraz bardziej ogranicza mnie ono w poruszaniu sie, dobrze chociaz, ze po prostym jeszcze jakos moge chodzic. 12 marca bede miala rezonans i sie wtedy okaze.

      Usuń
  11. Jakie soczyste pączusie na gałązkach! Na zdjęciach piękna pogoda. U nas na chwilę wróciła zima. Znowu ucieka, ale pewnie jeszcze będzie nas nawiedzać. Zachciało mi się spaceru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie widzialam zime u Was, a u nas wiosna na calego. Dzisiaj jest jeszcze piekniej niz wczoraj, chociaz w nocy mamy przymrozki.

      Usuń
  12. Pięknie złapałaś te ptaki w locie. Psa w locie też. ;)
    Ileż radości daje obcowanie z przyrodą, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znacznie wiecej niz z ludzmi, ale Ty przeciez dobrze o tym wiesz. :)

      Usuń
    2. Dzicz jest najlepszym lekarstwem na przedawkowanie człowieków. ;)

      Usuń
    3. A im jestem starsza, tym bardziej kocham dzicz i nie lubie ludzi.

      Usuń
  13. Rzeczywiscie piekny dzien, az bije ze zdjec ta pieknoscia. Dla Ciebie, milosniczki spacerow , i Toyki ktora musi sie wybiegac to istny dar losu ze macie cieplo i slonecznie. Jak zwykle Toyka wyglada zdrowo i bardzo przystojnie.
    U mnie tez byl niezly, nawet dalo sie pootwierac okna.
    Zycze by dzis bylo rownie pogodnie i spacerowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bylo! Wlasnie wrocilismy z wycieczki. Jakbys czesciej trzymala lapke na pulsie fb, to bys wiedziala, a nawet widziala zdjecia. :)

      Usuń
  14. Bardzo fajny spacer!
    Ale gdzie kotki? Za mało za mało kotów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocur, moje koty nie chodza na spacery, gdyby chodzily, to bylyby i zdjecia. :)))

      Usuń
  15. Tojka ma śliczną dupkę, mówił Ci to juz ktos? 😏

    OdpowiedzUsuń
  16. U nas nie ma dzikich gęsi, a szkoda, podobają mi się i też bym chciała im zdjęcia robić ;) Wspaniale udało Ci się uchwycić je w locie :)
    Toyka to piękna psica i świetnie chwytasz ją w ruchu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest tych gesi zatrzesienie, szczegolnie widac to podczas jesiennych sejmikow przed odlotem, bo przylatuja z powrotem juz pojedynczo, nie takimi stadami. Zauwazylas na pewno tez nurogesi, przylatuja czasem rowniez podgorzalki, ale rzadko.

      Usuń
  17. Pięknie nadchodzi wiosna. Toya wspaniała, ale się wyhasała. Zdjęcia śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja zawsze podziwiam Twoja pasje do zdjęć! Ja kompletnie niezdjęciowa jestem, nawet z wyjazdów bardzo egzotycznych fotek nie mam, a tu Toya w pełnej krasie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakos tak lubie uwieczniac wszystko wokol. Oprocz siebie, bo jestem niewyjsciowa. :)))

      Usuń
  19. Cudownie uchwycone chwile beztroski. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zwierzaki mozna gapic sie bez konca, sa takie szczere w okazywaniu radosci. :)

      Usuń
  20. Super spacer. :) I jak zwykle dużo zwierzaków różnych.

    Pewnie tak, mając takie obrazy, za takie pieniądze to pewnie ma się też specjalny pokój na nie. Tak to chyba u bogaczy się zdarza?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko pokoj, ale czesto straznika i systemy zabezpieczajace. :)

      Usuń

Chcesz pogadac? Zamieniam sie w sluch.